Wielki atlas roślin akwariowych - Christel Kasselmann już w języku polskim! KUP TERAZ







Lista działów » Galeria » Konkursy i inspiracje


0,25 x 2 Bliźnięta Dwujajowe - Johnbol



Znalezione w sieci inspiracje, tutoriale, ciekawostki oraz informacje o konkursach.



Witam,

Zainspirowały mnie widoki, które miałem okazję ujrzeć na tym Forum, oraz własne zamiłowanie do miniaturyzacji (np. bonsai). Proszę wybaczyć zamieszczone zdjęcia, które są nie najlepszej jakości - robione aparatem z telefonu komórkowego. Efekt mojego natchnienia nie może konkurować z tymi miniaturami, które już widziałem na Forum, ale chcę się nimi pochwalić, póki jeszcze są i "żyją" (nie wiadomo, ile wytrzymają ze mną w dobrym stanie).

"Historia" ich powstania jest prosta - założyłem niedawno w biurze swoje pierwsze akwarium (kostka 30L - zdjęcia może kiedyś), pooglądałem forum, znalazłem w szafce 2 szklanki z zestawu (napitek niestety już dawno się skończył) no i wziąłem się do roboty...

Trochę suchych danych:

Objętość: ok. 250 ml (grube szkło)
Wymiary: wysokość 10 cm, średnica 8 cm
Oświetlenie: światło dzienne i lampka biurkowa 27W 5000K
Nawożenie: czasem kropla EasyCarbo i to, co było w wodzie z akwarium
CO2: brak
Podłoże: w jednym Amazonia, w drugim zwykły żwirek terrarystyczny
Parametry wody: zakładam, że takie, jak w akwarium (pH7, KH5)
Temperatura: obstawiam pokojową...
Filtracja: oczywiście brak
Rośliny: Bliźniak 1. Phoenix Moss, Glossostigma, Pistia; Bliźniak 2. Eleocharis Parvula, Glossostigma, Phoenix Moss, Pistia
Zwierzęta: Bliźniak 1. dwa bliżej nierozpoznane ślimaki; Bliźniak 2. brak

Proszę mi nie zarzucać kryptoreklamy - aby ukazać możliwie największą część obu "akwariów" chcąc nie chcąc musiałem uchwycić na szklankach nazwę producenta złotego nektaru! Wszystko inne w drodze wyjątku można mi zarzucać.

Miłego oglądania.

Pozdrawiam,

Johnbol
Załączniki
Bliźniak 1_1.jpg
(72.3 KiB) Pobrane 634 razy
Bliźniak 1_2.jpg
(65.96 KiB) Pobrane 1594 razy
Bliźniak 1_3.jpg
(62.67 KiB) Pobrane 1594 razy
Bliźniak 1_4.jpg
Tu można zobaczyć (ledwo) jednego z mieszkańców.
(72.28 KiB) Pobrane 1594 razy
Bliźniak 2_1.jpg
(61.81 KiB) Pobrane 617 razy
Bliźniak 2_2.jpg
(63.89 KiB) Pobrane 1594 razy
Bliźniak 2_3.jpg
Z tego obsadzenia jestem prawie dumny. Jak się przyjmie, to może być problem z przycinaniem. Przy założeniu, że sama nie opadnie pod własnym ciężarem na dno...
(50.5 KiB) Pobrane 1594 razy
Bliźniak 2_4.jpg
(68.72 KiB) Pobrane 1594 razy
Bliźniak 2_5.jpg
(64.73 KiB) Pobrane 618 razy
Bliźniak 2_6.jpg
(65.47 KiB) Pobrane 657 razy

Avatar użytkownika
Johnbol
Poznaje temat

Posty: 131
Dołączył: 30 mar 2011, 14:03

02 kwi 2011, 20:54   (#2)  

27 Watt ty chcesz usmażyć te roślinki ?

Avatar użytkownika
OjGeN
Znający temat

Posty: 1278
Dołączył: 26 sty 2011, 18:20
Miasto: Gliwice

02 kwi 2011, 23:23   (#3)  

Jeszcze sie ktoś pomyli i wypije jako egzotyczny trunek :lol:
pomysł ciekawy ale czy to bedzie rosło?

Pethro


02 kwi 2011, 23:42   (#4)  

Mech rósł będzie na pewno. Gorzej z resztą roślin, choć trzymam kciuki i mam nadzieję, że eleocharis nie będzie u Ciebie stał w miejscu, jak w moim kieliszku.

Avatar użytkownika
ronin1124
Zainteresowany tematem

Posty: 286
Dołączył: 26 lut 2010, 03:02
Miasto: Wrocław

02 kwi 2011, 23:48   (#5)  

OjGeN napisał(a):27 Watt ty chcesz usmażyć te roślinki ?


Dziękuję za zwrócenie uwagi. Śpieszę z wyjaśnieniem: lampka (świetlówka anionowa, szkło neodymowe) jest włączona góra 2-3h dziennie i ma za zadanie tylko oświetlać część biurka i laptopa. Bliźniaki nie stoją bezpośrednio pod świetlówką. Zastanawiam się też nad znalezieniem innego miejsca dla nich, bo są wrażliwe na drgania, a biurko jest mocno eksploatowane.

Pethro napisał(a):ale czy to bedzie rosło?


Zobaczymy. Na razie jest to dla mnie raczej eksperyment i ciekawostka.

Pethro napisał(a):Jeszcze sie ktoś pomyli i wypije jako egzotyczny trunek


Kolega "akwarysta" podpowiedział właśnie, żebym uważał na kolegę "miłośnika lepszych trunków", który siedzi ze mną w pokoju... Liczę, że jego uwielbienie szkockich napitków nie będzie aż tak zaślepiające.

Pozdrawiam,

Johnbol

P.S.:
OjGeN napisał(a):chcesz usmażyć te roślinki ?
W wodzie chyba prędzej się coś ugotuje, niż usmaży...?

Avatar użytkownika
Johnbol
Poznaje temat

Posty: 131
Dołączył: 30 mar 2011, 14:03

02 kwi 2011, 23:55   (#6)  

ronin1124 napisał(a):Mech rósł będzie na pewno. Gorzej z resztą roślin, choć trzymam kciuki i mam nadzieję, że eleocharis nie będzie u Ciebie stał w miejscu, jak w moim kieliszku.


Dziękuję. Również mam nadzieję, że coś tam pozytywnego się zadzieje. Muszę tylko "wytresować" w ich podstawowej obsłudze kolegę na wypadek moich wyjazdów służbowych. Niestety serwis codzienny takich maluchów nawet w domowych warunkach może nastręczać pewne trudności. Ale odrobina pozytywnego myślenia może pomoże...

Pozdrawiam,

Johnbol

Avatar użytkownika
Johnbol
Poznaje temat

Posty: 131
Dołączył: 30 mar 2011, 14:03

12 kwi 2011, 22:00   (#7)  

To zajawki, czy może któraś z nich to fotka finałowa? :D

Avatar użytkownika
mikczuk95
Poznaje temat

Posty: 92
Dołączył: 10 maja 2010, 21:05
Miasto: Cieszyn (śląskie)

13 kwi 2011, 12:03   (#8)  

mikczuk95 napisał(a):To zajawki, czy może któraś z nich to fotka finałowa? :D


Witam,

Te zdjęcia zrobiłem zaraz po zalaniu szklanek. Obecnie wyglądają mnimalnie inaczej. Glossostigma posadzona na początku zmarniała całkiem w "Bliźniaku 2", w "Bliźniaku 1" uchowała się jedna sadzonka. Powodem mogą być 2 rzeczy:

1. Zły stan sadzonek w momencie obsadzania - parę dni były poza właściwym dla nich środowiskiem, miały utrzymywaną wilgoć, ale leżały w ścisku (kilka usuniętych sadzonek z dużego zbiornika po re-aranżacji).
2. Warunki biologiczne w szklankach są kiepskie - ale tego jednoznacznie stwierdzić nie mogę (dlaczego? wyjaśnienie poniżej). Robię podmiany i uzupełniam odparowaną wodę tą z akwarium. Niestety ślimaki w "Bliźniaku 1" nie dotrzymały kroku i jeden z nich został usunięty w stanie martwym (prawdopodobnie), a drugi zaginął w akcji (był dość mały, więc może jego skorupka wala się gdzieś po Amazonii niedostrzeżona)...

Pozostałe rośliny wydają się utrzymywać pewien stan bytowania (Eleocharis i Pistie nawet rosną). Dorzuciłem niedawno małe kłącza Anubiasa z dużego akwarium. Zobaczymy, co z nimi dalej będzie...
Niestety podejrzewam "Bliźniaka 2" o nalot okrzemek. Ścianki i dno pokryły się brunatnym "pyłem". Choć efekt ten może być równie dobrze wywołany przez skałki w nim umieszczone - jedna większa kupiona w sklepie akwarystycznym nie znalazła się w finalnym aranżu, więc rozbiłem ją na kawałki, opłukałem, wyszorowałem i umieściłem w szklance. Nawet przed rozbiciem umieszczona pod strumieniem bieżącej wody prawie wcale nie przestawała brudzić. Przy przejechaniu po niej szczotką tym bardziej...
Może przydałoby się tu odłowić jakiegoś małżoraczka (niedawno dostrzeżone 2 szt. w moim 30L zbiorniku), albo wpuścić otoska dopiero co po porodzie (nie mam do takowych dostępu, a i szkoda by było).

Jeśli sytuacja się jakoś wyklaruje, to postaram się o nowe zdjęcia.

Pozdrawiam,

Johnbol

Avatar użytkownika
Johnbol
Poznaje temat

Posty: 131
Dołączył: 30 mar 2011, 14:03

05 maja 2011, 17:45   (#9)  

Witam,

Postanowiłem zrobić małą aktualizację. A to przede wszystkim z powodu, o którym zaraz się dowiecie... Ale od początku!

Z racji małego zabrudzenia postanowiłem zrestartować oba "Bliźniaki". Odlałem wodę, wyjąłem i wyczyściłem dekoracje, przepłukałem podłoża i wsadziłem wszystko z powrotem. W tej "bańce" z jasnym żwirem w zasadzie nic się nie zmieniło - wyrzuciłem tylko 2 małe sadzonki glossi, bo najwyraźniej zgniły... Za to jedna, która się ostała wraz z sadzonką Eleocharisa trzymają się dość dobrze, zważywszy na warunki.

Teraz właściwy opis należy się tej "bańce" z podłożem Amazonia. Tutaj się trochę zadziało:
- przepłukałem substrat
- wyrzuciłem poprzedni kamień, który był niedbale okręcony Phoenix moss'em
- wsadziłem kawałek dragon rock z nowym China moss, który to mech zakupiłem niedawno do dużej kostki
- przywiązałem parę "gałązek" Phoenix moss żyłką do korzenia (może to jakoś przeżyją)
- wsadziłem małą sadzonkę Anubiasa, którą oberwałem z większego kłącza znajdującego się w kostce
- dorzuciłem małego ślimaka gat. nieokreślonego, którego wyłowiłem z kostki (2 poprzednie zaginęły dużo wcześniej)
Parę dni po całej akcji od niechcenia rzuciłem okiem na bańkę przy uzupełnianiu wody i odsysaniu filtra białkowego. Okazało się, że trochę tam się "dzieje": pojawiła się cała masa białych nicieni, jakiś małżoraczek, ślimak też wędrował. Niby nic dziwnego - pewnie się przywlokły z nowym mchem (poza ślimakiem, którego z premedytacją tam umieściłem)...
Za to kolejne parę dni później przy obracaniu szklanki coś zwróciło moją uwagę dziwnym ruchem. Po przyjrzeniu się bliżej okazało się, że mam w szklaneczce stułbię sztuk jeden! Bardzo się podekscytowałem (ale to była ekscytacja z tych "zdrowych"!) na ten widok, bo był on dla mnie dość fascynujący. Przypominający morski ukwiał "stworek", który reaguje na ruchy wody i chyba próbuje polować na inne stworzonka (reagował przy nicieniach przepływających i pełzających obok)... Super sprawa!
Po długim weekendzie zajrzałem znów. I tu kolejne zdziwienie: stułbi nie było w miejscu, gdzie ją ostatnio widziałem. Nie przeżyła marnych warunków, lub konkurencji nicieni? Otóż nie! Przemieściła się i przy okazji rozmnożyła!
Dziś znów spojrzałem dłuższą chwilę. Jest ich dużo więcej i widać, jak się dzielą - z dużego okazu, tuż przy podstawie, wyrastają mniejsze. Wyglądem przypominają Hatifnaty z bajki o Muminkach (moje dzieciństwo...). Proszę wybaczyć stwierdzenie, ale są wprost "urocze"! Największa stułbia z 4 maluchami ma ponad 1 cm długości (uwzględniając rozwinięte czułki)!! Mam nadzieję, że uda mi się je utrzymać przy życiu - gdyby ktoś miał jakieś pomysły co do karmienia to będę wdzięczny!
Jakby mi było nie dość niespodzianek, to na jednym z korzeni Pisti (która rośnie wszędzie jak chwast!) zauważyłem coś, co może przypominać masę jajeczek w lekkim "glutowatym korzuchu". Na początku pomyliłbym to z pleśnią, ale po bliższym przyjrzeniu się to chyba właśnie jajeczka... Poczekamy i zobaczymy, co z tej tajemnicy wyjdzie.

Zrobiłem parę zdjęć komórką. Oczywiście ich jakość pozostawia sporo do życzenia, ale przynajmniej dadzą Wam jakiś obraz...

Pozdrawiam,

Johnbol
Załączniki
20110505248.jpg
Zbliżenie na największą rozrabiakę.
20110505249.jpg
Kolejne 3 Hatifnaty.
20110505252.jpg
Inny mieszkaniec bańki.
20110505253.jpg
Anubias z nowym korzonkiem.
20110505251.jpg
Widok z dalszej perspektywy. Można tu dostrzec największą stułbię.

Avatar użytkownika
Johnbol
Poznaje temat

Posty: 131
Dołączył: 30 mar 2011, 14:03











Powiązane tematy
  • Blizniaki dwujajowe;-)

    Dawnio niczego nie pokazywalem :wink: Ale w poczatku lata przy okazji urzadzania nowej chatki dla mojej rodziny zaczynam urzadzac akwaria. Start od dwu malych 36x22x26 z OW na Mini Solarach. A wiec b...

    Wyświetlenia: 19384 | Odpowiedzi: 85 czytaj więcej...

  • [8L] Ye Ole' Rock - Johnbol

    Witam, Dziś postanowiłem zaprezentować Wam moją ulubioną kostkę, która już prawie osiągnęła zamierzony wygląd. Jest to jedno z moich 3 akwariów - 2 są w domu (w tym i ta kostka) i 1 w pracy. "Pr...

    Wyświetlenia: 1655 | Odpowiedzi: 6 czytaj więcej...

  • 12L Klify Dover - Johnbol

    Witam, W akcie desperacji i wrodzonej upartości postanowiłem ogarnąć trochę swój pokój żeby znaleźć w nim miejsce dla upragnionego akwarium (choćby i najmniejszego)! Jak sobie coś postanowię, tak z...

    Wyświetlenia: 3550 | Odpowiedzi: 20 czytaj więcej...



Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 617 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.