Gucwińscy - Małżeństwo wśród zwierząt

Dziś na łamach Onetu, ukazało się wspomnienie pt: "Legendy PRL. To ich kochały miliony. Gucwińscy małżeństwo wśród zwierząt" ukazujące historię wieloletniej pracy małżeństwa Państwa Gucwińskich we Wrocławskim Ogrodzie Zoologicznym.
W tamtych czasach ich program "Z kamerą wśród zwierząt" był jedyną polską produkcją tego typu, ukazującą życie egzotycznych gatunków zwierząt.
Ich wieloletnia praca zarówno w ogrodzie zoologicznym jak i na antenie telewizji, zakończyła się nagle skandalem.
Czy był to skandal zasadny, czy tylko nieczysta rozgrywka nie nam to teraz oceniać.
Warto jednak wspomnieć osoby, dzięki którym mogliśmy dowiedzieć się trochę więcej o egzotycznym świecie, od którego przez wiele lat byliśmy jako kraj odseparowani.

link:

http://plejada.pl/newsy/legendy-prl-to- ... zat/rq97m0

To był jeden z moich ulubionych programów oprócz "Pieprz i wanilia" Tonego Halika i Elżbiety Dzikowskiej.

Programy były bardzo interesujące i skupiały się na bogatych opisach przyrody,
teraz fundują nam show w stylu "Łowcy krokodyli", "Zaklinaczy węży" czy faceta, który z kamerą da się zjadać żywcem anakondzie :-/

Przy okazji zachęcam do poznania biografii Tonego Halika, to bardzo interesująca postać, której życiorysu można pozazdrościć:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tony_Halik

Tak, tez miałem przy okazji Gucwińskich wspomnieć o Elżbiecie Dzikowskiej i Tony Haliku. Moim zdaniem obydwie te pary dały nam namiastkę innego, niedostępnego dla nas wówczas świata.
Warto też zwrócić uwagę na sposób narracji jaki miał miejsce w ich programach.
Opowieści Gucwińskich dotyczące egzotycznych zwierząt, jak i Dzikowskiej i Halika na temat odległych miejsc i ludzi w nich żyjących nie mają sobie równych w programach obecnie dostępnych.
Sposób opowiadania był tak intrygujący i ciekawy, że bez udziału wizji mógł przenieść wyobraźnią w odległe miejsca.
Wielki szacunek !

Ech, przypomniały się czasy dzieciństwa i młodości
Nie zapominajmy również o programie "Zwierzyniec" z panem Sumińskim

Ja, oprócz wspomnianych programów, uwielbiałem (mimo że tematyka już nieco mniej przyrodnicza) również "SONDĘ", te słowne utarczki między panami "K"... ech...

A czy pamiętacie ten program
"I kudłate i łaciate, pręgowane i skrzydlate. Te, co skaczą i fruwają na nasz program zapraszają"
Czyli program ZWIERZYNIEC
Badzo ciekawą osobowością w tamtych latach był prowadzący program Pan Michał Sumiński
Ci co pamiętają program Zwierzyniec i gawędy Pana Michała nie trzeba wiele pisać. Mistrzostwo Świata
Warto poczytać na jego temat http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ ... ,id,t.html