Jesli ktos stosuje EI i ma mocne swiatlo >0,7 Watt/litr to uwazam ze
CO2 tzn jego poziom i rozprowadzenie to zasadniczy warunek. Jesli to nie jest spelnione to pakujecie sie w podwojne klopoty. Przerabialem to u siebie. Przez pierwszch kilka miesiecy uzywalem DIY
CO2 czyli bimbrownia, kwasek. Dozowalem nawozy za pomoca soli i caly czas zastanawialem sie czego brakuje, nawozy sie akumulowaly dosc szybko nawet jak mialem butle ale kiepski dyfuzor, poniewaz nie bylo glównego skladnika a mianowicie wegla. Akumulacja nawozów to kolejne podejzenia nadmiar/niedobór i zabawa z nawozami.Byly momenty kiedy cos zadzialalo np wtedy kiedy doladowalem bimbrownie lub wyczyscilem dyfuzor zmienilem ustawienie wylotu filtra ale na krótko bo caly czas poziom
CO2 byl niski. Moja woda w kranie to gH=9-10 , kH=6 poczatkowo majac testy SERA mierzylem kranówke i wskazywaly zawsze NO3=0, PO4=0,5-,75 , Fe=0. I z doswiadczenia wiem ze nie mozna im ufac.
Dopiero od niedawna mam ten dyfuzor z Hong Kongu podlaczony na rurze od filtra moja wydajnosc butli znacznie wzrosla. Nie dozuje w nocy bo nie ma sensu. Wprawdzie po calym zbiorniku unosi sie delikatna mgielka która z metra juz sie nie zobaczy (niektórzy akwarysci zglaszali to jako mankament tego atomizera) ale wszystko hula. Dopiero teraz jak mam dobre poziomy widze ile makro NO3 i PO4 i K pobieraja rosliny. Moge czytelniej odczytywac niedobory czy nadmiary skladników. Jedyny glon jaki mi jeszcze dokucza to drobne nitki ale tylko w trawie malej i troche czarnego nalotu na wolnorosnacych takich jak
Anubiasy ale to glownie przez to ze za bardzo skupialem sie na mikro i chyba przedobrzylem a okazalo sie ze NO3 i PO4 musze trzymac na wysokich poziomach NO3>10 i PO4>1. Moje swiatlo to 3x45Watt plus odblysniki na 160litrów netto. Gesto obsadzone rosliny i moze z 40-50 rybek nie karmionych zbyt intensywnie. I mimo to NO3 i PO4 nie wspominajac o K schodza jak oszalale.