Witam Panów.
Prawie rok temu wystartowałem baniaczek:
https://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusj ... 77701.htmlGlossy 120 (260l)
Unimax 700
4 świetlówki led sunny+1 świetlówka led plant (8h)
Podłoże advanced soil (24l)
Co2Nawożenie Planta Gainer (najpierw green potem red)+
CO2 a parametrów nie mierzyłem bo wszystko było pięknie do końca 2019 roku.
Rośliny rosły jak wściekłe a ja cieszyłem się baniaczkiem.
Niestety z końcem roku eldorado się skończyło i z dnia na dzień było coraz gorzej (nic nie zmieniałem)
Straciłem prawie cały trawnik,
rośliny spowolniły wzrost + wysyp glonów.
Pomiary wody (
zoolek) wskazały na niedobór fosforu (N 5/F 0,25/K 50)
Dwa miesiące temu przeszedłem na seachema i zaczałem walczyć z NPK (15/0,5-1,0/50 aktualny poziom)
Dorzuciłem filtr wewnętrzny (gdzie okresowo stosowałem węgiel aktywny)
Fosfor znika dosłownie w oczach a ja już powoli mam dość.
Przy podmianie wody (60l co tydzień) dorzucam pare psiknięć mikro z PLANTA GAINER
Mimo wszystko stan widać aktualnie na fotkach.. Co odrośnie to po tygodniu dolne liście kapica.
Cały czas od początku jadę na kranówie (filtry narurowe mechanik+węgiel+zmiękczacz).
Od miesiąca staram trzymać się poziom NPK (15/0,5-1,0/50) ale zero poprawy a ja seachema leje już wiadrami....
Czym to nawozić, jak to sprawdzić?