Nie takie szafki dają radę. Szału nie ma ale powinna dać radę. Podejrzewam chcesz połączyć pożyteczne z koniecznym. Szafka ma 4 wzmocnienia pionowe - dwa boki oraz dwie płyty w pionowe w środku. To plus.
Minusy to to że szafka jest wykonana w całości z tego co widzę z płyty 18mm. Niestety łącznie z blatem. To powoduje, że komoda de facto nie jest super stabilna zwłaszcza, że na 100% plecy to zwykła płyta 6mm.
Generalnie powinno ustać, ale ja bym poszukał komody w której stelaż, czyli blat, podstawa oraz przynajmniej boki zewnętrzne będą wykonane z płyty podwójnej czyli 36mm. Oczywiście przy zachowaniu dwóch płyt w środku. Z tym, że dalej. Komoda, którą pokazałeś ma 150cm a Ty wykorzystasz 120cm i na dodatek pewnie centralnie!?! Wówczas właśnie największy ciężar a więc największe siły zadziałają na te nieszczęsne płyty środkowe. Tym samym widzisz, że one również powinny być podwójnie klejone (36mm).
Moim zdaniem o ile nie chcesz obok akwarium trzymać kwiatka będzie lepiej jak zakupisz komodę 120cm szeroką w której będzie nawet tylko jedna pionowa płyta, ale za to całość z podwójnie klejonej płyty 36mm.
Co do pleców założenie jest takie, że powinny być wykonane całościowo z płyty 18mm. Wtedy jak to mówią nie ma "bata". Jednak przy całości z podwójnej płyty nawet porządnie (czyli gęsto) ostukana płyta 6mm daje radę.
Tak być powinno.
W rzeczywistości akwaria często stoją na szafkach zupełnie do tego nie przystosowanych i też na co dzień nie spadają.
Generalnie ta komoda, którą pokazałeś zgodnie z wszelkimi prawidłami, nawet pomimo tego, że jest w środku dzielona aż dwiema płytami nie bardzo nadaje się pod dość spory zbiornik.
*************************
Pozdrawiam
etrusc