Witam,
Mam nadzieję, że trafiłem w dobry dział forum. Jeśli nie, to proszę o przekierowanie tematu do odpowiedniego działu. Poniżej w punktach dane dotyczące akwarium a pod danymi opis problemu.
1. Akwarium 112l o wymiarach 800x350x400 wystartowało 25.04.2014
2. Jako oświetlenie zastosowana jest jedna belka LED WHITE + (producent Luxima) o mocy 16W. Według producenta odpowiednik 2x T5 35W. Parametry : 4200lm (50lm/diodę x 84 ledy) temperatura: 6500-7000K. Aktualnie (od 4 dni) belka świeci około 5,5h na dobę. Początkowo świeciłem około 11h na dobę ale po wysypie glonów zredukowałem czas świecenia.
3. Parametry wody w akwarium na dzień wczorajszy to: gh 11, kH 16, pH 7,5, NO3 między 1 a 10 – bliżej 1, NO2 <0,01 (min. wartość skali), NH4 <0,05 (min. wartość skali). Woda z kranu GH 13, KH 16 Do pomiarów używam testów kropelkowych
JBL.
4. Poza pierwszym tygodniem kiedy podałem dwa razy bactozym Tetry do tej pory nie używałem żadnych preparatów antyglonowych, leków dla ryb, uzdatniaczy do wody lub innej chemii, bakterii, pożywki dla bakterii, itp..
5. Do tej pory nie używałem lampy UV. Zastanawiam się teraz czy jej nie zastosować.
6. Jak na razie poza jednym opisanym poniżej przypadkiem nie grzebię w akwarium.
7. Do utrzymania temperatury stosuję grzałkę z termostatem 150W – temp. w dzień i w nocy 240C.
8. Nawożeniem zajmuje się żona i zgodnie z jej opisem - po zalaniu zbiornika codziennie do 20.05 było dodawane 2ml
Easycarbo Easy-life’a. Przy zalaniu podane zostało także Ferro 10ml i Profito 10ml i do podmiany podawane były co tydzień. Po podmianie 50% zostało podane raz
Easycarbo 2ml i Ferro 2,5ml i zgodnie z sugestią pana ze sklepu akwarystycznego od tej pory nic nie jest podawane.
9. Obsada zbiornika chronologicznie:
- 10.05 do akwarium poszła pierwsza ekipa – 11 gupików, 3 kardynałki, piskorek, mułojad i helenka
- 13.05 dołączyła para prętników, 6 kardynałków i glonojad
- 16.05 doszła druga para prętników, 10 danio, molinezja, dwa glonojady i ampularia
- 19.05 doszły trzy samice gupików
- 22.05 padła ampularia
- 25.05 padła samica gupika - brak zmian na ciele
- 29.05 wyłowiłem z głównego zbiornika i przerzuciłem do kotnika 4 małe gupiki
- 02.06 padła samica gupika - brak zmian na ciele
- 04.06 wydałem trzy samce gupików – samice były zaganiane przez samce
- 05.06 niepokojące zachowanie samicy gupika – siedzi przy powierzchni z pyszczkiem ku górze albo chaotycznie pływa po akwarium wpadając na przeszkody albo szybę. Po przełożeniu do kotnika po chwili szamotania się pod powierzchnią leżała na dnie bokiem. Dziwnie szczupła jest, wszystkie samice gupika mają duże, wydatne brzuszki. Po godzinie nie żyła. Tuż przed napisaniem postu znalazłem na dnie leżącego bokiem kardynałka – gwałtownie oddychał. Po godzinie padł. Brak widocznych zmian na ciele.
10. Roślinki chronologicznie:
- 25.04 - 2 koszyczki
MICRANTHEMUM UMBROSUM – obumarły po pierwszym ataku glonów
- 1 koszyczek
CRYPTOCORYNE – mocno obsypana zielenicami a na nich pojawiło
się to siwe “coś”
- 1 koszyczek
HYGROPHILA THAILAND – najmniej opanowana przez zielenice
- 1 koszyczek
ECHINODORUS AMAZONICUS – kilka liści ma brązowe uszkodzone
krawędzie, liście pod powierzchnią mocno opanowane przez zielenice, niżej na
zielenicach pojawiło się siwe „coś” z tematu
- 22.05 - Umbrosum’ki ubite przez glony wyrzucone
- Doszły 2 koszyczki
Eleocharis acicularis - zbrązowiały ale puszczając nowe łodyżki
11. Jako podłoże żwirek 2-4mm, warstwa około 7cm w najniższym miejscu. Nie zdążyłem zastosować substratu. Z ozdób jedynie 4 sztuczne skały
Aquael’a.
12. Jako filtr służy kubełek
Tetra ex700. Wkłady w kolejności od góry: koszyk 1 - włóknina filtracyjna – wymieniona 28.05, aktywny węgiel – wsadzony 28.05, gąbka; koszyk 2 – 2x gąbka; koszyk 3 –
tetra bio balls; koszyk 4 – gąbka,
Tetra Ceramic Rings – wsadzone 28.05. Na wlocie w akwarium założyłem gąbkę filtracyjną jako prefiltr. Filtr pracuje 24h na dobę. Przy okazji wymiany wody 22.05 filtr został wypłukany. Węże pokryły się w środku brązową warstwą „szlamu” w związku z czym zostały wyszorowane. Wkłady zostały wypłukane w wodzie z akwarium. Włóknina filtracyjna mimo kilkunastokrotnego płukania nadal barwiła wodę na brązowo więc została zastąpiona nową grubszą.
13. Rybki karmi żona. Pierwotnie ryby były karmione dwa razy na dobę suchym pokarmem w płatkach –
Tropical Ichtio-vit - bez ich rozdrabniania. Żona sama przyznała, że cyt. szkoda było jej wiecznie szukających jedzenia ryb więc im nie żałowała. Po 22.05 są karmione raz na dobę pokarmem w płatkach – ActiMin
Aquael – rozdrobnionym + 2x tabletki SpiruTabs
Aquael, na przemian co drugi dzień z Vegetal
Aquael’a. Ryby zjadają pokarm w około 1 minutę od wrzucenia.
Krótki wstęp i opis aktualnego problemu:
Około 20.05 rozpoczął się błyskawiczny atak zielenic które gwałtownie i masowo rozpleniły się na roślinach i skałach. Testami które dopiero przyszły zmierzyłem parametry wody: pH 7,5, NO3 1, NO2 <0,01 Zgodnie z radą 22.05 wymieniłem 50% wody, wyrzuciłem padnięte umbrosum’ki i wyszorowałem skały i żwirek (żałuję że ich nie wygotowałem) oraz wypłukałem filtr w wodzie z akwarium. Węże całe były pokryte brązowym osadem który też był w filtrze – wyszorowałem je od środka specjalną szczotką na spiralce.
Po powrocie z wyjazdu 27.05 sprawdziłem parametry wody - pH 7,5, NO3 5, NO2 >1 Napełniłem baniaki wodą i następnego dnia podmieniłem 30l i tak samo przez następne trzy dni. Podczas podmiany 28.05 dorzuciłem do filtra ceramikę (sprzedawca w sklepie mówił żeby broń boże nie płukać jej przed wsadzeniem do filtra - więc nie płukałem) i zalecany przez tego sprzedawcę węgiel aktywny. Wymieniłem też włókninę filtracyjną na nową i solidniejszą niż oryginalna. Dzień po drugiej podmianie NO2 spadło do 0,6 a po czwartej do minimalnego poziomu skali testów
JBL <0,01 i tak trwa do dziś.
Od 5 dni trwa ponowne rozprzestrzenianie się zielenic w akwarium. Dodatkowo 02.05 przypadkiem spojrzałem na węże z tyłu akwarium i aż mnie zamurowało – całe w środku są pokryte siwym nalotem oraz zielonymi plamami widocznymi na zdjęciu. Tą samą barwę zaobserwowałem na roślinach - zdjęcia. I tu moje pytanie co to może być? Czy to coś od aktywnego węgla w filtrze? Co mogę z tym zrobić a także przy okazji, czy mam ten węgiel wyjąć z filtra? Czytałem już tyle o węglu aktywnym, że sam nie wiem co mam myśleć.
Jestem zdruzgotany nagłym wzrostem zgonów wsród obsady. Dwa pierwsze sądziłem, że spowodowane były mieszaniną NO2 powyżej 1 oraz częstymi podmianami wody ale dzisiejsze zgodny zachwiały moją teorią. Czy jest możliwe, że wysokie stężenie NO2 zgromadziło się w rybkach i uśmierca je po czasie? Co mogę zrobić tu i teraz aby zapobiec następnym zgonom?
Na swoją obronę mam tylko, to, że osobiście chciałem odczekać cały cykl azotowy zanim wsadzę rybki ale nie zawsze co człowiek zaplanuje jest zgodne z tym co córka dostanie w prezencie od dziadków. Inna sprawa, że zupełnie mnie przerósł, a na pewno nie doceniłem powagi tematu prawidłowego nawożenia.
Z góry dziękuję za pomoc.