droser napisał(a):Kadazan napisał(a): Jak ma być przyszłościowo, to kup kubełek (jak ma być bardzo przyszłościowo, to
Eheim Classic)
Co do
Eheim Classic byłbym raczej negatywnie nastawiony. Mam takiego na stanie, i o ile byłem z początku bardzo pozytywnie nim zaskoczony, o tyle teraz mam go po prostu dość!
Polecam te filtry z trzech powodów: moje doświadczenia, obiektywna długowieczność i wartość odsprzedażowa. Pierwsze dwie są w miarę oczywiste, co do trzeciej to chodzi o to, że w przypadku gdy autor wątku straci zainteresowanie akwarystyką za trzy lata, to dostanie za
Eheim Classic większą procentowo część włożonego kapitału niż za używany filtr innej firmy.
Cenowo, Eheimy wypadają kiepsko, są po prostu drogie i płaci się za nazwę. Ceny elementów zamiennych, również wysokie. Po roku czasu mój
eheim stracił wydajność. Nie pomogła wymiana wirnika, a wymiana pompy była dla mnie ekonomicznie nie uzasadniona.
Przykro mi, że masz tak negatywne doświadczenia, ale jesteś w zdecydowanej mniejszości. Nie bez powodu te filtry produkowane są bez zmian w konstrukcji od ponad 30 lat i sprzedają się świetnie na całym świecie. W przypadku wątpliwości jaki filtr wybrać, to jest po prostu najlepszy wybór. Cenowo nie wypadają wcale źle -
Eheim Classic 2217 jest w ten samej cenie co
JBL 1500 - 450zł na
Allegro, skąd więc teza o płaceniu za markę albo wyższej cenie?
Piszesz o koszach na wkłady i systemie zalewania - uważam, że to nie są argumenty przesądzające na korzyść albo niekorzyść danego filtra, a jedynie przesłanki za takim a nie innym wyborem. Kosze można zastąpić workami z nylonowej siatki, brak pompki zalewającej w przypadku
Eheim Classic działa korzystnie na bezpieczeństwo - jeden element mniej do uszczelnienia. Jak komuś ciężko zassać wodę metodą "na winiarza", to może sobie dokupić gruszkę.
Kiedy budżet gra rolę to się nie kupuje Eheima tylko chinczyka, który temu eheimowi niczym nie ustąpi pod względem filtracji, a na pewno będzie cichszy.
Kiedy budżet gra rolę to nie oszczędzamy na filtrze, bo wszelkie oszczędności trafia szlag przy remoncie zalanej podłogi i odszkodowaniu dla sąsiada z dołu.