Witam
Inspiracją do napisania tego posta było wydarzenie, które przyprawiło mi trochę siwych włosów. I poza dobrą zabawą przy czytaniu tego, traktujcie to jako przestrogę. Pasjonaci akwarystyki czytający to forum są w różnym wieku i nie zawsze mają odpowiednie fundamenty na które później składa się doświadczenie życiowe. A żeby "ruszać głową" trzeba wiedzieć co nieco o prawach fizyki i zdawać sobie sprawę z konsekwencji ewentualnych błędów.
Tyle wstępu
Po analizie kosztów dozowania co2 w butlach dostępnych w sklepach zoologicznych doszedłem do wniosku, że aby zakupić ilość co2 równą pojemności co2 w butli 3 kg musiałbym wydać 3,6 tyś. zł a butla z co2 kosztuje 200 zł i późniejsze jej napełnienie około 26 zł (bez reduktora). Tak więc czysty zysk naprawdę się opłaca.
Kupiłem butle spełniającą wszystkie wymogi, o których nie będę tu pisał. Następnego dnia dopiero miałem zakupić reduktor. Po przywiezieniu do domu wstawiłem do szafki, a po 5 godzinach zawór bezpieczeństwa "puścił" i buuuuum. Obudziłem chyba cały blok . Efekt huku super
Oczywiście wystawiłem szybko butle na balkon i odkręciłem zawór aby szybciej ulotnił się gaz.
Morał z tego taki, że pracownik napełniający butle co2 trochę przesadził i nie zastosował się do zasad bezpieczeństwa, po prostu za dużo wpuścił tam gazu i zostało bardzo mało miejsca na ewentualne rozprężenie gazu. Różnica kilku stopni w przypadku co2 pod ciśnieniem to bardzo dużo. Butla wytrzyma około 180 bar a zawór 80 - 90 bar, nie widząc jakie ciśnienie jest w środku (bez reduktora) nie byłem świadomy, że po nagrzaniu się butli do temperatury pokojowej nastąpi rozprężenie i bum. Na magazynie panowała temperatura 10 stopni, więc sami wyciągnijcie wniosek.
Pamiętajcie
1.Kupujcie butle tylko z zaworem bezpieczeństwa - wybuch butli, nie zaworu ! sprawia że blok przestaje istnieć.
2.Reduktor jest obowiązkowy jeśli widzicie, że ciśnienie po wzroście temperatury rośnie do niebezpiecznego poziomu możecie spuścić nadmiar gazu sami.
A tak nawiasem moja butla ta druga po wymianie na sklepie miała 40 bar po nagrzaniu w domu ciśnienie wzrosło do 55 bar. HEE do lata i temperatur 30 stopni jeszcze daleko więc ubędzie mi gazu, więc chyba mogę być spokojny.
A jakie wy macie ciśnienie w butlach po nabiciu? moja ma 3,7 kg i mieści sie w szafce
-
norbii
●
- Stały bywalec
- Posty: 339
- Dołączył: 06 paź 2010, 13:25
Miałem małą 1,5 kg. zrobioną z gaśnicy i po napełnieniu (NA WADZE !!!) pokazywała zawsze 50 bar. Teraz mam 6 kg też z gaśnicy i po napełnieniu też NA WADZE !! pokazuje również 50 bar.
-
kier
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 261
- Dołączył: 13 lis 2005, 18:54
- Miasto: Toruń
Miałem podobny przypadek tylko w małej skali bo pękł wężyk za reduktorem (butla 2kg) a huk i syk z wężyka był niesamowity. Dobrze że więcej nic się nie stało
A ciśnienie w butli mam 50 bar w tej chwili
pozdrowienia i oby mniej takich przypadków
-
leszek120
●
- Poznaje temat
- Posty: 118
- Dołączył: 07 lut 2007, 14:34
- Miasto: Dębica
Nie doczytalem nigdzie o stanie tej butli. Myślę,że jest to jednak klasyczny przykład butli kupionej na allegro z serii "...atest do 2020r..."
Niestety 99% tych obietnic nie ma nic, ale to nic wspólnego z prawdą. Są to często butle 30-o letnie. Ale nie to jest najgorsze. Te butle wytrzymają i 60 lat. Najgorsze jest to, że zawory nie są nowe. A data legalizacji jest bita na kolanie w jakimś garażu. Wybicie czegokolwiek w materiale z jakiego wykonana jest butla nie jest trudne. Potrzeba tylko wybijak + młotek + kilka zdecydowanych machnięć ręką. Jeszcze w tym roku nie widziałem na allegro butli z terminem ważności krótszym niż do 2020r. Nie jestem specem z tej dziedzinie, ale obstawiam że okres ważności legalizacji to 10lat I wszystko staje się jasne.
Powiem tak. Najlepiej kupić butlę w punktach napraw sprzętu przeciwpożarowego. Koszt butli z nowym zaworem i legalizacją 100-120zł. Wiem ponieważ dwa tygodnie temu sam tak kupiłem. Mowa o butli 1,5kg. Do tego Pan przy mnie zakładał nowy (z foli)i zawór i nabił w 100% prawdziwą datę 2020r.
*************************
Pozdrawiam
etrusc
-
etrusc
●
- Stały bywalec
- Posty: 433
- Dołączył: 23 sie 2010, 23:45
- Miasto: Siedlce
Wielkie dzięki za info, czyli ta moja skoro ma 55 to też lekko za dużo, ale nie będę już spuszczał do 50. A jeśli chodzi o pochodzenie butli to kupiłem w sklepie zajmującym się głównie sprzedażą gazów różnego rodzaju. Na mojej wybite jest "kampania piwowarska" sprzedawca zapewniał, że jest z nią wszystko OK. i mam nadzieje, że mnie nie napił w butelkę hee w butle
-
norbii
●
- Stały bywalec
- Posty: 339
- Dołączył: 06 paź 2010, 13:25
Z tego co pamiętam to prawidłowo nabita butla CO2 w temperaturze pokojowej 21 stopni C powinna wskazywać 57 bar. Niestety są jeszcze punkty w polsce które nabijają na "oko" a nie na wagę bo wyjaśnijmy o co chodzi. Butla np: 2 kg jest w stanie bezpiecznie pomieścić 2kg ładunku itd. Więc po postawieniu butli na wagę i wyzerowniu tejże wagi nabijamy do wagi 2kg. Niektóre punkty nabijania nie posiadają tak dokładnych wag żeby np: nabić butle 0,5 kg bo w praktyce nabicie takiej butli na standardowym stanowisku nie jest łatwe. Jeżeli takie stanowisko posiada automatyczny wyłącznik to bez problemu natomiast 0,5 kg butle napełnia się ok 3s
Trzeba uważać gdzie się nabija a jeżeli nie ufamy operatorowi to szybko trzeba założyć reduktor i w razie potrzeby upuszczamy gazu.
Dla formalności napiszę że najlepiej trzymać butlę w osobnym miejscu w szafce które jest w miarę szczelne. W razie "puszczenia" butli lub reduktora szybko wydobywający się gaz zamraża wszystko co przy nim stoi łącznie ze szkłem z akwarium.
<b>Woda daje życie, szanujmy ją.</b>
--
-
xinoxie
●
- Stały bywalec
- Posty: 334
- Dołączył: 31 paź 2009, 10:29
- Miasto: Filipowice, małopolska
-
Witam
W Gdańsku w firmie zajmującej się gaśnicami (wiodąca firma, z rejonu Przymorza) zakupiłem butle oryginalnie nabitą i było o.k.
Jak się opróżniła pojechałem na ponowne nabicie naboju i pan "Kaziu" co zastępował kolegę w robocie nabił mi butle z tym, że się pomylił co do jej pojemności... nalał gazu jak do większej.
Butla zimna i nabita, załadowałem do samochodu i pojechałem. Samochód stał przez 6-godzin pod drzewami (dzień był średnio słoneczny) i następnie pojechałem do domu. Podjechałem na parking i chcąc iść do domu przypomniałem sobie o butli, to ją chce zabrać a tu "Kinder Niespodzianka" butla pusta!
Wniosek, w ciągu dnia przy lekkim wzroście temperatury zawór bezpieczeństwa zadziałał.
Pojechałem na drugi dzień z reklamacją i ją uznano! Bo był inny pan napełniacz i jak zobaczył kwit z poprzedniego dnia to zrobił dziwna minę...
Czyli zwracajcie uwagę jak ją napełniają!!!!
pozdrawiam
magno
-
magno
●
- Początkujący
- Posty: 37
- Dołączył: 02 sty 2010, 00:52
- Miasto: TRÓJMIASTO
Straszne te ceny. Ja w Skarżysku w punkcie nabijania kupiłem 6kg butle za 80zł, a za nabicie płace 15zł. Butla ważna do 2020r. Taką oszczedność rozumiem... A co do nabijania, to wskaźnik pokazuje ok 50 bar i to chyba max na taką butle, by jej nie wywaliło...
Co do cen, szukajcie w mniejszych miejscowościach w okolicach Waszych miast. Naprawde tanio można kupić butle...
-
Boracz
●
- Stały bywalec
- Posty: 418
- Dołączył: 01 kwi 2010, 20:30
- Miasto: Skarzysko-Kam.
Boracz napisał(a):Straszne te ceny. Ja w Skarżysku w punkcie nabijania kupiłem 6kg butle za 80zł, a za nabicie płace 15zł. Butla ważna do 2020r. Taką oszczedność rozumiem... A co do nabijania, to wskaźnik pokazuje ok 50 bar i to chyba max na taką butle, by jej nie wywaliło... Co do cen, szukajcie w mniejszych miejscowościach w okolicach Waszych miast. Naprawde tanio można kupić butle...
Ja bym się zastanowił skąd taka niska cena. Ja za 2,5 kg zapłaciłem 100
Z innej beczki kiedyś nabiłem butle 0,5kg w innym niż zwykle punkcie nabijania no i jak przywiozłem do domu i podłączyłem reduktor który pokazał 75bar (a butla była jeszcze zimniutka bo blisko do domu miałem) to odrazu na pole leciałem i upuszczałem gazu. Tylko uwaga przy zbyt szybkim upuszczaniu można uszkodzić reduktor!!! (może się zamrozić) Lepiej go odkręcić i upuszczać z zaworu głównego tylko że wtedy nie mamy kontroli nad ilością wypuszczonego gazu ale to i tak taniej nabić na nowo butlę niż wymieniać butlę albo reduktor.
<b>Woda daje życie, szanujmy ją.</b>
--
-
xinoxie
●
- Stały bywalec
- Posty: 334
- Dołączył: 31 paź 2009, 10:29
- Miasto: Filipowice, małopolska
-
A mi butla wybuchła w samochodzie podczas jazdy, zupełnie nic nie widziałem a była pod siedzeniem strachu co niemiara
"Jeśli obserwując wasze akwarium robicie się senni do tego stopnia,że zasypiacie to znak,że macie piękne akwarium, a jeśli nie to znaczy,że trzeba jeszcze sporo popracować!"
autor: Takashi Amano
-
andrzej123
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 185
- Dołączył: 08 kwi 2008, 12:41
- Miasto: Rzeszów
ja bym proponował zmienić wybuchła na zadziałał zawór bezpieczeństwa, bo jak by Wam butla wybuchła to byście tak spokojnie nie pisali...
-
clintoons
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 262
- Dołączył: 16 lis 2006, 21:30
clintoons napisał(a):ja bym proponował zmienić wybuchła na zadziałał zawór bezpieczeństwa, bo jak by Wam butla wybuchła to byście tak spokojnie nie pisali...
Zgadza się wybuch butli tzn rozerwanie płaszcza butli pod wpływem wysokiego ciśnienia jest efektem niewspółmiernie bardziej destruktywnym niż samo puszczenie zaworu bezpieczeństwa.
<b>Woda daje życie, szanujmy ją.</b>
--
-
xinoxie
●
- Stały bywalec
- Posty: 334
- Dołączył: 31 paź 2009, 10:29
- Miasto: Filipowice, małopolska
-
Facet pracujący przy nabijaniu butli powiedział, że jak by wybuchła butla w mieszkaniu to tragedia. A jak w samochodzie, to nie było by co zbierać z ludzi i samochodu.
Tak więc UWAŻAJCIE !!!
-
norbii
●
- Stały bywalec
- Posty: 339
- Dołączył: 06 paź 2010, 13:25
Należy uważać szczególnie w sezonie zimowym oraz dużych upałów.
Butlę należy zawieźć do nabicia i niezwłocznie zawieźć do domu - należy zaplanować sobie na to odpowiednią ilość czasu i nie przetrzymywać jej w miejscach gdzie jest narażona na działanie zbyt niskich lub zbyt wysokich temperatur oraz gdzie dostęp mają dzieci.
Przetrzymywanie butli w samochodzie, na mrozie i słońcu jest proszeniem się o nieszczęście i w 99% skończy się puszczeniem zaworu bezpieczeństwa. Nie jest to wybuch (należy to wyraźnie odgraniczyć), jednak jest to kłopot ponieważ musimy wtedy czyścić samochód.
Czyli: [b]wybuch butli</b> skończyłby się dewastacją mieszkania, jeśli butla wybuchła by w samochodzie - zostałby rozerwany a strzępy. Butle nie mają tendencji to samoczynnego wybuchania, jednak należy brać pod uwagę iż jak w każdej branży, tak i w gazach zdarzają się oszustwa (przebijanie numerów legalizacyjnych przez sprzedawców butli, wkręcanie zdezelowanych zaworów bezpieczeństwa, nabijanie butli "na maxa" w punktach nabicie itd.) - dlatego zawsze trzeba kupować je z pewniego źródła w przypadku używanych, lub dołożyć i kupić nową a nabijającego butlę pytać o ciśnienie wewnątrz, szczególnie jeśli widzieliśmy, że rozmawia w tym czasie przez telefon.
[b]Puszczenie zaworu bezpieczeństwa w butli</b> to nie wybuch. To zabezpieczenie, posiada je każda butla, chyba, że jest to regenerowana gaśnica z kiepskim zaworem - wtedy w przypadku problemu nie nie kończy się to puszczeniem zaworu, ale wybuchem butli (bo zaworu brak lub jest niesprawny).
Gdy otworzy się zawór bezpieczeństwa pojawia się sporo pyłu i sporo hałasu. Nie należy też próbować łapać za zawór rękoma.
Szczególnie przestrzegam przez kupowaniem nabitych butli przez internet. Zanim klikniecie "KUP TERAZ" zastanówcie się czy chcecie spędzić resztę życia odpowiadając za nieumyślne spowodowanie śmierci lub kalectwo pracownika firmy kurierskiej lub poczty, który nie wie co wiezie w jednej z paczek.
Podsumowując, problem z butlą może wystąpić gdy:
- jesteśmy chytrzy i kupujemy tani sprzęt nieznanego pochodzenia lub nabita butlę bo szkoda nam 7zł za nabicie jej samodzielnie
- jesteśmy nieroztropni i zostawiamy butle na słońcu lub mrozie, następnie przenosimy je do pomieszczeń mieszkalnych (duża różnica temperatury)
- osoba, która nabija nam butle pomyli się i nabije do niej za dużo gazu (należy skontrolować to, najlepiej dokręcając na reduktor i sprawdzając ciśnienie na manometrze
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych
Ostatnio edytowano 10 lis 2010, 02:19 przez Piotr Baszucki, łącznie edytowano 1 raz
-
Piotr Baszucki
●
- roslinyakwariowe.pl
- Posty: 12281
- Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
- Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków
- Wspieram stronę kontem Premium
Facet pracujący przy nabijaniu butli powiedział, że jak by wybuchła butla w mieszkaniu to tragedia. A jak w samochodzie, to nie było by co zbierać z ludzi i samochodu.
Tak więc UWAŻAJCIE !!!
... a może naoglądał się Szczęk?
Ludzie, po to jest zawór bezpieczeństwa, aby butle nie wybuchały. I nie wybuchają, od czasu do czasu strzeli zawór, bo jakiś kmiot za dużo nabił. I tyle.
Posłuchajcie rady Piotra - kupujcie butle z legalizacją, nabijajcie w miejscach godnych zaufania (np. p.poż.) i nie narażajcie na skrajne temperatury, a wszystko będzie okej.
"Nie zgadzam się z Twoimi poglądami, ale po kres moich dni będę bronił Twego prawa do ich głoszenia." - Voltaire
-
Kadazan
●
- Z dużym doświadczeniem
- Posty: 2649
- Dołączył: 19 lut 2005, 18:19
- Miasto: Toruń / Bydgoszcz
-
A mi tam ostatnio w 1,5kg nabili 2,10kg bo mi się jakoś pomieszało a koleś był chyba nie do końca uświadomiony co robi, bo sam mi kazał szukać tych danych na butli. Efekt był prosty do przewidzenia... zawór bezpieczeństwa pierdyknął i gaz w 20-30 sekund poleciał w kosmos, ale butla latał jak szalona
Tyle, ze stała na dworze, także strat nie było Aaaa i wcale nie stał na słońcu, czy coś w tym stylu.
-
Tomasz Zawół
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 220
- Dołączył: 29 lis 2004, 16:40
Panie Piotrze gazy techniczne to wyraźnie nie Pana dziedzina bo nie pierwszy raz pisze Pan pierdoły.
A może Pana panie marcelo?? Bo Pan nawet pierdół nie napisał uzasadniających swoją opinię...
-
piotrale
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 220
- Dołączył: 11 lut 2010, 22:39
- Miasto: Gdynia
Nie chce mi się już spierać się z Panem Piotrem bo to przypomina kopanie się z koniem. W woli ścisłości to od kilku lat pracuję na co dzień z gazami technicznymi i posiadam uprawnienia do pełnienia butli. Taki prosty przykład. Kierowca ładuje na ciężarówkę kilkadziesiąt butli CO2 w słoneczny czy tez mroźny dzień i jeździ z nimi po firmach niekiedy kilka ładnych godzin. Zapewniam że nie trzyma ich pod parasolem a gazy przewozi się tylko w otwartych samochodach pod tzw gołym niebem. Jeżeli napełniacz dopilnuje pojemności butli za co odpowiada głową i bezpiecznik jest sprawny szanse na jakiś wystrzał czy rozszczelnienie jest niewielkie. Druga sprawa. Dokręcanie reduktora do świeżo napełnionej butli jest całkiem bez sensu. Butla podczas napełniania dosłownie zamarza i ciśnienie nawet w przepełnionej butli będzie niewielkie, aż do osiągnięcia przez nią temperatury otoczenia co trwa dość długo.
-
marcelo
●
- Poznaje temat
- Posty: 113
- Dołączył: 13 lip 2009, 15:56
- Miasto: Bielsko-Biała
marcelo napisał(a):Nie chce mi się już spierać się z Panem Piotrem bo to przypomina kopanie się z koniem. W woli ścisłości to od kilku lat pracuję na co dzień z gazami technicznymi i posiadam uprawnienia do pełnienia butli. Taki prosty przykład. Kierowca ładuje na ciężarówkę kilkadziesiąt butli CO2 w słoneczny czy tez mroźny dzień i jeździ z nimi po firmach niekiedy kilka ładnych godzin. Zapewniam że nie trzyma ich pod parasolem a gazy przewozi się tylko w otwartych samochodach pod tzw gołym niebem. Jeżeli napełniacz dopilnuje pojemności butli za co odpowiada głową i bezpiecznik jest sprawny szanse na jakiś wystrzał czy rozszczelnienie jest niewielkie. Druga sprawa. Dokręcanie reduktora do świeżo napełnionej butli jest całkiem bez sensu. Butla podczas napełniania dosłownie zamarza i ciśnienie nawet w przepełnionej butli będzie niewielkie, aż do osiągnięcia przez nią temperatury otoczenia co trwa dość długo.
No własnie, w otwartych samochodach.
Proszę czytaj ze zrozumieniem moje wypowiedzi.
A czy napełniacz odpowiada za coś głową - zależy tylko i wyłącznie od tego czy weźmiesz paragon (ilu z nas pamięta o tym przy nabiciu butli? 5-6% ?).
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych
-
Piotr Baszucki
●
- roslinyakwariowe.pl
- Posty: 12281
- Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
- Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków
- Wspieram stronę kontem Premium
Dzięki za uzasadnienie
Kierowca ładuje na ciężarówkę kilkadziesiąt butli CO2 w słoneczny czy tez mroźny dzień i jeździ z nimi po firmach niekiedy kilka ładnych godzin
To fakt -temperatura przy dobrze napełnionej butli nie ma znaczenia (nie mówię o ekstremalnych warunkach i czasie) Jeżeli napełniacz dopilnuje pojemności butli za co odpowiada głową i bezpiecznik jest sprawny szanse na jakiś wystrzał czy rozszczelnienie jest niewielkie
No i tu jest pies pogrzebany. Skąd mam wiedzieć czy dopełnił swojego obowiązku - nie wiem, więc zachowuję środki ostrożności - nie wożę za długo nie trzęsę, nie rzucam, nie podpalam itp Dokręcanie reduktora do świeżo napełnionej butli jest całkiem bez sensu. Butla podczas napełniania dosłownie zamarza i ciśnienie nawet w przepełnionej butli będzie niewielkie
A kto mówi, że dokręca reduktor do świeżo napełnionej butli - większość z nas wymienia butle, na te które stoją w magazynie. Nawet jeśli napełniamy swoją, to akwarium ze sobą nie wozimy, więc czas płynie zanim ją dowieziemy do domu.
Pozdrawiam
PS
To jest dyskusja a nie miejsce do wytykania innym, że się jest specem od czegoś . Spróbuj pogadać z panem P. o czym w czym on jest specjalistą:)
-
piotrale
●
- Zainteresowany tematem
- Posty: 220
- Dołączył: 11 lut 2010, 22:39
- Miasto: Gdynia
-
Witam
Od dłuższego czasu chciałem mieć zestaw do Co2 do akwarium. Niestety w mojej okolicy nie ma gdzie nabić butle a samochodu nie mam aby pojechać gdzieś dalej aby nabić(mieszkam w Łodzi na Retkini...
Wyświetlenia: 736 | Odpowiedzi: 12
czytaj więcej...
-
Sam stanalem przed decyzja zakupienia butli CO2 (poza wakacjami rzadko bywam w domu a przygotowanie 10l mieszaniny rekacyjnej jak by nie bylo zajmuje troche cennego czasu).
Pomyslalem przy okazji o ...
Wyświetlenia: 236021 | Odpowiedzi: 411
czytaj więcej...
-
Witam, mam butle SODASTREAM, podłączoną pod reduktor od ISTA CO2-foto 1. przez przejściówke TR 21*4, 5/8-18UNF, foto 2. I teraz pytanie?
1- co byście mi za reduktor polecili jakiś inny do tej butli.
...
Wyświetlenia: 1110 | Odpowiedzi: 1
czytaj więcej...
-
sodastream1.jpg
Zapraszam do zapoznania się z nowością w sklepie:
https://sklep.roslinyakwariowe.pl/reduktor-butli-sodasystem-p-49196.html
Kto z Was używa systemu SodaStream z butlą 500g?
Jesteśc...
Wyświetlenia: 795 | Odpowiedzi: 0
czytaj więcej...
-
Nie wiem, czy ktoś tu miał generator CO2 Ziss na kwasku cytrynowym? Chodzi mi o regulację tego urządzenia. Producent pisze, że kropelka ma spadać raz na 11 minut. Zastanawiam się, czy mogę przepływ wy...
Wyświetlenia: 1019 | Odpowiedzi: 11
czytaj więcej...
-
Całkiem zgrabnie to wygląda.
https://www.youtube.com/watch?v=nTgWr8I3gPM
Wyświetlenia: 330 | Odpowiedzi: 0
czytaj więcej...
-
https://www.youtube.com/watch?v=R9WX0GBm6cA
Link do opisu w sklepie:
https://sklep.roslinyakwariowe.pl/advanced_search_result.php?keywords=Zestaw+CO2+ARKA&search_in_description=0&inc_subcat...
Wyświetlenia: 331 | Odpowiedzi: 0
czytaj więcej...
-
Cześć,
od dłuższego czasu walczę z ustawieniem odpowiedniej ilości Co2. Wcześniej wymieniałem już na gwarancji reduktor - okazało się, że uciekał gaz na zegarach i wymienili mi na nowy. Teraz mam wraż...
Wyświetlenia: 530 | Odpowiedzi: 3
czytaj więcej...
-
Witam
Jakie macie sposoby na sprawdzenie szczelności instalacji CO2? Wczoraj nabiłem butlę a dzisiaj jest pusta. Zastanawiam jak sprawdzić reduktor bo mam podejrzenia że to na nim się ulatnia gaz. Jes...
Wyświetlenia: 2490 | Odpowiedzi: 24
czytaj więcej...
-
Cześć, mam pytanie otóż mam w akwarium rośliny wymagające, i zastanawiam się czy najpierw kupić butle Co2 czy zrobić lampe DIY dla roślin.
Oświetlenie aktualne to dwie tuby jedna Biała druga z światł...
Wyświetlenia: 712 | Odpowiedzi: 2
czytaj więcej...
|
|