Start akwarium. Wysokie GH

Witam wszystkich. Po około 17 latach przerwy postanowiłem wrócić do akwarystyki( tak sporo się zmieniło 😳). Trochę poczytałem jak to teraz wygląda, a resztę opierałem na własnym doświadczeniu sprzed lat(tyle co pamiętałem). I tak oto w dniu 09.10.2020r. założyłem zbiornik 160l. O nim parę słów :
Wymiary: 100x40x40
Oświetlenie : 3x świetlówki T8 po 30W, wychodzi ok 0,56w - oświetlenie z uwagi na brak CO2 zostanie zredukowane do ok 0,46w (czekam na nowy statecznik).
Filtr : zewnętrzny JBL CP e901 + filtr wewnętrzny.
Temperatura : 26 stopni
Podłoże to ziemia ogrodowa z kulkami gliniano- torfowymi i kermazyt (warstwa ziemi to ok 3cm) na to żwir bazalt czarny warstwa od 4 do 7cm z tyłu.
Kilka gatunków roślin(dość sporo tego nasadziłem z uwagi na planowany przyszły sposób prowadzenia zbiornika - coś ala low tech). Większość roślin in vitro - po dwóch tygodniach póki co wszystkie rosną - wyróżnia się ludwiga, idzie najszybciej w górę. le Nie wymieniam gatunków roślin, gdyż obecnie to nie w nich problem - chyba ,że zajdzie taka potrzeba to wymienię. Ryb obecnie brak. CO2 brak, nie nawożę z wyjątkiem potasu. W akwarium znajdują się dwa korzenie, które z uwagi na unoszenie się na wodzie, zostały chwilowo przyciśnięte kamieniami (nie wiem jaki jest ich rodzaj- wziąłem je z ogrodu i umyłem ..). I tak po tych prawie dwóch tygodniach kupiłem niezbyt drogi tester, który wskazuje następujące parametry (mogą nie być dokładne bo te kolory mi się mienią w oczach!) :
PH 7,5 (wodociągi na stronie podają, że moja woda ma mieć 7,2 i jest to jedyny parametr przez nich podawany).
NO3 : 30-40 ( nie umiem dokładnie odczytać)
NO2 : 1
GH : ok 12
KH : ok 18-20
CO2 : 0,5.
Takie parametry ma ten wskaźnik. I tu zastanawiam się skąd może pochodzić wysokie NO3 i KH? Czy to jest normalne przy starcie zbiornika, który ma już 12 dni? Następnego dnia po starcie zrobiłem podmianke 90% wody, po tygodniu kolejna około 10%. Zastanawiam się czy podwyższone KH mogą powodować kamienie w zbiorniku? NO3 też nie wiem czemu takie wysokie.
Z góry dziękuję każdemu, komu będzie się chciało pochylić nad mym problemem, niestety nie znam osobiście nikogo, kto zajmuje się akwarystyką. W sklepie zoologicznym Pani patrzyła na mnie jak na kosmitę, a w drugim sklepie inna Pani tylko rozłożyła ręce. Zrozumiem głosy krytyki, jeżeli popełniłem jakieś błędy ( byle były merytoryczne). Z biegiem czasu, jeżeli będzie jakiś odzew to wrzucę fotki akwa i dalej będę opisywał walkę z parametrami do ich całkowitego unormowania).

Witaj Bartku,

Jeśli mógł byś napisać o jakim mierniku/testerze piszesz, podając te wartości? Czy jest to test paskowy? Kolejna rzecz to, czy mógłbyś wyciągnąć kilka/kilkanaście szt. bazaltu, kupić 5L lub jeśli znajdziesz mniejszą pojemność wody destylowanej/demineralizowanej, przepłukać te kilka/kilkanaście kamyczków i w pojemniku około 100ml zalać je, odstawiając na 24h. Po tym czasie proponował bym sprawdzić twardość wody z pojemniczka, testem kropelkowym Zoolek, JBL, Sera czy jaki tam znajdziesz, ważne żeby był kropelkowy, z racji dużo większej dokładności niż paskowy.
Kamienie z ogrodu sprawdził bym polewając je octem. Jeśli będą się pienić to znaczy, że zwiększają zasadowość wody.
Wiesz może, czy woda kranowa jakiej używasz, jest filtrowana przez zmiękczacz sodowy?