Ha
no wiec akwarium jest w sypialni, ale filtr stoi w szafce, a co wazniejsze na grubej (ok 4 cm) gabce (do nabycia w supermarkecie budowlanym z 2 zlote). Jest idealnie wygluszony- teraz slychac tylko "cwierkanie"
CO2 na kostce w akwarium, ale to raczej jest przyjemne. Patent z gabka zawdzieczam mojemu koledze- fizykowi; biedzilismy sie strasznie, bo sama szafka jest swietnym pudlem rezonansowym (zwlaszcza, ze ma wyloty na weze) i przenosi najlzejsze drgania.