To, że elektrozawór na 220V bardziej się grzeje od tego na 12V jest zbyt dużym uogólnieniem. Zarówno pierwszy jak i drugi mogą się grzać tak samo. Wszystko zależy od mocy, gabarytów, średnicy przewodu nawojowego itd. Moim zdanie praktyczniejszy jest na 220 (230V). Ale bezpieczniejszy na pewno 12 V. Do tego, w przypadku 12V dochodzi zasilacz, w którym mamy dodatkowe straty mocy.
DarekO