Agresywne samice bojownika

Witajcie

Mam problem z 2 samicami bojownika, a szczególnie z jedną.
Otóż pinda jedna atakuje każdego samca którego wpuszczę do akwarium. I to nie jest tak, że go tylko pogoni i na tym przestanie. Ogryza samcom płetwy tak skutecznie, że po dobie bidoki nie mają nic poza korpusem
Dwa samce już wykończyła. W drugim akwarium mam samca i 2 samice i nic złego się nie dzieje. Chyba muszę zostawić tylko dwie samice bez samca, bo szkoda następnego na zamęczenie wpuszczać
Mieliście kiedyś podobną sytuację?

Ja miałem, ale tylko podczas transportu kiedy ryby były w jednym woreczku. Po przywiezieniu do domu patrzę, a chłopina ma obskubane płetwy. Po wpuszczeniu do akwarium samica się uspokoiła tzn przez pierwszy tydzień próbowała ustawiać biedaka, który dochodził do siebie, ale po tygodniu to ona była już w odwrocie. Samiec się zregenerował, teraz ma znowu piękne płetwy, a ona swoją agresję przeniosła na krewetki red cherry i skutecznie zmniejszyła mi ich populację

Michał_R napisał(a):Witajcie

Mam problem z 2 samicami bojownika, a szczególnie z jedną.
Otóż pinda jedna atakuje każdego samca którego wpuszczę do akwarium. I to nie jest tak, że go tylko pogoni i na tym przestanie. Ogryza samcom płetwy tak skutecznie, że po dobie bidoki nie mają nic poza korpusem
Dwa samce już wykończyła. W drugim akwarium mam samca i 2 samice i nic złego się nie dzieje. Chyba muszę zostawić tylko dwie samice bez samca, bo szkoda następnego na zamęczenie wpuszczać
Mieliście kiedyś podobną sytuację?

Taka sytuacja i u mnie zaistniała,kiedyś bawiłem się w rozmnażanie tych rybek.
Miałem dwa piękne samce kolorowe,tanie nie były, no i potrzebowałem samiczki, kupiłem ładną dorodną samice.I co się okazało? Ganiała tych chłopów, że aż jeden wyskoczył z akwarium,poobgryzała im płetwy,nie mogłem patrzeć na to.Spakowałem i odniosłem ją spowrotem do zoologicznego.
Mam wrażenie, że ich zachowanie jest spowodowane wieczną walką z innymi samiczkami a w tym zbiorniku, którym były przechowywane była ich masa, taka zupa rybna.Albo wrodzone ADHD

Dadors, ja się zastanawiam czy czasem nie trafiłem na lesbijki
Ewidentnie te dwie samiczki wolą "miziać" siebie, a każdy samiec tylko je wkurza i ginie po obgryzieniu płetw

Michał_R napisał(a):Dadors, ja się zastanawiam czy czasem nie trafiłem na lesbijki
Ewidentnie te dwie samiczki wolą "miziać" siebie, a każdy samiec tylko je wkurza i ginie po obgryzieniu płetw

Jak się "miziają" to jakie paski mają pionowe czy poziome?
Bo jak pionowe to mają chętkę na siebie i są lesbijki żmijki:)