Przygotowując sie do restartu zbiornnika mam niezla rozkminkę :
Jaką wodę (o jakiej twardości ) najlepiej stosować do zalania a potem do podmian?
Z jedej strony zbyt twarda woda szybko wyczerpie własciwości jonowymienne podłoza z drugiej strony lanie samej osmozy nie jest chyba zalecanym sposobem . Osmoza z mineralizacją wydaje sie ok tylko do jakiej twardości aby podłoże oszczędzić?
Nie podjąłem jeszcze decyzji ad marki podłoża ale chodzi mi po głowie master soil lub
rotala