Ggdzie kupć rośliny, jakie świetlówki.. jak mam wystartować?

Witam wszystkich!
Jestem już po zakupie nowego 240L(drugiego) zbiornika i całej potrzebnej reszty. Będzie to tak naprawdę mój pierwszy zbiornik typowo roślinny. Jak już w temacie napisałem potrzebuję porady, gdzie mogę najlepiej zaopatrzyć się w rośliny do nowego zbiornika mając w tym na uwadze też kryteria cenowe, bo jak pewnie większość z was po zakupie zbiornika i osprzętu do HT obkurczyłem znacznie swój portfel . Czy ma to być allegro (może wiecie u kogo) czy np. u kogoś dobrego na forum czy może tylko Rataj??(giełda odpada bo w okolicy nic takigo nie mam) Zaznaczę tu, że nie mam jeszcze do końca zdecydowanego planu i aranżacji, ale raczej się skłaniam do typowego holendra (HT) może w stylu podobnym do forującego o nicku diki czy Sebastianp ale i podoba mi się zbiornik LT Tusi. Jak też podkreśliłem w temacie potrzebuję porady w doborze oświetlenia, a konkretnie samych świetlówek. Zakupiłem do mojego zbiornika lampę firmy Arkadia 4x54W(120cm), mam dostęp do całkiem przystępnych cenowo świetlówek firmy Philips i Sylvania, tylko potrzebuję porady kogoś doświadczonego ile mam kupić np. o barwie np. 865 czy inne??.. jakie konkretnie? Z góry dziękuję za pomoc i obiecuję ładny tutorial
.....a no i jeszcze coś, czy ma ktoś sprawdzony przepis na start z AquaSubstrateII+całą gamą PG?

1) Sprawa roślin. Jeżeli wiesz jak postępować z roślinami z hodowli emersyjnej to weź Rataja . Jeżeli nie to szukaj pewnego źródła roślin
2) Oświetlenie: 4x54W to wystarczająco dla najbardziej wymagających roślin Skoro masz już szczupły budżet to proponuje kupić 2x840 Philipsa (albo lepiej nawet 940) i 2x865(lepiej 965). Mieszane swiatło to lepszy efekt
3) Start na AquaSubstrateII: Sam już wystartowałem 2 zbiorniki na tym podłożu. Sprawa się ma tak: nie wiem jakie masz parametry wody,ale bez względu na nie przez pierwsze 2 tygodnie proponuje podmiany przynajmniej 1/3 wody co 3-4 dni w zależności tego ile tego podłoża dasz.Jeśli po drugiej podmianie będzie już spokój to nie rób kolejnej tak prędko. U mnie ono znacznie obniżyło pH (z ponad 8 do 6.. Przy starcie pierwszego baniaka z obawy o sinice i takie tam(bo na innych podłożach na to cierpiałem przy starcie) postanowiłem pojechać mocno z KNO3 (ok 25 ppm dałem na start)

Narazie tyle przychodzi mi do głowy na prędce

Roślin możesz poszukać na Allegro (sprawdź komentarze sprzedającego) najlepiej od kogoś kto sprzedaje nadmiar ze swojego akwarium. Możesz też zamówić wysyłkowo w sklepie Uwaga reklama http://www.roslinyakwariowe.pl/sklep/ro ... e-c-1.html

Co do świetlówek to obawiam się że możesz dostać różne opinie na ten temat. Mnie na przykład 965-ki Phillipsa zupełnie nie odpowiadają, a wiele osób je chwali. Na mój gust najlepsze są Aquarelle, ale to moja subiektywna opinia. Jeśli rzeczywiście masz dostęp do tanich świetlówek to kup sobie 4 różne i sprawdź, które ci się podobają.
Zobacz też stronke: http://plants.aqa.ru/articles/color.htm
może ci troszke pomoże?

Pozdrawiam

Dzięki cherry_ukasz i Totik za poradę, co do świetlówek też sądzę, że mieszane powinny dać znacznie lepszy efekt (nie tylko wizualny). Co do roślin to też bardziej pasowałyby mi submersy, ale jak się nikt nie trafi to wezmę emersy chyba od Rataja. A czy ktoś z was kupował od allegrowiczki Kasandra Ełk, bo ma dość znaczna ilość pozytywnych komentarzy, ale z wyjątkiem tego, co kiedyś czytałem tu na forum o przekręcaniu nazw roślin przez nią to nie wiem, jaki tak na prawdę towar sprzedaje i chciałbym usłyszeć opinię od kogoś, kto u niej kupował roślinki. Co do wody i jej parametrów to sam jeszcze nie wiem, jakie tak na prawdę wyjdą, bo mam teraz zakupiony PG HydroMin. i filtr RO, a do tej pory zawsze lałem pół na pół RO z kranowitem do podmienianej, co tydzień wody i jakoś to było. Parametry w zbiorniku starym mam około pH-6,5, KH-3(lub4), GH-6(lub7),CO2-23 a w kranie pH-8, KH-7, GH-10 NO3 i tu i tu raczej nie mierzalne. Nie robiłem jeszcze testu na RO+PGHM to nie wiem co wyjdzie Gdzieś też już czytałem, że podobno dobrze jest dawać na dno pod AquaSubstrate właśnie na start PGHM, ale nie pamiętam gdzie to już było

Raz kupowałem u kasandry i rośliny były OK, bo submersy

Dzięki za podpowiedz, bardzirj mi pasują jednak submersy. Problem polega na tym, że czsu do Świąt już mało pozostało i jak nikt się nie znajdzie chętny do odsprzedania, to będę zmuszony dokonać zakup u Kasandry lub jej podobnych. Napiszę jeszcze do kilku osób z tego forum może ktoś coś będzie miał

....no i tak to wygląda bez roślin
..."nic to, Baśka" jak mawiał Wołodyjowski, pewnie przyjdzie kupić zielsko jutro u Kasandry+ to, co przyjdzie od Tusi i tylko walka pozostaje, bo z emersami doświadczenia mi szczególnego brak. Piszę po to, bo jak wyjdzie coś z tego to może się komuś na coś te informacje przydadzą. Czy ktoś ma jakieś cenne uwagi do odpalania akwa na AquaSubstracie z emersami, by nie wpakować się w plantację glonów?

Hej , jakby Ci się chciało to przejrzyj mój wątek (początki) jak mi się startowało na AS + ziemia pod nim...czyli jeszcze żyźniej...nie jest źle ale miałam wrażenie, że w początkowej fazie rośliny wolniej mi się ukorzeniały niż na samym żwirku...hygrophile, które rosły jak chwasty na samym żwirku po miesiącu od wsadzenia nie miały prawie nowych korzeni...tak jak je przycięlam przed wsadzeniem tak wyjęlam po miesiącu...może jakaś 1 nitka korzonka nowego była...ale potem wszystko ruszyło zwłaszcza z CO2.

Na wstępie to wielkie dzięki Tusia za pomoc no i roślinki, które wczoraj dotarły i chyba im droga nie zaszkodziła Tak a propos, to dziś dotarły roślinki do Kasandry i jak je widzę, to przy Twoich nawet tego nie kładę........ ostatni raz kupowałem coś u tej osoby. Roślinki były wszystkie razem zapakowane do worka, nawet bez odrobiny wody, wymieszane i poplątane tak, że do tej pory nie wiem gdzie początek roślinki, a gdzie koniec dobrze tylko, że to poszło przez DPD, to może jeszcze jest dla nich jakaś szansa na moim "OIOMie". Jak widzę nawet tu u nas w sklepie roślinki z Plantisa, które bez światła już zalegają ze dwa tygodnie, to w porównaniu z tym, co mi z allegro przylazło to oooofffffff zaraz chyba sobie chyba coś na ciśnienie wezmę a już o ilości, wielkości i braku korzeni nawet nie chce mi się pisać. Szkoda to dalej ciągnąć..........człowiek się całe życie musi uczyć na błędach
Ale zmieniając temat, to oczywiście, że przeczytałem twój cały wątek, bo choć mało się udzielam na forum z braku czasu, to czytam bardzo wiele i od 2006 roku spędziłem tu wiele czasu. Czasem to mi się już wydaje, że ja Was tu wszystkich znam osobiście, jak kumpli z podwórka Wcześniej jeszcze siedziałem na akwaforum.pl, ale jakoś mnie do zielska zawsze bardziej ciągnęło
Jutro wreszcie coś tu wsadzę ale jeszcze gromadzę ciecz z RO, ciecze straaaaaasznie woooooolnoooooo

Nie zdziw się jak blyxa w pierwszych kilkunastu dniach od wsadzenia zacznie gubić stare liście... wycinaj je . Cieszę się, że dotarły szczęśliwie ...a co do Kasandry to ja też kupowałam tam kiedyś i nie było najgorzej , może ma za dużo klientów i idzie na ilość a nie jakość.

Dlaczego od początku chcesz zalewać RO Mam nadzieję, że nie planujesz nawożenia zaraz przy starcie...Daj czas roślinom na aklimatyzację i zapuszczenie korzeni a dopiero przy zauważeniu jakichś niedoborów pomyśl o nawożeniu. Potas jak najbardziej od początku...masz podłoże wzbogacone...

Ja jak sobie przypominam to miałam krasnorosty ale myślę , że to z powodu : aklimatyzacji roślin i gubienia sporej ilości starych liści (blyxa), kubełka który był zainstalowany ze starego akwarium dawno nie czyszczonego oraz strefy beztlenowej pod ciężkim bambusem. Zalewałam i do dziś podmieniam czystą łódzką wodą prosto z kranu przepuszczaną jedynie przez 2 filtry narurowe na drodze z łazienki do akwa.

Trochę zielenic ale tylko przy powierzchni na gałęziach wierzby mandżurskiej i troszeczkę na górnych częściach roślin.
I tyle...acha minimalną ilość sinic przy przedniej szybie ale je zlikwidowałam przesuwając od czasu do czasu między podłożem a szybą kartą magnetyczną i wkładając pałeczki nawozowe z dużą ilością azotu głęboko w podłoże zaraz przy szybie...po tym zabiegu zniknął mi również zielony pył na szybach...Tyle na temat glonów w moim akwarium na AS + ziemia.Chyba, że o czymś zapomniałam. Jednak te wszystkie glonki szybko udawało się pokonać przy pomocy dużej , stale powiększanej ilości roślin, pistiom i rogatkowi, które neutralizowały wszelkie nadmiary. Z niedoborów to jedynie potas i w późniejszym czasie Fe. No i azot ...o ile to jego niedobór był przyczyną zielonego pyłu i sinic.Wystartuj ostrożnie...uważaj na czas i moc oświetlania zbiornika a start przebiegnie łagodnie. Aż jestem ciekawa czy ci się to uda czy będą dopadać Cie jakieś plagi...oby nie... czego życzę z całego serca .

Straszni mnie korciło żeby to napisać. Od Kasandry jeszcze nigdy nie dostałem roślin w zadowalającym stanie. Raz dostałem zamówione łodygowce długości do 3cm, gdzie np. na Allegro nigdy nie spotkało nie rozczarowanie. Przepraszam, że nie w temacie.

mih Kansol napisał:
"Raz dostałem zamówione łodygowce długości do 3cm, gdzie np. na Allegro nigdy nie spotkało nie rozczarowanie. Przepraszam, że nie w temacie."
Szkoda, że wcześniej nie napisał ktoś tak zdecydowanej opinii, to pewnie nie wywalił bym kasy w błoto. ale to już historia, a inni z tego dobre wnioski wyciągną.
Jakoś to będzie, na razie jest tak:


Niepokoją mnie tylko parametry wody bo mam na trzeci dzień po starcie:
pH=7(a może 6,5 bo przy lampce koloryzator "kłamie")
GH=5
KH=0
Fe=0 (no ale to może jest jednak w substaracie AA)

Czego po zmieszaniu PGHM z wodą RO zgodnie z tym, co pisze na opakowaniu mam tak niskie KH i czy to aby jest OK

PS W tym substracie sadzenie roślinek to sama przyjemność (nawet gośki)

Wiesz co, testami na początku się nie przejmuj, masz dużo substratu więc zbiornik musi się ustabilizować. Jednak radzę Ci już 4 dnia zrobić podmiane tak z 30% wody, żebyś nie miał zbyt dużych skoków parametrów. Jeśli masz KNO3 to walnij trochę na start - ja tak zrobilem i żadnych problemów nie miałem od początku . I masz racje- fajnie się w tym podłożu sadzi . No i teraz czekajmy jak będzie rosło Mam nadzieje, że szybko :]
A i jeszcze jedno - ja nie leje RO bo to się mija w moim przypadku z celem

Witam Was!
Roślinki od Ciebie Tusia już ładnie rosną, a te do Kasandry jeszcze stoją. Zauważyłem natomiast na liściach niektórych roślin "szczecinkę" 1cm super cieniutkich, chyba zielonkawych glonów i mam dumane, czy nadal idzie to w tym właściwym kierunku. Może przyczyna są wytracane gęsto przez Blyxy?ę liście i powoduje to przedostawanie się do wody większych, zbędnych ilości substancji? Czekam cały czas na sole, które kupiłem przed Świętami i jeszcze nie doszły ( zwłaszcza potas ). Na całe szczęście w dzień przed Wigilią dotarł do mnie elektrozawór CO2, bo mi stary padł, ale od wtorku już podaję CO2 do tego akwa. Parametry wody chyba się drastycznie nie pozmieniały (choć jest CO2) i nadal mam taką niską twardość, aż dziś z ciekawości sprawdzę, bo mi coś to nie pasuje. Może powinienem dawać do RO podwójną dawkę PGHM, a nie zalecaną przez AA, a może mam nie czynić nic gwałtownego na chwilę obecną i cierpliwie poczekam na rozwój sytuacji (?). Oświetlam 6h/doba 2x Philips 865/54W, a dwie Sylvanie 1000K jeszcze czekają( dobrze??). Rośliny ogólnie "bąbelkują", ale przesady w tym też nie widzę ?. Widać tylko u większości z roślin łodygowych korzenie boczne/ wodne i tu mam pytanie czy mam je usunąć po jakimś czasie i po jakim, bo nie najlepiej to wygląda , a zdaję sobie sprawę, że teraz to jest im niezbędne.
Mile widziane są wasze uwagi, bo nie chcę popełniać jakiś kardynalnych błędów, a te drobne na bieżąco zawsze da się korygować. Jak sprawdzę parametry wody to jeszcze dziś podam do postu i postaram się zrobić fotki tych glonów.

Niech Cię tylko Ręka Boska Broni przed laniem Fe . Jestem pewna po moich ostatnich manewrach, że to super stymulacja dla krasnorostów (w maluchu na konkurs nano sobie pozwoliłam i...mam trochę krasnorostów). Korzeni bocznych nie obcinaj, jest szansa, że po pierwszej przycince będzie już OK, teraz nie mają jeszcze korzeni w podłożu zbyt silnych więc dokarmiają się z wody. Po ścięciu szczytów jak je zasadzisz ponownie do ziemi to powinno być już dobrze.
Cieszę się, że moje rosną, a gdzie masz tego dużego henia...sporo było a na fotce mało go widać.
Blyxę ciachnij na 1.5 - 2 cm a odrośnie ładniejsza (jak się boisz to zrób to tylko kilku krzaczkom na próbę), gęsta i zdrowa. Nie będą Ci martwe liście latały po akwa.Ja dałam kawałeczek pałeczki i to im dobrze zrobiło na samym początku.

Dziś zrobiłem testy wody i :
pH=6,5; KH=0 ;GH=6; Fe=0; CO2= ; NO2=0,1ppm; NO3=20ppm

Jak widać nadal KH jest zero i teraz jest pytanie ile mam CO2?, bo do tabelki się to nie łapie. Wreszcie dziś podałem K2SO4 bo przyszło, ale czy to coś zmieni-powstrzyma, bo mam już gloniska. Ogólnie roślinki rosną i pokazują się na chyba wszystkich jakieś nowe listki. Glośka zaczyna rosnąć, tyle że pionowo , ale to chyba światło, bo nadal palę 6h/2x54W(Philips 865) i nie dotykam pozostałych. Kiedy mam zacząć zwiększać? Od odpalenia zbiornika minęło 11 dni. Oprócz glonów martwi mnie jeszcze wygląd Heteranthery zosterifolii, bo dosłownie do wczoraj była okazem zdrowia i wydawało mi się, że najlepiej z wszystkich roślin wystartowała ale dziś część jej liści jest przezroczysta


no i jeszcze te gloniska:



Zaznaczam, że z wyjątkiem PGHM w dawce zalecanej do 100% RO nic nie podawałem i te parametry z NO2 i 3 to się biorą z podłoża, bo rybek ani krewetek jeszcze nie wpuściłem!
Czy macie jekieś sugestie?
PS Pamiętam Tusia z twojego wątku, że miałaś te "mikro" ślimaczki podobne do ikry......... i ja je mam ale wiem, że sobie same za jakiś czas gdzieś polezą, bo z nimi już tak jest i nigdy więcej u mnie nie siedziały jak 2-3 tygodnie.

Ja bym już wpuściła kilka krewetek...potrafią zlikwidować takie krótkie zielone glonki. Jednak masz za żyzną wodę chyba, a światło zwiększa się co tydzień o godzinę...choć u Ciebie to i tak jakby go było za dużo. Wrzuć tam sporo rogatka, pistie a może pomogą Ci w walce z glonami...pożrą nadmiary z wody i zasłonią trochę światla . Zosterifolia powinna się poprawić po poczęstunku potasem, nie żałuj jej .... mam nadzieję, że wraz z roślinami nie dostałeś gratisów w formie małych zatoczków , są trudne do zwalczenia . Nie możesz podmieniać zwykłą kranówą
Ja na początku jak tylko widziałam, że coś zaczyna się robić niefajnego to podmieniałam wodę (okolo 30 % ), nie bój się podmian...jeśli zobaczysz, że po podmianie robi się lepiej przez kilka dni , rośliny są ładniejsze to podmieniaj aż do skutku czyli ustabilizowania się i wtedy zmniejsz częstotliwość podmian (ale ja mam na myśli kranówę a nie te robione kompoty bo się pogubisz tak, że nie będziesz się mógł pozbierać)

W piątek moja druga połowa zadecydowała o likwidacji 126L z uwagi na rosnące koszta no i nie pasowało do pozostałych mebli w pokoju gościnnym, więc przeniosłem pewnych mieszkańców do nowego zbiornika. Konkretnie, to dwie dorosłe kosiarki, cztery mniejsze glonojady i jednego 12czm, oraz dwa mieczyki. Efekt był zaskakujący i jak to mawiał nasz prezydent były plusy dodatnie ale i te ujemne, bo po jednej nocy prawie "O" glonów (co na załączonej fotce) ale za to wielka nora podkopana pod korzeniem przez tego dużego glonojada, trochę powyrywana glośka i zmętnienie wody pyłem z substratu, które jednak do dziś jeszcze w małym stopniu pozostaje W efekcie tego polazłem do sklepu zoologicznego i oddałem zbędne gupiki i tego glonojada, choć w jego wypadku to nie było takie proste bo wszyscy domownicy go lubili .Do domu natomiast przytargałem 8 krewetek amano, za które oczywiście zapłaciłem 100% ceny (6 PLN) sklepowej mimo, że tyle co oddałem za free +/- 30 rybek ale niech im będzie .
W sumie udało mi się książkowo wprowadzić po pierwszej bezrybnej dekadzie do odpalonego zbiornika " taksony odpowiedzialne za zjadanie glonów no i krewetki, które mam nadzieję, że dokończą dzieło. Za jakieś trzy tygodnie pomyślę o jakiś gatunkach stadnych i nie tylko
Wczoraj wydłużyłem oświetlenie z 6 na 7 g/d 2x54W (Philips 685) a te dwie Sylvanie jeszcze czekają, bo o kłopoty wcale z glonami nie trudno.



a to chyba sprawca tego koszenia


PS
Tusia, co do tych kompotów, to nie mam specjalnie wyjścia, bo kranovit jest w chwili obecnej niezjadliwy, o czym się przekonał właściciel sklepu, u którego byłem w sobotę, bo mu 40% rybek padło po podmianie , a w pozostałych kwestiach, to tak ...... zatoczki jednak dwa znalazłem wczoraj więc chyba nie jest dobrze, bo wiem, co to będzie teraz bez bocji Roślinki z jednej strony bąbelkują więc jest chyba ok, ale z drugiej jakaś część liści zrobiła się przezroczysta. Jest to może jeszcze wynikiem transportu i uszkodzonych korzeni po przesadzeniu Nie wiem, ale nie podaję nic z wyjątkiem potasu i PGHM .

Minął już miesiąc od startu zbiornika, a tu nie mam się specjalnie czym pochwalić L. Roślinki wyglądają chyba na trochę zagłodzone, bo straciły swoją żywą barwę i wszystkie nabrały żółtawych kolorów. Parametry na dzisiejszy dzień to pH ? 6,5; KH -2; GH- 6; NO2-0; NO3-10; Fe-0; PO4-0(tyle co spadło);. Podaję do podmian PGHM ( bo woda 100% RO) i K2SO4. Skład rybny się nie zmienił (2xkosiarka, 4xglonojad, 8xkrewetka amano, 2xneon czarny) bo byłem ostatnio w sklepie ale rybki były strasznie mizerne i np. neony miały ospę, więc muszę dopiero w tym tygodniu kupić. Zastanawiam się, kiedy zacząć podawać do zbiornika nawozy, bo powoli wszystko marnieje. Problem jednak polega na tym, że na szybach pojawiają się glony w postaci drobnego zielonego meszku, co sugeruje, że jakieś mikroelementy w wodzie są, a z drugiej strony żółknące rośliny, w których powypadały dziury w liściach? Hmmm?. Coś mi tu nie pasuje, bo podłoże to nie zwykły żwir tylko substrat firmowo wzbogacany przez producenta i powinny na nim roślinki rosnąć. Heteranthera już tak nie czernieje, ale jeszcze niektóre młode listki są pociemniałe, poza tym jest o połowę mniejsza, skarłowaciała i raczej płoży się. Glośka też karłowata i przyrostu nie widzę. Najmarniej wygląda Wywłócznik, bo mocno żółtawy i kładzie się po innych roślinkach i tu zauważyłem też, że niektóre jego łodygi powypadały z podłoża, albo je coś wydziera lub wycina. Blyxa na całej długości żółto-zielona i nerwy ma czerwone. Może spróbuję tak jak Tusia radziła dać pałeczki nawozowe pod korzonki roślin? Z tymi dziurami w roślinkach, co widać na fotkach mogło być jeszcze inaczej i nie była to przyczyna braku czegoś tylko robota glonojadów, bo je trochę przetrzymałem bez karmienia i mogły się zabrać za listki. Może coś wam do głowy przychodzi? Tak naprawdę to nie było jakiegoś mocnego startu roślinek i nagłego ?rozkwitu?. Gdzieś tkwi problem, ale gdzie? Zły stosunek NPK, czy może brak czegoś innego, co powinno być w substracie, a się wyczerpało?

Heteranthera to ta sama co wcześniej ale o połowę mniejsza


Echinodorus.....słowa nie powiem


Hygrophila - widać braki


Blyxa.....czy to tak ma być


Alternanthera też nie bogata


Glośka też była ładniejsza


przylazłem po pracy do domu i zauważyłem, że roślinki wieczorem zaczęły ładnie bąblować Po cichu stawiam na NPK

Z obserwacji moich znajomych AS II działa przez 6 miesięcy, potem parametry zaczynają skakać (ale nie wszystkim) ja od początku leje do AS II linie PG i podaje trochę soli (wg mnie brakuje w linii PG trochę azotu i potasu, no ale nie ma nawozu doskonałego ) i nie mam problemu z roślinami, rosną bardzo ładnie, rośliny szybko się ukorzeniają, korzenie są mocne i zdrowe, nie gniją, więc wg mnie podłoże spełnia swoją rolę. Poza tym ja nie leje w ogóle RO...Może niech wypowie się ktoś, kto też ma AS II i leje RO. Może nie lej 100% RO tylko np fifty fifty z kranexem. I daj roślinkom trochę makro elementów. A dziury faktycznie mogą być spowodowane przez mieszkańców akwarium.
Szkoda, że zlikwidowałeś 126...ale nie wiem czy Cie to pocieszy, ale kryzys gospodarczy dotknie pewnie i mnie i też będę zmuszony zlikwidować 105...a chciałem w niej zrobić zbiornik naturalny

Nie doczytałem, że u Ciebie kranex nie zdatny...spróbuj może lekko nawozić słup wody