Witam. Powiem wam że takiej akcji to jeszcze nie widziałem. Od mniej więcej doby w baniaku wszystko tak ruszyło że jestem w szoku. Z małego i dużego henka zniknął okrzemek, wszystko jak by dostało spida. wyczyściłem glon z korzenia i ze
staurogyne, zobaczę co będzie dalej. Nie napisałem tego wcześniej , jedno co zrobiłem to zwiększyłem ilość
CO2 i cyrkulację wody w baniaku. Może to spowodowało ten progres.
A teraz jedna smutna rzecz neony dostały ospy. i mam kilka pytań.
1. Czy ta choroba może przejść na krewetki ?
2. Muszę zapodać jakąś chemie czy krewety to zniosą ?
Czytałem że z
Tropicala jest taki środek który nie zaszkodzi . Ktoś nawet opisał na necie test ze stadem RC i było ok.
Wiem że to nie ten dział na takie pytania ,ale miał bym już wszystko w jednym miejscu.