Przedstawiam Wam mój baniaczek 30 litrowy, którego fotka powędrowała na II konkurs NANO&60 Zbiornik w założeniu prosty, miał być bezproblemowy i łatwy "w obsłudze" - spełnił swoje zadanie doskonale. Powstał w pewną zimną listopadową noc, w ramach "walki z nudą"
Jak widać spodobał się nie tylko mi co cieszy najbardziej!
Zbiornik w momencie wysłania fotki na konkurs miał ponad 5 miesięcy i o dziwo nigdy, od samego startu, nie było z nim problemów, zero glonów, zero krasnali, ryby urosły znacznie, krewetki mnożą się jak króliki, już 3 pokolenie redek śmiga po akwa
Zobaczymy jak długo jeszcze akwarium będzie "żyć" bo korci mnie aby wsadzić tam ręce i zrobić coś nowego
Konkrety:
Akwarium: szkło float 4 mm, wymiary: 40x25x30 cm - 30 litrów
Standardowa pokrywa plastikowa z wymienionym źródłem światła na energooszczędną 15W świetlówkę kompaktową. Czas świecenia: 6 godzin na dobę
Filtracja: śmieszny, mały chiński filterek SUN, przepływ 200 litrów/h (wkład: gąbka, węgiel)
Nawożenie i
co2: brak
Podmiany: 1/2 akwarium co tydzień na zwykłą kranówkę
Parametry wody: temperatura 23-25 stopni C (brak grzałki)
pH 7,0 TwW 3-4 TwO 6-7 (reszta parametrów nie mierzona)
Obsada: Neon Inessa x 16, krewetki red cherry x 50?, krewetki crystal red x 6, Corbicula javanicus x 2, Vittina turritta x 2
Rośliny:
Microsorum pteropus "real narrow",
Vesicularia montagnei,
Fissidens fontanus
Podłoże: na sam dół poszło troszkę Shirakury RBS, później żwirek zwykły, na plaży jest biały, pylisty kwarc
Chyba tyle... teraz fotki, pierwsza konkursowa:
Pozdrawiam!