alarmowiec napisał(a):Weder swoimi porównaniami wprowadzasz ludzi w błąd niestety coraz bardziej wykazujesz brak znajomości tematu. Reduktor od regulatora różni się tym że na wyjściu reduktora ciśnienie jest stałe niezależnie od ilości pobieranego gazu. Możliwe są tylko minimalne skoki ciśnienia przy otwieraniu grzybka wynikające z bezwładności reduktora. Tej cechy nie ma regulator na wyjściu którego ciśnienie jest zależne od ilości pobieranego gazu i przy zatkaniu wylotu osiąga wartość równą ciśnieniu na wejściu.
Co do budowy reduktora to większość reduktorów ( chyba wszystkie tanie a na pewno spawalnicze ) nie mają kompensacji ciśnienia z butli i ich budowa jest podobna do tej .
Reduktor1.jpg
To tez nie jest forum chemiczne a na nie jedna wypowiedź na temat nawożenia mogłaby się tam znaleźć
Tu się zgadzam w 100%.
Zacznę od początku, czyli rysunku wedera, ten kto go kreślił ewidentnie pomylił kierunek strzałki, informującej o kierunku zasilania reduktora, co za tym idzie o wysokim ciśnieniu. Z tego rysunku wynika że ciśnienie, idzie do butli, a nie odwrotnie
.
Druga rzecz z która się zgodzić nie mogę to:
weder napisał(a):Porównaj
zestaw co2 do podlewania ogrodu,
kran jest reduktorem a końcówka do podlewania dławikiem. Miałem na myśli wzrost ciśnienia na wylocie...Odniosłem się tylko do wzrostu ciśnienia za zaworkiem dławiącym.
weder napisał(a): Logiczne, że kran to nie reduktor ale wstępnie posłużyłem się nim do zobrazowania..
Raz kran jest reduktorem, raz nie.
Szukanie na szybko w sieci, to nie wiedza praktyczna, jak się okazuje.
Przykład ze szlauchem ogrodowym i to zdjęcie, to ostatnie czego bym się spodziewał w tematach o
co2 w akwarystyce( nigdy czegoś takiego nie widziałem, no chyba że na forum strażackim
), czy ogrodniczym, to marne porównanie, ale ludzie mają fantazję
Bardziej wartościowe są dosłowne przykłady hamowania
co2, wąż ogrodowy bynajmniej taki nie jest. Kran to regulator, a wylot ( typowy czy pistolet) dyfuzja.
Poza tym, chyba każdy potwierdzi, że ciśnienie na wylocie wcale nie jest potrzebne zbyt wysokie, by odpowiednio zaopatrzyć akwarium w
co2 ( nie pisz nigdy weder zagazować) ja wiem co masz na myśli, inni mogą odnieść inne wrażenie.
Tak szczerze, przekomarzanie się czy, ciśnienie pod grzybkiem czy nad ( typów reduktorów dziesiątki)
), kogo to obchodzi? Kolejne posty, nic nie wnoszące, zaraz sam wyharatam 10 innych podobnych ( może i błędnych schematów)
Ważne by zestaw działał jak należy i akwarium śmigało i ważne by znać zasady prawidłowego podłączania zestawu co2. Każdy ma swoje racje i doświadczenia, ale co do pogrubionego textu chyba każdy się zgodzi.