No i problem rozwiązany. Po wielu miesiącach przepychanek i boksowania się z glonem, raz jednym raz drugim. Jak ustąpiły sinice to znowu nitki się przywlekły. I tak na zmianę. A jak uporałem się z obydwoma, to z roślin już nie było co zbierać. Gdyby był konkurs na najbardziej beznadziejny zbiornik, to zgarnąłbym wszystkie trofea
. No i fajnie....RESTART
, nie poddam się tak łatwo. Baniak już pusty i gotowy ( i tak stara aranżacja już mi się znudziła
). Wszystko wyczyszczone, podłoże nowe czeka (padło na
Tropica Aquarium Soil), korzeń się moczy, filtr sobie dojrzewa,
rośliny zamówione, będą za tydzień.....do roboty
!!!