Żelazo lejemy wieczorem jak już zgaśnie światło bo chelat żelaza pod wpływem światła się rozpada i
rośliny nie będą mogły go wchłonąć, więc to prawdopodobnie jest wynikiem zmętnienia. A co do krewetki w filtrze to nie ma obaw jak sobie posiedzi z tydzień/dwa do czyszczenia. U mnie często wyjmuję je po trzech tygodniach bez uszczerbku na ich zdrowiu ( podaje
CO2 do filtra i to również nie ma na nie wpływu).