Chciałem odświeżyć swój wątek – akwarium nadal istnieje, generalnie niewiele się zmienia, chociaż w przeciągu kilku lat trochę się nazbierało.
Główne zmiany dotyczą roślin – co jakiś czas pojawia się coś nowego i czasami coś „starego” znika.
Wymiary akwarium + objętość: bez zmian, 65x25x33, ok. 54 litrów
Oświetlenie: tu się zmieniło i od ok. pół roku jest
Chihiros 8000K, 39W
Nawożenie: bardzo różnie, czasami przez wiele miesięcy wcale, a potem codziennie, ale obecnie to NPK Rabell w ilości ok 1/0,1/1 ppm i ze dwa razy w tygodniu po jednym kliknięciu (ok. 1 ml) mikro –
AquaArt lub
Tropica, czasami jakieś pałeczki lub kapsułki w dno i dodatkowo z soli azotan amonu (jak mi azot spada poniżej 5 ppm)
CO2: kolejna zmiana i od kilku miesięcy jest zestaw z butlą, gaz podaję przed filtr
Tetra EX 600 (na zdjęciach deszczownica po lewej stronie). W pudełku czeka nowa
Tetra EX 800 + reaktor Sera 500 – jak stara
Tetra padnie (wirnik już trochę terkocze).
Podłoże: ciągle to samo, czyli ADA
Amazonia, po ok 4 latach dosypałem ok. 2 litrów i w tym roku ok. 0,5 litra ale już ProSoil (nie mogłem posadzić trawnika i po prostu po posadzeniu go zasypałem substratem żeby cokolwiek się utrzymało)
Parametry wody: od września mam testy i mierzę, od ok. 3 tygodni wyniki w okolicach:
NO3 5-10 ppm,
PO4 0,2 ppm,
K 10-15ppm,
Fe 0,1-0,2 ppm,
Mg 10 ppm,
KH 1- 2 st. niem.,
GH 5-6 st. niem.
Temperatura: grzałka przepływowa, 23 st. C.
Filtracja:
Tetra EX 600 same gąbki i wata na wierzchu,
Tetra EX 800 same gąbki wycięte na wymiar (wywaliłem koszyki)
Największy problem jaki mam obecnie to krasnorosty na
Monte Carlo. Krasnale pojawiają się od czasu do czasu w niewielkich ilościach, głównie na korzeniach, ale po jakimś czasie znikają i tak jest teraz, poza
Micranthemum.
Powalczę jeszcze z wylotem, bo w sumie to krasnale pojawiają się głównie w jego nurcie, może to coś zmieni. No i zacząłem podawać bakterie.
Kilka zdjęć - niestety kolory wychodzą fatalnie (bardzo stary telefon):