Wymiary akwarium + objętość -> 50x30x30 45l.
Oświetlenie ->
Chihiros A501 II na 55% mocy, aktualnie 8h z 0,5h świtu i 0,5h zmierzchu.
Nawożenie -> na tą chwilę tylko K z Qual Drop.
CO2 -> brak, podaję codziennie 1ml BioCO2
Microbe Lift.
Podłoże -> Sera Floredepot, żwir 4mm,
JBL Sansibar Dark.
Parametry wody -> PH 7,3 -7,5, GH~10 KH, KH 6-7
Temperatura -> 23°C
Filtracja -> stary, używany
Eheim Classic 2213 - 2x Gąbka org, 1x gąbka 30PPI, ceramika Qual Drop,
JBL Symec lub zamiennie Sera Crystal Clear oraz na końcu Sera Silicate Remover.
Gatunki roślin ->
Microsorium Mini,
Microsorium Narrow,
Anubias Pinto,
Anubias Pangolino, Sturogyne Repens,
Hygrophila Compacta,
Bolbitis Difformis,
Anubias Nana,
Limnophila sessiliflora,
Sagittaria subulata,
Ludwigia repens broadleaf,
Ludwigia rubin / mesakana,
Hygrophila polysperma,
Rotala,
Nymphoides hydrophylla "Taiwan",
Cryptocoryne parva.
Gatunki ryb -> Kiryski Pigmej, Otoski, Sumiki Kotwicowe.
Cześć.
Chciałbym zaprezentować moje skromne i niewielkie akwarium.
Do akwarystyki powróciłem po kilkunastu latach przerwy, w której to nie miałem możliwości zajmować się tematem, ale teraz jest taka opocja wiec zaczynam ponownie od takiego malucha. Kilka miesięcy temu to akwarium wyglądało zupełnie inaczej, było na jałowym żwirku i z wieloma błędami, które skłoniły mnie do restartu.
Teraz próbuję nie popełnić gafy. Aktualne wystartowałem 01.05.2023. Tak jak napisałem w danych podaję tylko K z QD w ilości 2ml / tydzień po podmianie. Podmiana raz w tygodniu 25%. Akwarium zalane kranówką. Wystartowało na Sera Aquatan oraz Nitrivec i na kolonii bakterii w filtrze.
W aranżacji proszę się nie doszukiwać logiki, po prostu zrobiłem jak mi się podobało, a że nie mam ręki do takich tematów więc jest po prostu dziko.
Od startu minęły bodajże 4 podmiany wody i przy ostatniej (w środę) zrobiłem testy wody. NO3, PO4 na 0. K na 12-15. Obsada jest duża bo Kirysów i Otosów jest po 10 szt, dokarmianych regularnie ale mimo to azot i fosfor na 0.
Na
Staurogyne Repens są liście dziurawe,
Anubias też ma ze dwa takie a Nyph. Taiwan ma ze dwa liście bardzo jasne, prawie przezroczyste. Taiwan jest tu od początku a
Staurogyne dosadzone z 1,5 tygodnia temu i kilka dni po posadzeniu zaczęła się dziurawić mimo, że ma kilka nowych listków od góry. Na
Microsorium są ciemne plamy ale to raczej z przed restartu. Ostatnio znajduję też sporo wyglądających zdrowo listków Lugwigi oderwanych i pływających po akwarium.
Zastanawiam się co jest powodem tego stanu u Taiwana,
Anubiasa i Staugrogune. Boje się lać cokolwiek już, bo nie chcę aby się skończyło jak wcześniej masakrą glonową. Aha, jeszcze
Ludwigie, ten mniejszy aktualnie gatunek zielonkawy, po dwóch tygodniach stanął, był z invitro i po starcie rosła a teraz sporo zmniejszyła tempo lub nawet się zatrzymała. Sessiflora też nie porywa szybkością, a wiem, że może nawet w LT mieć szybszy wzrost.
Czy mogę prosić o ocenę stanu roślin i ewentualnie jakieś podpowiedzi. Mam na półce QD Basic i Micro z FE, ale mnie ręka coś nie swędzi do lania.