Jakiś czas temu z sukcesem walczyłem z glonami nitkowymi. Ustabilizowałem nawożenie i dosadziłem rośli. Wszystko szło pięknie i pojawiły się pierwsze niedobor więc proszę o pomoc. Moim zdaniem to niedobór żelaza, jeśli nie to czego?
-Hygrophilia siamensis ma jasne liście z zielonymi żyłami
-Sessiliflora ma blade listki i dwie łodygi pękły.
-Crypty wykazują podobne objawy do siamensis i bardzo słabo rosną, jako pierwsze padają ofiarą glona.
-Windelow ma się ok
-Subulata jest blada i niektóre liście się rozpuszczają
-
Echinodorus magnalensis rośnie, puszcza pędy ale liście są blade
-
Hydrocotyle japan wczoraj dosadziłem czekam aż podrośnie i podsadzę ją aby schodziła w dół po kamieniach
Zbiornik 240l
Kapsułki
Vimi pod korzenie
Woda RO mineralizowana do gh 8 (mineralizator QD)
Ph 6.14 (nie za niskie?)
NO3 - 15 mg/tydz
PO4 - 0.3 mg/tydz - planuję zwiększyć do 0,5
K - utrzymywane na poziomie 25mg/l
Mikro
4 kliki Fe Forte z QD / tydz podzielone na dwie porcje
Pojawia się lekkie pylenie szyb po drugiej porcji mikro w tygodniu.
Edit. Przepraszam, ale taptalk dubluje dodane zdjęcia z niewiadomych przyczyn.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk