Witam,
9 października zrestartowałem zbiornik 25l (20l netto) na kranówce i żwirku + kulki GT.
Przez pierwszy tydzień standardowo dodawałem dzienne dawki K i bakterie (Stability) oraz zalecane dawki carbo (EC).
W kranówce mam Mg 30mg/l oraz Ca 175mg/l
Potas chciałem ustawić do magnezu, czyli gdzieś koło 20-25mg/l. Po tygodniu doszedłem z K do około 15mg/l. Obecnie jest koło 20mg/l.
Po tygodniu od restartu zacząłem delikatnie zwiększać azot. A kilka dniu później fosfor. Aktualnie N to koło 5mg/l a fosfor jest praktycznie blisko 0. Zacząłem dodawać, ponieważ liście
Staurogyne repens zaczynały się robić przezroczyste i odpadać.
No i teraz do sedna: zauważyłem, że na mchu Peacock są nitki (bezpośrednio po lampą) Rhizoclonium. Z glonów mam jeszcze przyprószenie okrzemkami na kamieniach, ale tragedii nie ma.
Ludiwgia repens sp mini red dostała brązowe wierzchołki, jak na zdjęciu:
(w lewym dolnym rogu wierzchołek jest nie zielony jak na zdjęciu, tylko brązowy)
Pytanie:
co zrobiłem źle?Kilka parametrów:
- oświetlenie Leddy Tube
Aquael 6W
6500K-
rośliny: mech Peacock,
Bacopa Monnieri (5 sadzonek),
Limnophila Sessiliflora (5 sadzonek),
Microsorum Pteropus,
Staurogyne repens,
Hydrocotyle (okółkowe),
Ludwigia Sp. Mini Red,
gałęzatki, kilka malutkich
Pistii.
- ryby: brak
- dekoracje: korzenie, kamienie
Problemy z roślinami (podsumowanie)
-
ludwigia: wierzchołki jak na zdjęciu
-
Staurogyne repens: liście robią się przezroczyste i odpadają (przecież potas jest
)
Dzięki za pomoc