Dzień dobry, Na anglojęzycznej stronie JBL znalazłem artykuł, który zalecał, żeby przy czyszczeniu filtra kubełkowego wszystkie wkłady/gąbki płukać w bieżącej wodzie z kranu. Ich zdaniem jest to konieczne aby pozbyć się "złych" bakterii i patogenów, które zasiedlają filtr razem z "dobrymi' bakteriami. Ewentualną utratę "dobrych" bakterii rekompensuje właśnie pozbycie się tych "złych". Na wszelkich forach i w poradnikach piszą, że wkłady/gąbki należy płukać tylko i wyłącznie w wodzie spuszczonej z akwarium, a JBL radzi mycie w bieżącej kranówie. I kto tu ma rację? Czy miliony akwarystów mogą się mylić? Chętnie (i mam nadzieję, że nie tylko ja) poczytam Wasze opinie na ten temat.
-
AquaNoob
●
- Początkujący
- Posty: 26
- Dołączył: 24 lip 2018, 10:15
- Miasto: Cieszyn
AquaNoob napisał(a):Dzień dobry, Na anglojęzycznej stronie JBL znalazłem artykuł, który zalecał, żeby przy czyszczeniu filtra kubełkowego wszystkie wkłady/gąbki płukać w bieżącej wodzie z kranu. Ich zdaniem jest to konieczne aby pozbyć się "złych" bakterii i patogenów, które zasiedlają filtr razem z "dobrymi' bakteriami. Ewentualną utratę "dobrych" bakterii rekompensuje właśnie pozbycie się tych "złych". Na wszelkich forach i w poradnikach piszą, że wkłady/gąbki należy płukać tylko i wyłącznie w wodzie spuszczonej z akwarium, a JBL radzi mycie w bieżącej kranówie. I kto tu ma rację? Czy miliony akwarystów mogą się mylić? Chętnie (i mam nadzieję, że nie tylko ja) poczytam Wasze opinie na ten temat.
Siemka, Osobiście uważam, że warto płukać wkłady w wodzie spuszczonej z akwarium w celu pozbycia się zaległych na nich szczątków, które spowalniają przepływ wody tak by bakterie jednak na nich zostały. Bez względu na to czy są one dobre czy "złe", (dopóki te "złe" nie będą miały okazji na inwazję wszystko będzie w normie) są "pożądane" w każdym ekosystemie. Nawet jeśli w założeniu pozbędziemy się tych "złych" bakterii z filtra to i tak są one w podłożu, na roślinach, szybach, dekoracjach. Więc przez dokładne czyszczenie/sterylizację filtra tylko upośledzamy jego funkcje jaką jest rozkład związków azotowych. Takie jest moje zdanie
-
Krzysztof Radziszewski
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 9037
- Dołączył: 16 lut 2007, 11:46
- Miasto: Zamość PL, Manchester UK.
-
Osobiście płuczę w zimnej wodzie z kranu. Nie zauważyłem żadnych ubocznych skutków. Co prawda wątpię aby woda w kranie była w stanie odróżnić dobre bakterie od złych, sądzę, że raczej żadnym nie szkodzi.
Ogólnie u nas woda z kranu jest często demonizowana. Tak w przypadku picia jej bez przegotowania, podmian prosto z kranu i wreszcie płukania wkładów od filtrów. To wszystko miało sens lata temu, gdzie w kranie często był syf najczęściej chlorowany. W dobie zdatnej bezpośrednio do picia wody, którą się ozonuje, myślę, że nie ma to aż takiego znaczenia.
-
szarlej
●
- Zaawansowany użytkownik
- Posty: 852
- Dołączył: 15 gru 2015, 13:39
- Miasto: Tarnów
Ja się zgodzę z przedmówcą. Wkłady płuczę delikatnie pod bierzącą wodą. Tak samo do podmian używam kranówy, bez żadnego odstawiania i innych zabobonów. Oczywiście u mnie z kranu leci woda zdatna do picia bez chloru, co nie wszędzie musi być standardem.
-
Kolcobrzuch
●
- Poznaje temat
- Posty: 84
- Dołączył: 17 lis 2018, 20:48
Kolcobrzuch napisał(a): Oczywiście u mnie z kranu leci woda zdatna do picia bez chloru, co nie wszędzie musi być standardem.
W miastach raczej standardem jest. Nieco inaczej wygląda to na wsiach, gdzie wciąż zdarza się, że jakiś cwaniak puszcza ścieki na lewo a potem dostaje się to do wód i jest skażenie bakterią e.coli i innym syfem. Ale zasadniczo na większości terenu kraju woda kranowa jest ok.
-
szarlej
●
- Zaawansowany użytkownik
- Posty: 852
- Dołączył: 15 gru 2015, 13:39
- Miasto: Tarnów
Filtry działające jako mechaniczne płuczę w kranówie, kubełek robiący za biologię nie wymaga żadnego płukania po 6 miesiącach, prefiltr zatrzymuje cały syf
-
bobi200
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2325
- Dołączył: 02 kwi 2019, 12:36
- Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
Kolcobrzuch napisał(a):Ja się zgodzę z przedmówcą. Wkłady płuczę delikatnie pod bierzącą wodą. Tak samo do podmian używam kranówy, bez żadnego odstawiania i innych zabobonów. Oczywiście u mnie z kranu leci woda zdatna do picia bez chloru, co nie wszędzie musi być standardem.
Zabobonem nie jest że woda która postoi uzdatnia się, gdyż wówczas wytrąca się chlor i staje się uzdatniona. Trzeba też zdawać sobie sprawę że po wyczyszczeniu prefiltra pod kranem, głównemu filtrowi też się obrywa. Dobrze mieć nawyk aby zabiegi czyszczące wykonywać jednak w wodzie z akwa lub przygotowanej dzień wcześniej. Oczywiście jeśli ktoś ma sprawdzoną i dobrą kranówe która jeszcze nie zaszkodziła zbiornikowi to cieszyć się
-
Koszmarlin
●
- Początkujący
- Posty: 46
- Dołączył: 15 maja 2019, 12:19
- Miasto: Koszalin
Koszmarlin napisał(a): Zabobonem nie jest że woda która postoi uzdatnia się, gdyż wówczas wytrąca się chlor i staje się uzdatniona.
Tylko gdzie jeszcze wodę się chloruje? Wydaje mi się, że takich miejsc ze świecą szukać.
-
szarlej
●
- Zaawansowany użytkownik
- Posty: 852
- Dołączył: 15 gru 2015, 13:39
- Miasto: Tarnów
u mnie chlorują, mleko leci, test też wykazuje.
-
bobi200
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2325
- Dołączył: 02 kwi 2019, 12:36
- Miasto: Nowy Dwór Mazowiecki
Gąbki pod kranem a ceramikę w wodzie z akwarium.
-
weder
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 5268
- Dołączył: 24 lut 2012, 22:59
- Miasto: Gdynia
- Wspieram stronę kontem Premium
Przygotowuję kranówkę z uzdatniaczem wcześniej a potem czyszczę w niej wszystkie wkłady.
-
mariusz178
●
- Znający temat
- Posty: 1786
- Dołączył: 02 paź 2013, 10:07
- Miasto: Gorzow Wlkp
szarlej napisał(a):Tylko gdzie jeszcze wodę się chloruje? Wydaje mi się, że takich miejsc ze świecą szukać.
Wszędzie. Tak się składa że ozonowanie nie wystarcza, podczas przepływu wody od dostawcy do odbiorcy, ozon przestaje być skuteczny i mimo wszystko trzeba wodę traktować chlorem, z tym że mniej się go dodaje z racji ozonu. Gdzieś czytałem o tym artykuł, niestety nie ma szans żebym go teraz znalazł.
-
Rfck
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 4997
- Dołączył: 24 mar 2010, 23:34
weder napisał(a):Gąbki pod kranem a ceramikę w wodzie z akwarium.
Również tak robię, uważam że ma to sens. Wkłady mechaniczne czyszczę na 'błysk'.
-
Sacrum
●
- Stały bywalec
- Posty: 476
- Dołączył: 17 gru 2013, 21:49
- Miasto: Lublin
To niewiele kosztuje ale lepiej dmuchać na zimne. Woda w kranie nawet gdy na codzien nie jest chlorowana co najmniej 2 razy do roku w celu dezynfekcji rur jest chlorowana . To niewiele kosztuje by przepłukać wkłady w wodzie z akwarium.
Nie znam się, więc się wypowiem.
-
zmijka85
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2391
- Dołączył: 03 kwi 2016, 22:11
- Miasto: Rzeszów
|
|