Polecam reaktor narurowy, ja brałem z popularnej stronki za około 70zł i wnioski mam takie:
- Chlupotanie jest minimalne (czasami śpie w pomieszczeniu gdzie jest baniak)
- Zwolnienie przepływu jest minimalne/niezauważalne - podejrzewam że ludzie dokładają kolanka/zakręty na wężach aby upchnąć taki reaktor i stąd się potem biorą opinie że spada drastycznie przepływ
- O skuteczności rozpuszczania gazu powiedziano już chyba wszystko, moje
rośliny zgodnie przytakują