czy gasnice bedą jeszcze napełniać?

Moja gasnica byla do 6 kg skroplonego co2 wiec niesadze aby teraz przy owiele mniejszym cisnieniu wybuchla

ale to wszystko to tylko gdybanie.... Rownie dobrze moze peknac szyba w akwarium sama z siebie pewnego dnia... To prawda ze rozne rzeczy sie moga zdarzyc jednakze patrzac obiektywnie taka butla 1,5 kg po gasnicy z co2 do akwarium nie jest to jakas tam wielce niebezpieczna rzecz...

Nie będe się z wami spierał, ponieważ przemawia przez was ( przez niektórych ) chęć wydania małych pieniędzy, a nie chęć profesjonalizmu i bezpieczeństwa. To co napisałem to napisałem i nie będe cały czas powtarzał swoich argumentów, bo jest to bez sensu.

Pozdrawiam

Jak twierdzisz "Profesjonalizm" - nie opiera się on jedynie kupowaniu oryginalnych rzeczy... Lecz na umiejętnym wykorzystaniu tego co jest dostepne za nie koniecznie wielkie pieniadze, i co swietnie spelnia swoje zadanie

Spiki a mnie sie wydaje ze przezciebie przemawia lekka zlosc ze ty wadales wiecej i masz praktycznie to samo co inni kupili taniej
Ja niechce doplacac 60 zl za papierek co i tak nigdy sie nieprzyda w zyciu nieslyszalem aby komus wybuchla butla co2 a tym bardziej butla po gasnicy te butle niesa znowu z cienkiego aluminium tylko z grubego ciezkiego zeliwa

hahaha przezemnie przemawia radość z tego sprzętu który posiadam oraz z tego, że nie wydałem pieniędzy ( wydałem jakieś 50-60 zł więcej ) w ciemno tylko w profesjonalne urządzenie. A wychodze z założenia, że warto troche poczekać i kupić dobrą rzecz za większą kasę niż jakiś wynalazek. Życze sukcesów i trwania w swoim przekonaniu. Ja czuje się bezpiecznie i to mi odpowiada.

Ja również czuję się bezpieczny i wolę te 50-60zł przeznaczyć na rośliny bo moje co2 i tak sie nie rozni niczym od twojego

Nie rozumiem za bardzo toku rozumowania, tzn. moge zrozumiec, ale nie moge zaakceptowac tych argumentow z niebezpieczenstwem butli... tak sobie myslalem,ze jesli to takie niebezpieczne, to przepisy bezpieczenstwa nie wymagalyby wozenia w samochodzie gasnicy, nie bylaby ona w kazdym srodku komunikacji miejskiej zawieszona przy glowach pasazerow (kto jezdzi metrem warszawskim to siedzac w rogu moze jej dokladnie sie przyjzec... ) ...

Mozna sie czepic, ze ok, ale nasze butle sa non-stop otwarte leciutko, a do tego nie byly pewnie robione... jednak logicznie myslac, jak sa caly czas otwarte to cisnienie w nich sie robi coraz to mniejsze, wiec prawdopodobienstwo "wybuchu" jakby tez powinno sie zmniejszac... wiec tym lepiej,ze sa non-stop otwarte.

P.S. Ta teoria Falmaxa to jednak cos w niej jest. Wydaje mi sie,ze probujesz dowartosciowac sam siebie, ze masz cos lepszego od innych i to dlatego wlasnie wiecej kosztowalo, a nie tylko dlatego,ze ma znaczek firmowy. Oczywiscie bez urazy... rozumiem tez osoby,ktore wola wiecej wydac ale czuja sie bezpieczniej, czy pewniej , ze maja firmowy sprzet... sam czasem tak wole zrobic, ale to raczej jesli chodzi o jakis sprzet muzyczny czy cos...

w kazdym razie jesli chodzi o gasnice to jedyna pogloska jaka mnie ostatnio doszla, to ze napelnianie ma podrozec.

Nieoplaca sie napelniac w jakis specialistycznych firmach bo tam beda zdzierac kase , jak sie pytalem w firmie SUpon czy jakos tak to za napelnienie butli 2 kg chceli 12 zl !! a w zakladzie z gascicami i tez normalnymi butlami do co2 koszty sa smiesznie niskie ze koles powiedzial mi ze niemusze placic bo to sa grosze wiec jesli wydaje sie komus ze tanio napelnia to niech lepiej popyta sie tez w innych zakladach bo napewno znajdzie jeszcze tansze napelnianie

Witam.
to czego sie dowiedzialem o gasnicach fragment z gg

Gaśnic nie chca juz napełniać bo są obowiązkowe kołpaki, a w gasnicy sie nie da kolpaka zalozyc

co to kolpaki

takie do transportu butli
widziales w butlach zwyklych ten gwint pod zaworem duzy
tam sie zakreca kołpak

A tak to wygląda najwieksza ma kolpak

Spiki napisał(a):hmmm......ok używają do browarów itd. itp. , ale zauważ, że zbiornik trzymany jest w domu, a bardzo często nawet w sypialni i jest to duże niebezpieczeństwo nie tylko dla zdrowia, ale także życia człowieka. Wyobraź sobie taką sytuację, że butla wybucha Ci o 4 nad ranem rozwalając ścianę w bloku 10 piętrowym, a takie zdarzenie jak najbardziej może mieć miejsce. Jesteś odpowiedzialny za życie wielu ludzi i musisz to brać pod uwagę. Nikt sprzedający butlę nie da Ci pisemnej gwarancji, że nic się z nią nie stanie, dlatego według mnie należy kupować sprzęt od firm, które są od lat na rynku i produkują profesjonalny sprzęt np. Dennerle lub zrezygnować z zabawy w akwarium roślinne.

Pozdro

chyba sobie jawnie zartujesz ???

ludzie maja holendry nawet przy bimbrowni za 3 pln.

butle 1,5 kilo mozna kupic juz za 70 pln
po drugie po to butla posiada legaliacje (przewaznie na 10 lat) co oznacza ze jest sprawna i jesli bedzie przechowywana w odpowiednich warukach (-20 , + 30) nie na sloncu nie ma takiej mozliwosci zeby wybuchla. (a przechowywanie butli w mieszkaniu to dla butki tak jak hotel ***** butle przewaznie przechowywane sa na wolnym powietrzu w zadaszonym miejscu i do takich warunkow sa badane pod wzgladem wytrzymalosciowym i po to ta legalizacja)
pozatym w zurzytej gasnicy jest wymieniany zawor na nowy wlasciwy ktory moze byc wielkoktornie otwierany i jest szczelny.

faktycznie twoj zestaw tez jest ciekawa propozycja ale po to mamy wolny rynek zeby kazdy decydowal co i za ile sobie kupi.

generalnie firmy akwarystyczne robia bardzo dobry sprzet jednak zdecydowanie drozszy.

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41375874
+
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=41139526
wynosi 140 pln moim zdaniem oferta godna przemyslenia

dla osob spoza Warszawy
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40818730

jako strażak wypowiem się na temat zaworów... jeśli chodzi o nabicie co2 to nie powinno nic się stać chyba że zawór jest uszkodzony... u mnie w pracy butle nabijane są do 300atmosfer i podczas akcji nie raz zdarza się gdzieś uderzyć butlą czy nawet samym zaworem i nic. Poza tym uczestniczymy w akcjach gdzie są wysokie temperatury... jezeli mamy sprawny zawór to butli nie wywali... jedyne co moze się stać to właśnie zawór moze nie wytrzymać ale to raczej nie możliwe... musiałoby zerwać gwint pomiędzy butlą a zaworem...

Spiki napisał(a):hmm..... może dlatego, że jest to niebezpieczne ? zawór w tej gaśnicy jest chyba jednorazowego użytku z tego co czytałem i nie nadaje się ona do ponownego napełnienia. To nie jest sprzęt przeznaczony do akwarystyki tylko do gaszenia pożarów, więc moim zdaniem jeżeli nie stać Cię na profesjonalny sprzęt to nie stać Cię na akwarium roślinne, a ryzyko jest bardzo duże więc zastanów się czy warto......

a ja spiki proponuję ci byś może trochę się zainteresował tematem bo bzdudy jakie wygadujesz są śmieszne. nie wiesz na czym polega przerobienie gaśnicy na butlę co2. poza tym nie musisz nic przerabiać. pełna 6kg butla [przypadek z autopsji] kosztuje ok 120zł, a oddając do punktu napełniania starą gaśnicę dostaniesz nawet taniej. butle te są przeznaczane do celów spożywczych i w środku masz co2 spożywcze a nie techniczne [co2 jest "czystsze"]. jeżeli te butle są bezpieczne dla wszelkich barów itp to czemu mają być niebezpieczne dla domu. poza tym butla ta to nie butla z propan-butanem który po podgrzaniu stanowi wielkie zagrożenie a które mimo wszystko od lat są w domach i nie wybuchają. jest jeszcze innych wiele rzeczy których nie chce mi się już pisać a które znam po zainteresowaniu się tematem i radzę też tobie zrobić to jak najszybciej a nie pisać coś o czym nie masz pojęcia.
dla twojej informacji używałem butli co2 6kg właśnie z przeznaczeniem do barów z piwem przez ok rok albo dwa, w tej chwili tylko nie robię tego bo jestem poza domem i akwarium jest pod opieką rodziny i jest to totalny low tech.
dla twojej też informacji właśnie wchodzę w posiadanie zestawu jbl proflora ale tylko ze względu że jest to kompleksowy sprzęt kupiony za grosze a butla nie jest wielka i zmieści mi się do szafki. a z butli co2 od piwa i tak nie zrezygnuję. będzie z innym akwa :]

Spiki napisał(a):hmm..... może dlatego, że jest to niebezpieczne ? zawór w tej gaśnicy jest chyba jednorazowego użytku z tego co czytałem i nie nadaje się ona do ponownego napełnienia. To nie jest sprzęt przeznaczony do akwarystyki tylko do gaszenia pożarów, więc moim zdaniem jeżeli nie stać Cię na profesjonalny sprzęt to nie stać Cię na akwarium roślinne, a ryzyko jest bardzo duże więc zastanów się czy warto......

Sorry, ale wypisujesz bzdury. Mam znajomego, który legalizuje butle CO2 i je napełnia. Sam mi zrobił butlę na CO2 z gaśnicy. Zawór w takiej butli jest wymieniany przed pierwszym nabiciem. Także jest usuwana rurka, która w gasnicy sięga do dna. Wstawia się standardowy zawór taki jak jest we wszystkich butlach do CO2. Butla taka po przeróbce dostaje normalną legalizację na CO2. Ponadto butla taka nie wybucha, po w związku z tym, że służyła do gaszenia pożarów to jest oczywiste, że jest z bardzo grubego metalu (sprawdź sobie wagę bez CO2) i musi znosić wysokie temperatury. W związku z powyższym nic nie słyszałem o tym, aby miano zaprzestać nabijania butli zrobonych z gaśnic.

Spiki napisał(a):hmm..... może dlatego, że jest to niebezpieczne ? zawór w tej gaśnicy jest chyba jednorazowego użytku z tego co czytałem i nie nadaje się ona do ponownego napełnienia.

Niebezpieczne to jest postawić taka butle z co2 przy np. grzejniku. Gaśnice z Co2 nadają sie jak najbardziej do ponownego napełnienia.
Niechetnie nabijają butle bez zaworu bezpieczeństwa,kiedyś były bez zabezpieczeń. pozatym Co2 to nie tlen i nie palli sie jedynie zwieksza objetość przy podgrzaniu,dlatego zawór bezpieczeństwa jest na 190 barów ,po przekroczeniu tej wartości nastepuje ujście gazu.
Na zdjeciu kolegi jest taki zawór wiec nie powinien miec problemu z nabijaniem. Pozatym taka butla nie wybuchnie bez obaw chyba ze upadnie na zawór który może sie urwać ,dlatego zaleca sięstosować kaptury.Pozatm grubość scianki butli czy gaśnicyi ma ok 1cm.

Witam
moze i nie wybuchaja ale mi kiedys poszla butla 0,5 kg sery
dokladnie nie wiem jak to sie stalo ale co2 poszlo zaworem bezpieczenstwa w reduktorze sery i powiem wam ze absolutnie nie jest to mile uczucie
niby nic sie nie stalo ale zamrozone mialem pol m2 dywanu poza tym butla niebezpiecznie poruszala sie po dywanie

jest duza szansa ze jakby to byla duza butla i rozszczelnilby sie zawor badz reduktor butla stala by pod akwarium to duza szansa ze bylo by nieszczescie

pozdrawiam
Andrzej

baq napisał(a):Witam
moze i nie wybuchaja ale mi kiedys poszla butla 0,5 kg sery
dokladnie nie wiem jak to sie stalo ale co2 poszlo zaworem bezpieczenstwa w reduktorze sery i powiem wam ze absolutnie nie jest to mile uczucie
niby nic sie nie stalo ale zamrozone mialem pol m2 dywanu poza tym butla niebezpiecznie poruszala sie po dywanie

jest duza szansa ze jakby to byla duza butla i rozszczelnilby sie zawor badz reduktor butla stala by pod akwarium to duza szansa ze bylo by nieszczescie

pozdrawiam
Andrzej

no to mamy wypadek z butlą markową co wg spiki jest niemożliwe, poza tym trzeba by było spojrzeć wstecz na to co butli się kiedyś stało bo może był już coś nie tak co dało efekt właśnie w twoim przypadku.

Koszt legalizowanej butli do CO2 to ok 70-90zł.Butle maja bita legalizacje i numer oraz datę sprawdzenia.Napełnienie 2kg butl to 11zł.Wyraźnie napisano iz śa przeznaczone do dwutlenku węgla.Po co więc przerabiać gaśnice,skoro koszty są podobne?

Hej
u mnie spowodowane bylo to tym ze bytla byla z zaworem wewnetrznym gdzie producent nie zaleca kladzenia jej plasko z nakreconym reduktorem
wiec przed polorzeniem jej wykrecilem reduktor tak zeby ( jak mi sie wtedy wydawalo )
zawor wewnetrzny w butli - igielka zamknela sie
mimo wykrecenia igielka sie nie zamknela i po polozeniu calosci na podlodze co2 z butli wylalo sie do reduktora powodujac jego zamrozenie i wywalenie wentylu bezpieczenstwa
w reduktrorze.


pozdrawiam
Andrzej