Witam,
czak1 napisał(a):niema nic lepszego jak dyfuzor przepływowy
Jeden z lepszych sposobów, ja osobiście mam w środku włożony szklany dyfuzor i wypełniony biobalami, podłaczony do UNIMAXA 500 w baniaku 375L, bąbelków nie liczę ale
bardzo dobrze rozpuszcza. Z wylotu nie lecą bąble. U mnie mocno nie zmniejsza przepływu.
Mówisz, że masz mało miejsca, są też korpusy o mniejszych rozmiarach.
W drugim zbiorniku 96L mam reaktor sery 500, też bardzo dobry sposób, zwłaszcza że nie ma dużych rozmiarów, myślę że zmieścisz go z butlą i filtrem, jedna mała wada jeśli dajesz trochę więcej bąbli to z wylotu leci trochę małych bąbelków ale z drugiej strony za dużo nie zmniejsza przepływu.
Prospero napisał(a):reaktor (używam sery) - potrafi wkurzyć jego "chlapanie"
Zgadzam się z tym, trochę wada ale w zamkniętej szafce już go tak nie słychać.
kedzior28 napisał(a):Koniec końców chyba kupię najtańszy szklany i niech się tłuką co drugie czyszczenie...
Chyba za mocno coś z nim robisz, niestety to szkło i trochę delikatności trzeba wykazać
Prospero napisał(a):Spieków nie używam z... lenistwa. Nie chciało mi się ich pucować.
Też jestem tego zdania: Jak najmniej pracy, Jak najwięcej oglądania
Ogólnie chyba lepiej mieć jak najmniej technicznych rzeczy w akwarium
no chyba, że lubisz
Spróbuj któregoś z rozwiązań. Ja trochę kombinowałem zanim dobrałem sobie najlepsze rozpuszczanie.
Życzę powodzenia w doborze