Jeśli mogę zasugerować Ci co nieco to
w krewetkariach żyją i rozmnażają się
krewetki...dlatego przeważnie nie ma tam ryb. Jeśli są to takie, które nie będą zjadały i stresowały malusieńkich kreweciątek np. boraras maculata. Brzanki titteya zjadają..., wiem bo mam w ogólnym i widzę jak polują na maluchy. Kirysek jest rybką stadną i sam nie będzie zbyt szczęśliwy
, przynajmniej 3 szt.
Ale to
krewetkarium więc nie dodawaj ryb, raczej przenieś go gdzie indziej, on też będzie stresował krewetki buszując po dnie gdzie i one żerują. Choć chyba nie będą bardziej zestresowane niż moje krewetki w ogólnym, które spokojnie konsumują sobie płatek a tu nagle olbrzymia bocja wspaniała chce ten właśnie płatek capnąć nie zauważając przy nim krewetki...owa krewetka musi się ratować przed przypadkowym pożarciem bardzo energiczną ucieczką !
Co do roślin to zapowiada się nieźle , gratuluję biorąc pod uwagę Twój wiek
. Niech się jeszcze rozrosną a zobaczymy co można jeszcze tam pozmieniać aby było piękne .