Filtr kasetowy za akwarium.

Potrzebuję porady doświadczonych akwarystów.
Posiadam akwarium Glossy Cube 135l 50x50x63cm. Obecnie za filtracje robią dwa FZN2 na tylnej ściance co nie za bardzo mi pasuje.
Za względu na całkowity brak miejsca na filtr kubełkowy postanowiłem zbudować pseudo panel filtracyjny ale umieszczony za akwarium.
Mam do dyspozycji 14cm do ściany. Mam parę wstępnych założeń i pytań które mi się nasuwają.

A> Planowana wielkość to przedłużenie akwarium 50x13x63cm czy takie wąskie realnie 12cm zda egzamin?
(chyba jednak niestety lepiej 57cm wysokości, żeby się zmieścił pod wycięciem na rurki)
B> Raczej tylko 3 komory? bo przy 4 to by by wyszedł kanał 12x12cm na 1,5m! Tu przepływ pewnie by siadł bardzo.
C> Przelew rurką od filtra pewnie będzie za mały i grawitacyjnie nie nadąży za pompą? 2 rurki dadzą rade?
D> Pojemność filtracyjna to mega plus takiego rozwiązania, ale czy mniejsza zapewne rotacja wody nie będzie problemem?
E> Jak szerokie zrobić komory?, czy dać równy podział na 3 czy jakoś inaczej. Jak byłoby najlepiej?
Widziałem wiele zdjęć sumpów i naprawdę ciężko się zdecydować.
F> Jak wysokie dać przegrody A, B? Czy A 3cm nad dnem wystarczy?
G> Mam pompę 800l/h ale to chyba przesada będzie? Wypompuje zanim zdąży nalecieć grawitacyjnie.
Pewnie jakaś pompa z regulacją przepływu byłaby najlepsza. Propozycje?

Jeżeli ktoś z Was ma doświadczenie i robił podobne rozwiązania to chętnie wysłuchał bym uwag.
Może coś planuję źle, popełniam jakiś błąd. To moje pierwsze podejście z takim tematem.
Pozdr. dla wszystkich

https://www.klub-malawi.pl/?page_id=1066

, filtr kasetowy po za akwarium.... Ciekawe.

Ile to ja razy słyszałem że nie ma miejsca na filtr kubelkowy, a później owe miejsce się znajdowało...

Tak na szybko, zrób sobie ten mniejszy wymiar z kartonu i zobacz czy dasz tam radę manewrować ręką.
Na pewno przy takim filtrze będzie potrzebny jakiś cyrkulator do akwarium.

Wysłane z SM-A600FN przy użyciu aplikacji mobilnej roslinyakwariowe.pl

Dzieki za linka
No nie miejsca na porządny filtr kubełkowy. Jedynie obok zmieściłbym coś w stylu Sunsuna 603B:( i to na poziomie akwarium, bo pod jest komoda z szufladami, a filtr na podłodze nie wchodzi w grę z oczywistych powodów.

Widzę teoretyczne jedno zagrożenie tego projektu.
Jakby coś stało się ze spływem do filtra, przytkało czy nie nadążało za pompą to dodatkowe 25 litrów przeleje się przez akwarium:(
Tam trzeba jednak dać raczej jakąś grubą rurę a nie typową od filtra i pewnie przymocować.

Robi68 napisał(a):Dzieki za linka
No nie miejsca na porządny filtr kubełkowy. Jedynie obok zmieściłbym coś w stylu Sunsuna 603B:( i to na poziomie akwarium, bo pod jest komoda z szufladami, a filtr na podłodze nie wchodzi w grę z oczywistych powodów.

No własniec ciekaw jestem jak często trzeba będzie zaglądać do tego filtra przy takiej pojemności.
Akurat dostęp do pierwszej komory wlotowej jest najdogodniejszy, a pewnie tam będzie potrzebna interwencja najczęściej:)
Pomysł z kartonem praktycznie zweryfikuje możliwości. Dzięki

Ja mam u siebie taki filtr, tylko nie na całej długości akwarium. AKwarium mam 120x45x45 a filtr to 50x25x45 (dł x szer x wys)
przelew mam zrobiony rurkami, grawitacyjnie - mam 3 rurki, w tym jedna jest ze skimmerem i ona słabo ciągnie. Wydaje mi sie że te 2 rurki bez skimmera dałyby spokojnie radę. Pompę mam 2000 l/h ale skręcona jest na ok 40%. Spokojnie daje radę i nie trzeba żadnego falownika w akwarium - w odróżnieniu od kubełka tutaj nie ma dławienia pompy więc jaką masz pompę taki jest przepływ.
U mnie jest przepływ przez media jest ok pod warunkiem że mam w połowie ceramikę a w połowie gąbki. Przy wypełnieniu samymi gęstymi gąbkami przepływ siada. Obecnie mam wypełnienie około 6-7 litrów.
Moim zdaniem taki filtr jest lepszy od kubełka - przepływ nie siada, jest miejsce na grzałkę, dyfuzor CO2, sondy Ph itp.
Dodatkowo jak mi się Modrooki rozmnożyły to wrzuciłem do pierwszej komory i przetrwały. Co prawda tylko 2 ale zawsze coś

Totik napisał(a):Ja mam u siebie taki filtr, tylko nie na całej długości akwarium. AKwarium mam 120x45x45 a filtr to 50x25x45 (dł x szer x wys)
przelew mam zrobiony rurkami, grawitacyjnie - mam 3 rurki, w tym jedna jest ze skimmerem i ona słabo ciągnie. Wydaje mi sie że te 2 rurki bez skimmera dałyby spokojnie radę. Pompę mam 2000 l/h ale skręcona jest na ok 40%. Spokojnie daje radę i nie trzeba żadnego falownika w akwarium - w odróżnieniu od kubełka tutaj nie ma dławienia pompy więc jaką masz pompę taki jest przepływ.
U mnie jest przepływ przez media jest ok pod warunkiem że mam w połowie ceramikę a w połowie gąbki. Przy wypełnieniu samymi gęstymi gąbkami przepływ siada. Obecnie mam wypełnienie około 6-7 litrów.
Moim zdaniem taki filtr jest lepszy od kubełka - przepływ nie siada, jest miejsce na grzałkę, dyfuzor CO2, sondy Ph itp.
Dodatkowo jak mi się Modrooki rozmnożyły to wrzuciłem do pierwszej komory i przetrwały. Co prawda tylko 2 ale zawsze coś

No to u Ciebie fajnie to wygląda bo masz 25cm w mnie będzie 2x mniej.
Wypełnienia masz "tylko" 6-7 litrów bo przecież Twój filtr by pomieścił o wiele więcej.
Nie dajesz specjalnie więcej bo siada przepływ?
Czy w praktyce taki filtr pracuje na poziomie akwarium czy lustro w filtrze schodzi poniżej?
Dałeś nadzieję że 2 rurki mogą wystarczyć i to przy 800 l/min.
Ja bym był bardzo zadowolony jakby dało radę 600 l/min realnie.

Robi68 napisał(a): No to u Ciebie fajnie to wygląda bo masz 25cm w mnie będzie 2x mniej.
Wypełnienia masz "tylko" 6-7 litrów bo przecież Twój filtr by pomieścił o wiele więcej.
Nie dajesz specjalnie więcej bo siada przepływ?
Czy w praktyce taki filtr pracuje na poziomie akwarium czy lustro w filtrze schodzi poniżej?
Dałeś nadzieję że 2 rurki mogą wystarczyć i to przy 800 l/min.
Ja bym był bardzo zadowolony jakby dało radę 600 l/min realnie.

mam tylko tyle wkładów bo tak mam zaprojektowany filtr. Jeszcze planuję dodać ok litra ceramiki bo powinna wejść.
Dołączyłem zdjęcia żebyś zobaczył jak to wygląda - niestety są dość kiepskie bo mam tam kiepskie podejście.
Obecnie różnica między poziomem w akwarium a w filtrze jest 4cm a w samym filtrze spada jeszcze o ok 1-2cm - ale to dlatego że mam czyste wkłady, jak się zapchają to jest większa różnica.
Jedyne błędy jakie dostrzegam po 2 latach użytkowania to mam za niską pierwszą przegrodę i jak wyłączę pompę to mi pływające śmieci przepływały - poprawiłem to nakładając gąbkę. A druga rzecz - nie potrzebnie zrobiłem zabezpieczenie przed przelaniem - miałem kiedyś plan żeby zrobić automatyczne dolewanie wody i zrobiłem zabezpieczenie przed przelaniem - ale nie wykorzystuje tego.
Jeśli chodzi o przepływ to jak zrobisz wąski filtr to musisz te komory z wkładami zrobić szersze żeby zwiększyć przepływ. U mnie maja 10cm. Czyli powierzchnia przepływu jest mniej więcej 10x25cm czyli 250cm2 przy 12cm musiałbyś dać 20cm żeby było tak jak u mnie, jak dasz mniej to przepływ się zmniejszy. ALe to ważne jest tylko przy gąbce, przez ceramikę przepływa szybko

Dzieki zdjęcie wiele wyjaśnia. Tak masz racje 1 komore wlotową na gąbki trzeba zrobić szersza a druga na ceramikę to 12cm wystarczy. Ostatnia wylotową też 12 powinno być ok. Grzałka i co2 się zmieści.

u mnie grzałka i CO2 są w pierwszej komorze, akurat teraz mam dodatkowe grzałki w ostatniej - ale to dlatego że coś mi szwankuje grzałka Oase i dodałem jakieś inne na wszelki wypadek.
Polecam ci tą pompę, która jest u mnie - Jebao MDC 2000 - można regulować przepływ i jest bardzo cicha - praktycznie przy 50% zupełnie jej nie słychać, inne Jebao nie mają aż tak dobrej kultury pracy

Ah, Ah!!!
Patrzę na fotki i sięgając w głębokie czeluście mojej pamięci widzę filtry z epoki głębokiego socjalizmu, jakie wielu znajomych miało przy swoich zbiornikach. Ba, w pobliskim sklepie akwarystycznym mieli właściwie identyczne. Różnica polegała jedynie na sposobie napędzania filtra. Wtedy używało się pompek dmuchających powietrzem.

FoCuS_PL napisał(a):Ah, Ah!!!
Patrzę na fotki i sięgając w głębokie czeluście mojej pamięci widzę filtry z epoki głębokiego socjalizmu, jakie wielu znajomych miało przy swoich zbiornikach. Ba, w pobliskim sklepie akwarystycznym mieli właściwie identyczne. Różnica polegała jedynie na sposobie napędzania filtra. Wtedy używało się pompek dmuchających powietrzem.

nie zupełnie, to o czym piszesz to bardziej był odpowiednik współczesnej kaskady
A to o czym piszemy to bardziej sump, ale wiadomo idea podobna

@Totik
Takie filtry to były chyba nawet opisane w pierwszej książce akwarystycznej, którą dostałem i zapewne gdzieś jeszcze mam w domu...

O fajna książka, szkoda ze nie miałem.
Jak widać jest to konstrukcja ponadczasowa, dalej świetnie działa

Mnie to to dziwi że nie ma takich w sprzedaży gotowych zrobionych z plastiku.
Widziałem podobne, ale wewnętrzne. Idea jest super, ogromna pojemność przy relatywnie niskiej cenie i prawie niewidoczny.