Również spotykam się z czymś takim po raz pierwszy, jestem w szoku ponieważ jest to silniejsze niż
rośliny jak staram się odrywać od listów to wyrywam z podłoża roślinę.
Kolega wyżej napisał, że to Compsopogon, wpisałem na google i rzeczywiście, strzał w dziesiątkę! Dzięki! Teraz czeka mnie tylko lektura jak się tego pozbyć