Kilka banalnych pytań przed startem

Witam,

zbliżam się do satrtu mojego baniaka i mam parę bananych ale nutujących mnie pytań:

1. Czy jakoś przygotować akwarium przed pierwszym zalaniem, umyć itd?

2. W transporcie akwarium "nabawiło" się odcisków palców. Czym to najlpiej umyć, próbowałem sciereczki z mikrofibry, irchy i ręcznik papierowego - wszystko na sucho i nadal mam odciski. Macie jakies sprawdzone sposoby. Detergenty raczej odpadają.

3. Odstanie wody. Mieszka w blokowisku i ogranicze mie miejsce. W czym trzymacie wodę do odstania i ile musi stać? Jakiś plastikowy baniak czy jak? Czy może lejecie prosto z kranu?

4. Jak zalewać baniak. Na youtubie widzę, że ludzie robią to szlaufem, ja jak to filmie pewien pan powiedział szalaufu nie mam. Czyli co mam lać z jakiegoś dzbanka czy jak? Jaki jest was sposób?

5. Filtr. Czy mam płukać media filtracyjne pzed pierwszym uruchimieniem filtru i czy coś zmieniać w ułożeniu? Mam eheim 2213++ czyli już z mediami.

6. Co ile mam zmieniać media filtracyjne? Zbironik 63 litry. I mam je płukać czy za każdym razem nowe? Jak to jest.

To chyba tyle na dziś. Dzięki z góry .

1. Wypłukać pod wodą i starczy.

2. Na zewnątrz możesz spokojnie myć płynem do mycia okien, odciskami wewnątrz się nie przejmuj. Po zalaniu i tak pewnie będziesz musiał przetrzeć akwarium od środka.

3. Ja trzymam wodę w karnistrach 5l po wodzie destylowanej.

4. Kup odmulacz taki za 10 zł, będziesz miał dwa w jednym, odmulacz i wąż do podmian

5. Możesz je wypłukać, ale jak tego nie zrobisz to raczej też nic się nie stanie.

6. Gąbek, czy ceramiki (chyba że zacznie się kruszyć, łamać) nie zmieniasz w ogóle, płukasz je w wodzie z podmiany (pierwszy raz możesz po miesiącu, potem 3-6 miesięcy, lub gdy będzie zauważalny spadek przepływu, niektórzy czyszczą filtr raz w roku)

Takie akwarium bez problemu umyjesz w wanie,jeśli jest tłuste możesz użyć płynu do mycia naczyń,potem dobrze spłukać prysznicem.Wode na start możesz lać nie odstaną wężykiem na jakiś spodek żeby nie zruszyć dna.O mediach pisałem ci w innym temacie.

Witaj!

1. Ja zazwyczaj po prostu płuczę pod prysznicem. Jeśli kolejny raz używam tego samego zbiornika to dokładnie myję płynem do mycia naczyń a potem jeszcze dokładniej płuczę zimną wodą.

2. Jeśli nie chcesz używać detergentów ( chociaż płyn do mycia naczyń po dokładnym wypłukaniu zimną wodą nie powinien zaszkodzić ) to czystą, wilgotną gąbką do mycia naczyń powinno zejść. Poza tym jeśli są od wewnętrznej strony to po zalaniu nie powinny być widoczne. Jeśli są od zewnątrz to sprawa jest łatwiejsza. Psikasz płynem do mycia szyb na ręcznik papierowy ( nie na szybę ) i pucujesz Ja tak robię przy cotygodniowych podmianach.

3. Ja leję prosto z kranu. Ważne jest abyś wcześniej ustalił w jaki dzień tygodnia jest najmniej chloru ( może być "na węch" ). U mnie jest to w niedzielę, pewnie jak wszędzie. Właśnie wtedy rób podmiany i wtedy też zalej akwarium. Jeśli wodę masz ozonowaną a nie chlorowaną to problem z głowy

4. Ja w moim 100l robiłem to tak:
Po wykonaniu aranżacji przykrywam wszystko grubą warstwą ręczników papierowych. Spryskuję zraszaczem do kwiatków, wkładam w jakieś wolne miejsce płaski talerz i leję wodę BARDZO delikatnie na ten talerz. Jak już zaleję tak z 10 cm to wyciągam talerz i leję wodę na rękę ( żeby rozchlapywać wodę po powierzchni ) z 5 litrowej butelki po wodzie mineralnej. Trochę się muszę nachodzić ale działa. Unikaj szklanych lub metalowych pojemników. Chwila nieuwagi i wyszczerbienie w akwarium gotowe.

5. Tu się nie wypowiadam bo ja używam tylko wewnętrznych jako mechanika.

6. Jak najrzadziej. Dopiero jak filtr znacznie straci na wydajności to zmień tylko media odpowiadające za mechanikę. Zmień a nie płucz. Ceramikę zostaw w spokoju. Staraj się takie zabiegi wykonywać w miarę szybko żeby nie zabić biologii w ceramice.

Super! Dzięki wzystkim za info. Niby już wszystko mam, wszystko wiem ale ciągle zwlekam z wykonaniem tego, jakże ważnego, kroku Myślę, że będzie to sobota

Witam
To ja sie dolacze zeby nie zasmiecac nowym tematem. Startuje baniaczek 50L za jakis czas( scianka do przerobienia) ale juz powoli sobie zbieram materialy, mam korzen ktory wygotowalem w solance i namaczam w wodzie obecie okolo 2 tygodni, ale woda mimo zmian robi sie w ciagu kilku dni brazowa ( zakladam ze to garbniki ktorych nikoniecznie sobie zycze) co radzicie, zeby pozbyc sie tego herbacianego koloru, dodam ze korzen jest na tyle ladny ze szkoda by mi bylo sie go pozbyc.
Dzieki i pozdrawiam.