Witam
Od ~miesiąca stałem się ponownie (po dłuuuugiej przerwie) posiadaczem akwarium (80x35x24, panoramiczne 102l), niestety jak to zwykle bywa najpierw się robi potem myśli
Tzn, akwarium robiłem tak jak pamiętałem to ze starych czasów czyli zwykły żwirek na dno, jedno tylko co "unowocześniłem" to dodanie podłoża
JBL aquabasis pod żwir.
Niestety teraz jak po miesiącu patrze i patrze to nie pasują mi dwie rzeczy:
1.
Kolor dna,
2.
Podkład widać z boków akwarium
Drugi problem może nie jest takim dużym problemem, bo w sumie patrzymy na akwarium głównie od przodu, no i zawsze mogę spróbować coś cieniutkiego wsunąć z boku i delikatnie odsunąć podłoże tak żeby dosypać żwirku między przy szybie.
Niestety z pierwszym jest mi coraz trudniej się pogodzić
Wykombinowałem, że kupie czarny żwirek lub coś podobnego i dosypie na wierzch (przesypując ten co jest w inne miejsce, ew część wybierając), ale co wybrać??
Mam małego zbrojnika weloniastego i otoski a w planach krewetki amano, więc chyba zwykły czarny żwirek bazaltowy nie będize dobrym rozwiązaniem, prawda?
Myślałem o
JBL manado, ale ponoć jest lekki i łatwo go poruszyć, albo ICHTHYO TROPIC GRUNT podobno cięższe, ale obydwa mają jedną cechę - nie są czarne a brązowe ;(
Znalazłem jeszcze ADA Aqua Soil
Amazonia Normal, ale sporo droższe i nie do końca rozumiem co znaczy w jego opisie "Należy zwrócić uwagę, aby nie spowodować rozproszenia ani nie zassać nieczystości z podłoża AQUA SOIL podczas wymiany wody", dlaczego??
Może ktoś mi podpowiedzieć rozwiązanie? (tylko proszę nie pisać "restart")
Pozdrawiam i przepraszam za ciut długi post