zmijka85 napisał(a):jak zwiększysz dawkę to zauważysz czy glonów przybywa. Zawsze można zrobić podmianke i wrócić do dawki z przed kłopotów.
Mam problem żeby to jednoznacznie stwierdzić. Za mało, czy za dużo.
Limnophila podobno jest azotożerna, a z kolei
gałęzatki fosforożerne, czyli może dałem za mało. Ale z drugiej strony glony wyszły więc może
rośliny nie zjadły wszystkiego. Chociaż znowu przeczytałem na innym forum, że jak jest za mało azotu i fosforu, to glony też mogą wyjść. I bądź tu mądry
zmijka85 napisał(a):Pokrótce jeśli temp. w akwarium/lub blisko lustra przekracza 24 stopnie liście mogą się rozpuszczać
Woda ma u mnie 22-23stC i
moczarka przy lustrze wody wygląda pięknie, ale już przy podłożu liście są żółte. Oczywiście dociera tam mniej światła.
zmijka85 napisał(a):moczarka ma zdolności do pozyskiwania węgla z węglanów wapnia (o ile dobrze pamiętam) i może na niej pojawiać się przez to pył
Zgadza się. Takie zjawisko u mnie występuje. Czytałem, że pojawienie się białego osadu na roślinach jest pierwszym poważnym ostrzeżeniem przed odwapnieniem biologicznym, czyli zjawiskiem niebezpiecznym dla roślin i ryb. Mam się czego obawiać?
zmijka85 napisał(a):kolejna sprawa (nie wiem ile w tym prawdy) nie powinno się jej przycinać w akwarium a poza nim gdyż wydziela trujące soki hamujące wzrost innych roślin i powodujący zgony u narybku
Tylko jak to zrobić?
Rośliny zrzuciły "kotwice" w postaci korzeni przybyszowych i musiałbym wyrwać całą gałązkę, a tym samym rozruszałbym podłoże bo one dość mocno się tam uczepiły.
Ogólnie cały czas brązowy osad (glon) u mnie występuje. Wszystkie łodygi
moczarki jakie kupiłem w sklepie są już "załatwione". Dopiero liczne młode odnogi są w porządku, choć na niektórych osad brązowy też się uczepił. Nie wiem czy to jest naturalna kolej rzeczy czy nie. Zrobię przycinkę, to tych zaglonionych części się pozbędę.
Limnophila też wypuszcza młode odnogi, ale niestety brązowy osad również na niej osiada w górnych częściach. Ponadto ma też średnią ilość wiotkich liści w różnych częściach.
Nie wiem czym jest brązowy osad. Myślałem, że to okrzemki, ale już sam nie wiem. Okrzemki mają jakiś zapach? Czytałem też, że to wcale nie musi być glon tylko jakiś inny produkt.