Tak mi strzeliło do głowy (bo nudno i nie ma co robić), że wymienię w akwarium trawnik z Sagittarii Subulaty na
Eleocharis Parvulę. Z wydarciem starego trawnika sobie poradzę, z wsadzeniem nowego niby też, ale Kiryski i Zbrojniki na 100% zrobią mi na złość i wykopią. I mam zatem takie banalne pytanie - czy roślina ma szansę się przyjąć kiedy ją wbiję w piach po sam łeb, tak aby tylko czubki wystawały? Wtedy pewnie kępek nie wykopią kiedy wsadzą te wąsate ryje w podłoże, ale czy roślina się nie udusi i nie zemrze w męczarniach?