Witajcie, od majówki walczę z pyłem na szybach i doszedłem do momentu, w którym sam nie potrafię już tego opanować i zwalczyć.
Sytuacja wygląda następująco. 2 akwaria, 64l i 200l. Małe na podłożu aktywnym, duże na ziemi ogrodowej. Do wyjazdu majówkowego wszystko było okej,
rośliny rosły bezproblemowo, brak większych problemów z glonami, czasami w dużym akwarium pojawiały się zielenice punktowe. Po powrocie z majówki zastałem w obu akwariach szyby całe pokryte pyłem i od tego czasu nie mogę w żaden sposób sobie poradzić.
Poniżej opiszę oba akwaria (M-małe D-duże)
1. M-64l 40x40x40cm; D-200l 100x40x50cm
2. Oświetlenie M-
Skylight Hyperbar FS 70% 8h świecenia; D- belka DIY 8h świecenia
3. Podłoże M- Master Soil Powder; D- ziemia ogrodowa przykryta żwirem
4.
CO2 w obu akwariach z butli podawane 24h
5. Filtracja M-
JBL CrystalProfi E702, D-
Aquael ultramax 1500
6. Wkłady w M- matrix, gąbka, wata, w D- ceramika
aquael, gąbki, wata
7. Temperatura M- 24 stopnie, D- 26 stopni
8. Parametry M
- twardość ogólna GH 6-7
- twardość węglanowa KH 1-2
- pH wody 6,2
- poziom NO3 2
- poziom PO4 z podłoża wyszło 0
- poziom
CO2 indykator w kolorze jasnozielonym, oliwkowym
- poziom Fe 0,1
- poziom Mg 9
- poziom Ca 30
- poziom K 18
9. Parametry D
- twardość ogólna GH 8-9
- twardość węglanowa KH 4-5
- pH wody 6,6
- poziom NO3 10
- poziom PO4 0,8
- poziom
CO2 indykator w kolorze jasnozielonym
- poziom Fe mniej niż 0,1
- poziom Mg 12
- poziom Ca 45
- poziom K 20
10. W obu przypadkach linia nawozowa QualDrop
Mineralizator GH+ Plant, K Clarity, NGren, Pgrow, Fe Hybrid, Micro Plant
11. W obu przypadkach stosuje wodę RO
12. Podmianki ze względu na ograniczony czas w małym raz na tydzień, w dużym raz na tydzień lub dwa tygodnie
13. W małym aranżacja z dragon stone
14. Grzebanie w podłożu ograniczam do minimum, raz kilka tygodni jeśli przesadzam trochę roślin
15. Nie stosuje żadnej chemii na glony
16. W dużym mam podłączoną lampę UV na wężach filtra
17. Ryby karmione raz dziennie, w czasie wyjazdu majówkowego nie były karmione przez tydzień.
18. W dużym około 40 szt. ryb, rodostomusy, kiryski, kilka kosiarek. W małym 30szt. krewetek PRL i 15szt. Razbory Galaxy
19. Małe akwarium stoi od lutego, duże żyje już 2,5roku.
Próbowałem działać rozsądnie według tego co znalazłem, ale nic nie pomogło. Ograniczone mikro i żelazo bez zmian w innych nawozach. Ograniczenie wszystkich nawozów. Ograniczenie fosforu. Podniesienie fosforu, w stosunku do azotu. Wszystkie próby obserwowane po jakieś 2 tygodnie i żadnych efektów.
Doradźcie jak zadziałać, bo już brak sił, wczoraj w małym czyszczenie szyb i podmianka, dziś zielono.
Rośliny też dostają niestety po tyłku. W czasie tygodniowej nieobecności została zachwiana równowaga i teraz nie potrafię do niej wrócić.
Nawożę według zaleceń qualdrop. Codziennie dawkowanie azotu 0,5mg/l, fosforu 0,05mg/l, Fe 0,05mg/l, mikro 2 razy w tygodniu, potas i mineralizacja przy podmianach.
Ostatni wygląd małego akwarium przed czyszczeniem,
rośliny kiepsko wyglądają
Małe miesiąc wcześniej, już gorzej wyglądały
rośliny Duże po sprzątaniu
Małe przed majówką, najlepiej wyglądało i praktycznie zero glonów