Witam,
Mam problem w moim 112:
- substrat
Tropica Plant Growth + żwir kwarcowy 1-3mm
-
aquael ultramax 1000 (gąbka, ceramika, ceramika, wata)
- oświetlenie samoróbka z modułów. 30W, ok. 3700 lumenów
Woda z kranu była bardzo twarda, było w niej aż 142ca i 18mg. 50L przegotowałem do wytrącenia się osadu, wymieszałem z 40l kranówki i na koniec całe 90l przepuściłem jeszcze przez filtr dafi, co w sumie obniżyło ca do 77,5.
Pozostałe parametry:
- pH 7.0
- GH 17
- KH 14
- no2 - 0.3
- fe i po4 prawie niewidoczne
- mg dalej w okolicach 18
- Choć wcześniej w wodzie było 0, teraz pojawiło się ok. 6 no3
Od dwóch dni podaję
co2 z bimbrowni i K2SO4. potas jest teraz na poziomie 12.
Akwarium ogólnie jest obsadzone tak:
Proszę o zindentyfikowanie problemu na parvuli,
sagitarii teres i
rotali (srodek, tył).
Parvula blaknie w oczach. Strzałka choć puściła pędy kwiatowe, to liście marnieją. W
rotali to samo. Blehera koło wlotu do filtra wypuściła 3 nowe liście, ale u starych można zauważyć ciemne wierzchołki/obwódki. Pozostałe
rośliny w miarę ok.
Ludwigia na przykład podwoiła swoją masę.
Jakieś rady? Ten potas i
co2 jest od niedawna. Czekać czy w jakiś sposób reagować zanim
rośliny padną?