Ja też miałem sinice...akwarium zaciemnilem na 6 dni (doklednie oklejone czarnymi workami na śmieci), wyłączyłem
co2 i nienawozilem. Po odkryciu akwarium ZERO sinic, a
rośliny w całkiem do rej formie, jedynie
lotos tygrysi przestał istnieć (no ale to już ekstremalnie delikatna roślina). Pierwszy tydzień swiecilem 5h dziennie i wydluzalem co tydzień o godzinę aż doszedłem do przewidywanych 10h. Podsumowując zaciemnienie to najlepszy sposób na dorazne pozbycie się sinic.