Witam,
Wydaje mi się, że mam okrzemki czyli zielone glony, które porastają
rośliny, kamienie, sprzęt, podłoże, ścianki akwarium tworząc przy tym łatwo usuwalny nalot.
Sprawdziłem czy proces nitryfikacyjny się zakończył i czy filtr pracuje poprawnie i testy to potwierdziły więc NH3 i NO2 mam na poziomie zerowym. Z resztą nie upatrywałbym problemu w filtracji ponieważ mam nadfiltrację w zbiorniku - Oase Biomaster 250 w zbiorniku 50L (przepływ nieco zmniejszony).
Glony utrzymują się od 3 tygodni w zbiorniku założonym około 4-5 tygodni temu więc nieco za długo aby powiedzieć, że nowe akwarium to i okrzemki są i znikną niebawem.
Wodę jaką stosuję to 100% RO mineralizowane Growise wg zaleceń producenta - niski stopień krzemianów w wodzie, co nie sprzyja okrzemkom.
Świecę Twinstarem 450EC 8 godzin,
Co2 podawane w godzinach świecenia - w sumie zakładam, że oświetlenie też nie jest powodem pojawienia się okrzemek.
Początkowo od startu podawałem nawozy Aquaforest (Macro + Carbon) w dawkach zalecanych przez producenta ale po pewnym czasie zmniejszyłem o 50% ponieważ nie doczytałem z jakimi glonami mam do czynienia i uznałem, że przenawoziłem akwarium i stąd glony.
Dziś zrobiłem testy i już widzę, że zmniejszenie nawożenia to był błąd ponieważ PO4 i NO3 wyszły mi w okolicach zera.
Zagadkowy jest dla mnie poziom NO3 ponieważ powiedziano mi w szanowanym sklepie akwarystycznym, że być może mam za mało azotu w akwarium (stąd okrzemki) wobec czego zacząłem nawozić azotem pełnymi dawkami - yokuchi gen nano N. Skąd tak niski poziom NO3? (testy Zooleka)
Druga sprawa, której nie mogę zrozumieć to poziom TDS w akwarium, który wynosi około 200 - chciałbym żeby był niższy. Zagadką jest co podnosi TDS? skoro:
a. używam 100% RO
b. nie mam korzeni, jedynie lawa wulkaniczna
Dodatkowe pytanie: jak mierzycie poziom pH za pomocą ph metru akwarystycznego? Ja dokładnie nie umiem tego zmierzyć ponieważ po włożeniu do akwarium pH początkowo szybko spada a potem już bardzo wolno ale wciąż spada. Kiedy można powiedzieć, że pomiar się zakończył?
Jakie plany?
Zamierzam usunąć mechanicznie tyle glonów ile mogę i rozpocząć nawożenie wg zaleceń producenta (makro+carbon+azot).
Podwyższę pH do 6.8, obecnie pod wieczór mam chyba w okolicach 6,2 - 6,4.
Nie wiem co jeszcze mogę zrobić, nie chcę ślimaków helmet, boję się składania jajek, które podobno są trudne do usunięcia.
Coś polecicie?
Ufff...się rozpisałem
Pozdrawiam