Cześć wszystkim
Pisze to was z prośbą o pomoc bo mam już mały mętlik w głowie.
Chciałbym założyć pierwsze akwarium na podłożu aktywnym bez
Co2.
Generalnie:
Akwarium: 54l 60x30x30cm
Oświetlenie: NuniQ M60 LED Light WRGB 42W, 2100lm 8000k
Filtr:
Fluval 207
Grzałka:
Aquael 50w
Brak
Co2Woda do podmian to kranówka z dodatkiem jakiegoś uzdatniacza.
Aranżacja
9l
Dark Soil Średni korzeń, może dwa
Z kilka kilo kamieni, nie więcej jak 5kg
Roślinność łatwa w uprawie coś tego typu:
-
Micranthemum monte carlo- Lagenandra Red
- Eriocaulon vietnam
-
Microsorum pteropus narrow
-
Valisneria Nana
-
Weeping moss-
Anubias nana
-
Bucephalandra-
Cryptocoryne wendtiiMarzy mi się mały i prosty rośliniak stylu Ryuboku bez
Co2 ale boje się że nie poradzę sobie z podłożem aktywnym w pierwszy miesiącach akwarium.
Powiedzmy że coś tam wyczytałem i już wiem ale dalej obawiam się że to za mało i bez
Co2 doprowadzę do katastrofy. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby jakiś forumowicz skrobną by coś na temat jak obchodzić się z takim akwarium przez czas jego dojrzewania, jak często i ile podmieniać wody. Co, kiedy i jak dozować do słupa wody. Ile świecić i czego się wystrzegać oraz jak się ogólnie obchodzić z baniakiem.
Trochę nie miłe ze pisze o to żeby ktoś mi napisał wszystko jak na tacy ale rozchodzi mi się o to że to będzie akwarium bez
Co2 a w necie jest dużo informacji jak prowadzić takie akwarium z
Co2 a z tego co się dowiedziałem to różnica jest miedzy bez a z dozowaniem.
Obawiam się światła może być za dużo(39 litrów wody netto co daje około 54lm na litr wody) lub czegoś innego i glony będą miały u mnie restauracje.
Jeśli o czymś zapomniałem proszę napiszcie, liczę na waszą pomoc.
Pozdrawiam