Co zrobić z rybami gdy robimy restart zbiornika

Witam wszystkich,

Zastanawia mnie czy jeśli robimy restart swojego jedynego akwarium i na czas wstępnego ustabilizowania się zbiornika nie mamy co zrobić z obsadą (brak zamiennego zbiornika, itp) to czy można przyspieszyć wpuszczenie obsady ryb wcześniej niż jest to wskazane?
Powiedzmy gdy obsada nie jest zbyt liczna np po parunastu godzinach od zalania?
Pamiętam, że "bawiąc" się kiedyś w akwarystykę (parenaście lat temu) nie miałem pojęcia o okresie który trzeba odczekać zanim wpuścimy pierwsze ryby i nic się specjalnego nie działo kiedy to robiłem. Rybki żyły, akwarium też i wszystko było ok na pierwszy rzut oka.
Czy więc w skrajnych sytuacjach można się o to pokusić?

No wiec tak, możesz kupić bardzo duży pojemnik na wodę, zależy jakie masz ryby, jeśli małe i mało to ok. 20L Ci wystarczy, jeśli większe no to troszkę więcej Ci potrzeba i musisz tam zamontować filtr dojrzały, nie musisz robić podłoża, ale możesz tam włożyć 1 roślinkę, przy większym pojemniku 2 - tylko pamiętaj ten pojemnik z wodą musi być zalany wodą z akwarium.

Ja jak robiłem inny reset tzn, wyciągałem wszystko z akwarium łącznie ze żwirkiem ( bo go myłem, były glony ) i sadziłem później rośliny, to przez ok. 3.5H rybki były w misce ok. 20-25L, z włączonym filtrem HJ-311B na full moc i Aquael Fun 1+ na 50% mocy.
Test robiłem tylko na pH co 4H (w razie dużych skoków bym obsadę wyłowił - dodam, że stosowałem kulki nawozowe w podłoże ) i wychodził ok. 7.3-7.5pH.

Przy restarcie i pośpiechu zawsze jest jakieś ryzyko strat w obsadzie. Czasami jest tak jak piszesz i wtedy można wspomóc się delikatnie chemią. Jest sporo dostepnych środków, które w bardzo krótkim czasie / 1-1,5 godziny / oraz w połaczeniu z intensywna filtracją pomogą w ustabilizowaniu parametrów wody.
No ale to tzw.sztuczne podpędzenie wody więc delikatnie i z rozwagą !

Jak masz testy do wody, to bardzo dobrze.. bo możesz sprawdzić czy np.: NO2 nie jest za dużo, albo pH - są to przykłady, można też kupić bakterie do filtra, wiadomo nie jest to samo co "oryginalne" bakterie które same się "stworzyły", ale zawsze coś pomoże, wiadomo, jak masz pyłek w wodzie to nawpychać waty do filtra i powinno pomoc, jeśli to filtr zewnętrzny to o wiele szybciej znikną pyłki ( więcej waty, wewnętrzny filtr, mniej waty.. ).

Taka moja wypowiedz, nie sugeruj się tylko na mnie bo bynajmniej ja bym tak postąpił.

Jutro się zabiorę za tą operacje. Mam nadzieje, że się uda i pacjent przeżyje heheh To co mi jeszcze przychodzi do głowy to zaledwie delikatne przepłukanie filtra w wodzie ze zbiornika by nie wypłukać wszystkich bakterii nitryfikacyjnych.

I to będzie Twój pierwszy błąd . Przy restarcie zbiornika odpuść sobie płukanie filtra, odczekaj z tą " kosmetyką " przynajmniej tydzień.

Ja też odradzam robienie wszystkiego na raz. Niby przy płukaniu wodą z baniaka nie powinno zaszkodzić ale po co ryzykować, ja zawsze robuie to z odstępem tygodniowym.

Jeśli będziesz codziennie zmieniać co najmniej półowę wody w akwarium, to ryby by miały normalnie przeżyć. Kontrola NO2 jest polecana.

przeprowadzka akwa 60l,30 neonkow,6 kosiarek,2 kirysy ,glonojady i krewetki.odlowilem rybki do wiadra+woda z akwa na pół ze swieżą kranówą jakies 15 litrow tego bylo.ryby do woreczkow po kilka i tak wiozlem je okolo 3 godzin na miejscu plukanie starego zwirku plus 2kg nowego ,zalalem calosc po aranzacji swieza kranowa+15litrow z wiadra,operacja trwala 6 godzin po ustabilizowaniu temperatury wpuscilem ryby,i reszte wszyscy zyja,mech juz na drugi dzien puscil nowe odrosty .szczerze liczylem ze to sie nie uda i cos napewno padnie ale na szczescie akwa zyje i oby tak dalej.

Mam pytanie! Nie wiem dlaczego, ale w moim akwarium nie chcą rosnąć rośliny! Gniją, odpadają im liście itd. Nawet mchy brązowieją. Kiedy je zakładałam zakupiłam taki żwir specjalnie do roślin, mam 2 świetlówki - 1 z UV. Nawoziłam je: Aqua plant, Aqua florin oraz Ferro-aktiv.
Mam je od około 2 lat.
ok. 240 litrów
ryby: 5 barwniaków czerwonobrzuchych, duch amazoński (20 cm), Mandi mały, 6 neonek, 2 żałobnice, 2 glonojady oraz 2 sumy szkilste
Filtr Unimax 250 - zewnętrzny
Czy restart może pomóc???
Z góry dziękuję za odpowiedź

a ja mam problem jeszcze innego rodzaju, gdyż ciężko nazwać to restartem.

Otóż problem polega na tym, że przy zakładaniu akwarium popelniłem wiele wiele błędów, od pośpiechu do nieprzemyślenia.
Chce troszke zmienic oswietlenie, poniewaz mam odkryte akwarium, a ze wzgledow wizualnych wole podwiesic lampe niz, tj teraz jest ona oparta na scianach aqwa
Niestety rowniez nie oczyscilem na poczatku po kupnie roslin z wlokniny i tak zaczelo mi sie psuc powoli wszystko, jakos czesc uratowalem, ale od poczatku wlasciwie mialem problem z glonami. Efekt mojej walki z nimi to zniszczenie silikonu, bo powchodzil mi jakby pod niego. Próbowalem to wygrzebac skrobaczka i teraz jest on taki podarty, nieładny. Chce go odbudowac, albo zedrzec to co zostalo i polożyć nowy

I jeszcze kilka operacji, nie mowiac juz o calkowitej zmianie podloza i aranzacji, na zmianie polozenia filtra i wszystkiego wokol konczac. Wlasciwie to tylko aqwa zostaje na swoim miejscu, a zeby juz nie popelniac tych samych bledow pol pokoju musze dostosowac zeby dzialalo i gralo.

Moje pytanie. Gdzie przechowac ryby ? Caly proces przewiduje na kilka dni, po czym boje sie ze znow cos zepsuje i nie chce szybko ich wpuszczac zanim nie ustabilizuje parametrow wody. Chce stworzyc dla nich jakich schron na 3-4 tygodnie ale nie wiem czy to jest wogóle wykonalne.

Zachowaly sie 3 brzanki, 3 kiryski, 1 rhodostomus.

Mam mozliwosc przezucenia ich do aqwa 20 l, dolozenia im pompki i grzalki. Nie wiem czy to wystarczy.
Osobiscie chcialbym zeby rybki przezyly bo pokazaly mi ze chca zyc, Prosze o podpowiedzi i wogole wypowiedzi czy taka proba ratowania tych istnien ma sens.

Aria napisał(a):Mam pytanie! Nie wiem dlaczego, ale w moim akwarium nie chcą rosnąć rośliny! Gniją, odpadają im liście itd. Nawet mchy brązowieją. Kiedy je zakładałam zakupiłam taki żwir specjalnie do roślin, mam 2 świetlówki - 1 z UV. Nawoziłam je: Aqua plant, Aqua florin oraz Ferro-aktiv.
Mam je od około 2 lat.
ok. 240 litrów
Czy restart może pomóc???

Czyli masz tylko jedna normalna swietlowke na 240 litrow?
Jak to nie jest 200W to masz ten sam problem co ja.

Ja juz rok sie zmagam z problemem roslin i nawet podklad kupilem zeby rosly, cos pomoglo ale ....80W na 300 litrow to za malo...dobrze ze nie gnija....teraz mam ledy 2x12 i swietlowke 39W ale planuje za kilka miesiecy zmodyfikowac pokrywe (na razie mnie nie stac bo ledy sa drogie, ale swiatlo lepsze)

Szykuje mi się restart ze względu na posocznicę, która zabiła mi jedną brzankę titeya, 1 razborke galaxy i teraz męczy neony. Pojawiły się im wrzody, takie jak przezroczyste bańki. Rozmawiałem z znajomym co pracuje w zoologu i mówił, że neony zaatakowane są przez posocznicę, czyli wyrok śmierci i do od strzału, do tego ciągle męczy kulorzęsek... Wszystko przez aktywny substrat w podłożu, który spowodował skok do niebotycznych rozmiarów azotanów. NO3 mam poza skalą, próbowałem każdego cudownego środka i sposobu na zbicie cholerstwa, ale to nic nie dało. Pozostał restart a raczej start od nowa... bo choroby... W celu ratowania rybek przywlekłem stare 60L zalałem dzisiaj, wlałem dużo bakteri aktywujących biologicznie i trochę chemii Sera Aquatan oraz Bactosan. Planuję kupić tabletkę do gąbkową i wcisnąć do wnętrza gąbki filtra. Filtr wew. gąbka aquael turbo 300L/h jakoś tak no i planuje poczekać połowę wymaganego czasu... 1,5 tygodnia i wpuszczam rybki ... i robię restart głównego masakra! Powodzenia ;]