Czy ktoś z Was pomógłby mi w identyfikacji pewnego stwora który nagle zamieszkał szyby w akwarium?
Zbiornik dojrzewa już 2 tygodnie, docelowo dla paletek. Nie ma tam jeszcze i nie było ani jednej żywej ryby czy ślimaka. Podłoże i korzenie wygotowane. Akwarium nowe filtr i gąbki też.
Temperatura 29 stopni, PH 6,5 woda miękka.
Dodatkowo przez tydzień filtrowana przez lampę UV którą co kilka dni włączam na dwie doby.
Jedyne co dodawałem to najpierw sól akwarystyczna i aquacid, potem biotorfin.
Co to za stwór? Są to proste długie na milimetr może dwa białe cieniutkie nitki które pełzają mi po szybach...
W tej sytuacji boję się kupować ryby ale nie mam pojęcia skąd się to wzięło.
Miałem kilka
anubiasów na początku ale je moczyłem 2 dni w Ichtiosanie. Zresztą wyrzuciłem bo robię biotop i czarne wody bez roślin.
Pomóżcie
A może to pożyteczny stwór?