Zaworki miały być tylko na chwilę, ale są i są, mnie jakoś tak bardzo nie rażą, nawet są pomocne w zamocowaniu wężyków, bez tych zaworków musiał bym wcisnąć gołe wężyki w uchwyt, było by mniej pewne. W szafce leżą uchwyty właśnie od chihirosa, tam wężyki wchodzą od dołu więc nie będzie ich widać, jedyny problem to średnica wężyków, jest mniejsza, musiał bym ciągnąć od nowa, a jakoś tak mam lenia 🙂. W końcu to zrobię ale
chihiros musi nabrać mocy prawnej w szafce 😋