radny103 napisał(a):Mam stałe napowietrzanie poprzez filtr wewnętrzny a więc stosowanie
co2 jest bez sensu bo będzie aby tracony poprzez pęcherzyki powietrza. Stąd zdecydowałem się na odłączenie
co2. Jak nie ma
co2 to jest mniejsze zapotrzebowanie na nawozy gdyż nie są w pełni wykorzystywane przez
rośliny. Świetlówki odłączyłem gdyż wg. mnie nie ma potrzeby takiego świecenia. A więc zmierzając do sedna potrzebuję żeby mi ktoś doradził jak mam ustawić nawożenie lub co mogę jeszcze zrobić żeby te glony nie opanowywały akwarium.
Akwarium: 283L
Oświetlenie: 2x54W
Nawożenie: sole
Zastanawiam się czy nie zakupić napowietrzacza i jednak podłączyć butlę ale może ktoś miałby inny pomysł. No chyba że trzeba by poszukać na forum paletkowym może oni mają lepszą wiedzę jak sobie z takimi problemami poradzić.
Czytając to forum też tak myślałem ,że napowietrzając wodę wybijamy
co2.Może w jakimś stopniu na pewno . Otóż na moim przykładzie wyniki są trochę inne. Test trwał przez przypadek 2,5tyg .Mam akwarium 140l .Było to akwarium urządzone tymczasowo miało jakieś dwa miesiące.Po tych dwóch miesiącach założyłem
co2.Włączane 2 g przed zapaleniem światła ,wyłączane 1g przed zgaszeniem światła ,w ten sam dzien rosliny zaczęły bąblować .( wcześniej nie bąblowały)Z kolegą przy okazji pojechałem na giełdę kupić ryb do swoich innych akwarii.Z braku miejsca na segregację wszyskie ryby okolo 80szt wpuściłem do tego akwarium. Zdając sobie sprawę żę akwarium jest mocno przerybione , podłączyłem brzęczyk i kostkę intesywnie napowietrzając wodę 24g/dobę.Zmian żadnych ,nawożenie to samo ,
co2 też tak samo dozowone, rosliny intensywnie bąblują rosną tak jak rosły. Widocznych oznak intensywnego napowietrzania przez 2,5 tyg brak
pozdrawiam Bent