Witam wszystkich. Stosunkowo nie dawno wystartowałem z roślinniakiem HT 112L 70x40x40. Za światło odpowiada belka
chihiros a601 plus 65W, aktualnie świecę na 70% mocy.
Kilka lat temu miałem ciut większy baniak roślinny, 360L na świetlówkach t5,
rośliny były ładnie wybarwione, wszystko fajnie rosło, bąblowało, bez glonów. Ale do sedna, bo nie o to chciałem zapytać.
Spoglądając na akwarium, brakuje mi dodatkowego źródła światła które wybarwiło by i podkręciło kolory u roślin czerwonych jak
ludwigia super mini red,
alternanthera reineckii,
rotala rotundifolia red,
nesaea crassicaulis.
Owe roślinki wydają się być u mnie dość blade, tracą swoje kolory, idą w zieleń. Szukam czegoś co mógłbym dołączyć do aktualnego oświetlenia, myślę nad gotową świetlówką 60cm 16-18W/m LED, opisywaną jako PLANT-GROW - z ledami czerwono-niebieskimi na czipach 5630 smd, 72czipy z metra.
pasmo:
czerwona 640-660 nm. 3 czipy (na przemian)
niebieska 420-450 nm. 1 czip (na przemian)
ewentualnie zrobić coś diy. Jeśli chodzi o ledy jestem totalnym laikiem ale z małą pomocą w postaci wskazówek znalezionych w internecie lub od Was, dam radę coś samemu polutować. Pytanie ile oraz jakich led / taśm użyć żeby wszystko ze sobą współgrało, nie gryzło się i nie wywaliło glona przez złe proporcje diod i tak dalej.
Czy dodanie dodatkowego oświetlenia na diodach czerwonych i niebieskich w ogóle ma sens? Czy źle kombinuje i nic to nie zmieni przy chihirosie a601 plus.
Uprzedzam że na ten moment nie chcę wymienić aktualniej belki na np. RGB ponieważ są to dodatkowe spore koszta. Może w przyszłości.
Pozdrawiam i liczę na Waszą pomoc
