[2456L] Dziennik budowy - Akwarium w ścianie

jeszcze żyję
Szkoda, że płomienie strawiły wszystkie zdjęcia w moim wątku, postaram się sukcesywnie odbudować.

wracając do pytania, jakby Wam to napisać...
akwarystyka uczy cierpliwości
już niebawem coś tam pokażę(trzymam napięcie jak w modzie na sukces odcinek tysiąc pięćset sto dziewięćset)

https://www.youtube.com/watch?v=bgLfOrVJJMg

Tak czułem, że powiadomienie z maila o nowej odpowiedzi w wątku to tylko bait Cierpliwość to faktycznie podstawowa cecha w Naszym hobby, więc poczekam...z niecierpliwością
Do zobaczenia w wątku za rok :p dobrze wiedzieć, że plan dalej jest aktualny - podziwiam za podejście, bo u mnie już by to było dawno zalane choćby miało stać bez aranżacji i z jedną złotą rybką

Dobrze słyszeć że pamiętasz o forum ja teraz też robię właśnie przesiadkę po półtora roku z 756 na 1200, i nie wiem kiedy wystartuje już 5 miesiąc to trwa

Wysłane z SM-G973F przy użyciu aplikacji mobilnej roslinyakwariowe.pl

Jakieś postępy ? Ostatnio widziałem film u Przemka z twoim baniakiem i jestem niesamowicie ciekawy co tam się u Ciebie dzieje

Wysłane z SM-G973F przy użyciu aplikacji mobilnej roslinyakwariowe.pl

a tymczasem po dwóch latach od ostatniego wpisu...nareszcie nadszedł czas, aby podziałać przy moim największym zbiorniku. Po raz kolejny udowodniłem tezę, podparłem licznymi dowodami wyprowadziłem wzór itd, że akwarystyka uczy cierpliwości, ale też pokory. W międzyczasie oczywiście coś się u mnie działo w temacie, powstały 3 inne akwaria w pomieszczeniu oraz kompletowałem sprzęt i dekoracje. Trochę tego jest, dla zobrazowania tyle, że trudno poruszać się po pokoju, dlatego czas najwyższy na działanie. W pierwszej kolejności, wycinanie formatek Mdf, malowanie i lakierowanie. Wiercenie w konstrukcji i montaż, gotowych elementów. Żeby nie było łatwo, trzeba było zrobić to w odpowiedniej kolejności. Aby włożyć sumpa, zrobiłem jednà nogę konstrukcji skręcaną, żeby ją mozna było wyjąć i włożyć zbiorniki, weszły na styki 😅 cdn wkrótce, będą instalacje

Z niecierpliwością czekam na dalsze relacje

Gospodarka wodna, czyli instalacje wodno-kanalizacyjna.

Opracowałem następujący system gospodarki wodnej w moim akwarium. Niezbędne było na etapie budowy domu doprowadzenie przyłącza wody i punktu kanalizacyjnego. W okolicy akwarium mam przyłącze ciepłej i zimnej wody, pod zlewem. Dodatkowo, zrobiłem na trójniku odejście zimnej wody do podłączenia na wąż do podmiany wody. Odpływ wody ze zlewu do kanalizacji.

Drugie przyłącze wody znajduje się po lewej stronie akwarium. Służy do przygotowania wody RO oraz autodolewki/autopodmianki.
Od razu za przyłączem jest elektrozawór normalnie zamknięty (bez napięcia zamknięty). Elekrozawór wraz z pompą do podbijania ciśnienia w instalacji RO będzie podpięty poprzez gniazdko wifi. Ustawię na gniazdku czas dla dziennej podmianki wody. Instalacja RO składa się z:
- elekrozawór
- gniazdo wifi
- manometr przed filtrami
- prefiltr
- filtr sedymentacyjny
- filtr z węglem aktywnym
- filtr sedymwntacyjny
- manometr za wkładami - do pomiaru ciśnienia przed i za, aby mierzyć różnicę ciśnień i weryfikować spadek do wymiany wkładów
- pompa do podbicia ciśnienia
- membrana
- ogranicznik na odpływie brudnej wody
- druga membrana podpięta do odpływu brudnej wody do powtórnego wykorzystania i ograniczenia strat wody.

Odpływ brudnej wody trafia do odpływu wody do ogrodu. Cały odpływ wody z akwarium i z RO nie trafia do kanalizacji, a do drugiej rury, która jest wyprowadzona do ogrodu do zbiornika, który zbiera deszczówkę do automatycznego podlewania ogrodu.
Woda czysta z dwóch membran trafia i zbierana jest w zbiorniku magazynowym na RO, tuż obok. Zbiornik na RO ma w górnej części wykonany otwór na przelew. Przelew trafia do sumpa.

Obieg wody w akwarium

Opis rozpocznę od przelewu wody z akwarium przez grzebień do komina zewnętrznego. W kominie są 3 otwory do trzech rurociągów.
1 - najdalej, przelew awaryjny - fi40
2 - środek, szybka podmianka wody w razie potrzeby nagłego zrzutu wody - fi32
3 - normalny przelew w obiegu do sump.

1 i 2 trafia bezpośrednio do odpływu.

Pod kominem na każdej linii zainstalowałem zawór odcinający, przelew awaryjny cały czas otwarty, szybki zrzut zamkniety, normalny przelew regulacja przepływu. Rury są zamocowane do konstrukcji za pomocą uchwytów, mocne dobrze trzymają. Rury ułożone ze spadkiem w kierunku sumpa.
Woda trafia do pierwszej komory.
W ostatniej komorze sumpa jest zrobiony utwór przelewowy i przez przepust w szkle nadmiar wody z obiegu idzie odpływem do ogrodu. W ostatniej komorze znajduje się również pompa. Pompa połączona jest wężem elastycznym i dalej rurociągiem przez blat w biurku, do akwarium. W akwarium zrobiłem deszczownicę, mam nadzieję że ilość otworów i średnica jest wystarczająca do przepływu pompy. Najwyżej będę powiększał. Deszczownica mocowana uchwytami do szyby DIY.

Następny krok to dokończenie instalacji RO, a następnie pierwsza próba wodna, sprawdzenie instalacji, funkcjonowania, przepłukania z syfu z wnętrza instalacji, spuszczenie wody. Następnie instalacja elektryczna i podłączenie oświetlenia. W międzyczasie chcę zrobić test lawy wulkanicznej (pod żwir, kamienie i korzenie), pumeks wulkaniczny jako wkład biologiczny do sumpa oraz kamieni do dokoracji. Sprawdzę czy i w jakim stopniu zmieniają parametry wody Później to już zabawa z hardscape, klejenie kamieni i korzeni.

Pytanie do wytrwałych, czego użyć do klejenia dużych korzeni do kamieni? Mam wątpliwości czy super glue na wacikach wytrzymają, jak kleiłem do mniejszych sporo kleju nawaliłem i sporo czasu musiałem czekać, żeby to trzymało.

czyli w przypadku braku prądu ewakuacja wody do ogrodu do poziomu deszczownicy?
Pewnie zakładasz miękka wodę więc skąad weźmiesz tyle wody do ponownego rozruchu?

Zakładałem, że poziom minimalny w momencie zaniku prądu będzie wyznaczał grzebień, tak też liczyłem objętość sumpa i wysokość przelewu w sumpie, żeby minimalna wartość wody do pracy pompy pozostała w instalacji, po to, żeby filtracja funkcjonowała po powrocie prądu.
Nie zakładałem, że przez deszczownicę i z powrotem przez pompę zostanie zaciągnięta woda. Będę testował ten scenariusz.

W razie co to:
1 - podniosę poziom w sumpie poprzez przerobienie ścieku, wyciągnę nieco wyżej, żeby był wyższy poziom w sumpie
2 - podniosę deszczownicę, jeśli faktycznie będzie przez nią zaciągać, żeby ograniczyć ilość zdrenowanej wody z akwarium (tego krotkiego odcinka rurki w dół do wyznaczenia zanurzenia deszczownicy specjalnie jeszcze nie kleiłem)
3 - mam zbiornik na RO o pojemności ok 90L, ale tutaj musiałbym sprawdzić czy jest taka funkcj/ gotowa automatyka, że jak wróci prąd to od razu pompa ze zbiornika leje wodę, autodolewka. Może po prostu zastosuję ten czujnik optyczny sprzężony z niezależną pompką. Tą opcję wolałbym zostawić na deser jak nic innego nie będzie działać.

Podmiankę i tak chcę ustalić codzinne, jeszcze nie wiem ile wody, może z 50-60l to dawałoby 350-420l/ tydzień. Tak też dostosuję czas działania filtra RO, żeby dziennie wyprodukowało mi mniej więcej 60-70l wody. Zobaczę jakie będzie parowanie, ale zakładam, że więcej jak 10l/ dzień nie powinno ubywać

Nie masz co testować . Przez deszczownicę woda cofnie sie do sumpa i nadmiar do odpływu . Jak uruchomisz pompę to w sumpie zabraknie wody i pompa będzie chodziła na sucho.
Ja zastosowalem zawór zwrotny. Do rozważenia jest otwór przelewowy nad taflą wody ktory ma w razie czego zapowietrzyć odpływ i zabezpieczyć tym samym przed zassaniem powrotnym wody

Dzięki za podpowiedz, opcja z zaworem zwrotnym załatwia temat o ile będzie szczelny, wstawię go na linii tłocznej. Tak czy inaczej muszę wszystko przetestować, sprawdzić czy nic nie cieknie przepłukać instalację

Kupiłem zawory zwrotne kulowe na aliexpress . Jestem bardzo zadowolony ( z ceny też ). Kulowe uchodzą za najbardziej niezawodne