Lista działów » Technika » Technika CO2


Recenzja reduktora Ar/CO2 z rotametrem



Nawożenie dwutlenkiem węgla. Dobór zestawu i sposoby na wydajne rozpuszczanie gazu. Pomiar w wodzie.



23 wrz 2005, 14:46   (#26)  

No to czekamy. Dzięki za odpowiedź.

Avatar użytkownika
j24
Stały bywalec

Posty: 430
Dołączył: 29 maja 2005, 19:20
Miasto: Zgierz

05 paź 2005, 20:42   (#27)  

a ja reduktor znalazlem :) taki jak w temacie http://allegro.pl/show_item.php?item=66882953

Mamba_k


12 paź 2005, 07:43   (#28)  

A ja niestety miałem przykrą przygodę z tym reduktorem. Gdyby zdażyło się to raz to może bym uznał, że to jakiś przypadek ale właśnie poraz drugi straciłem prawie całą obsadę akwarium - najprawdopodobniej w wyniku zagazowania CO2. Nie było mnie przez 3 dni w domu. Po powrocie zastałem pływające do góry brzuchem 15 skalarów (100% stada) i parę innych ryb, pustą butlę CO2 i bardzo wysokie stężenie CO2 w akwarium. Dodam, że butla pracowała już dłuższy czas i spodziewałem się, że gaz niedługo się wyczerpie. Dość podobnie sytuacja wyglądała za pierwszym razem - wtedy jednak wytłumaczyłem sobie sytuację infekcją a fakt braku gazu w butli potraktowałem jako zbieg okoliczności. Generalnie miałem problemy z ustawieniem na tym reduktorze wymaganego wydatku (może to brak wprawy z mojej strony).

W związku z tym moje pytanie: czy ktoś z Was miał podobne kłopoty z tym reduktorem? Nie zauważyliście tendencji np. do samoczynnego zwiększania wydatku w momencie wyczerpywania się gazu w butli (bo tak to wygląda jakby nagle reduktor pod koniec pracy butli dostawał "świra" i puszczał dużo gazu)? A może istnieje np. silna zależność między wydatkiem a temperaturą w pomieszczeniu? A może trafił mi się uszkodzony egzemplarz? A może ja poprostu nie umiem się z nim obchodzić (zgodnie z sugestią Jabola zmniejszyłem ciśnienie robocze śrubką znajdującą się pod naklejką CO2/Ar)?

Skoro sprzęt daje nierówno tak jak bimbrownia a jeszcze dodatkowo istnieje ryzyko zagazowania obsady to ja wybieram bimbrownię.
pozdrawiam
--
Łukasz Kaczmarek

lukaszk
Poznaje temat

Posty: 98
Dołączył: 05 sty 2005, 13:38
Miasto: Lublin/Kraków

12 paź 2005, 08:25   (#29)  

czesciowo czuje sie wywolany do tablicy-dlatego pozole sobie zabrac glos:

byc moze zadzialalo tutaj kilka czynnikow (zakaldajac ze reduktor nie jest uszkodzony):

1)zmiana cisnienia roboczego z 3 na ..??? bar
2)DUZE roznice temp

napisz-jakiego dyfuzora uzywasz/w jaki spsob podajesz gaz do akwa
Jabol-Radek Jablonski - Lodz
GSM: 693748547

Avatar użytkownika
jabol
Aktywny użytkownik

Posty: 732
Dołączył: 06 sie 2003, 12:11

12 paź 2005, 09:23   (#30)  

Jabol napisał(a):1)zmiana cisnienia roboczego z 3 na ..??? bar

Zgodnie z Twoją radą zminiejszyłem ciśnienie. Na ile oczywiście nie wiem. Natomiast wydaje mi się, że powinno to działać "na moją korzyść". Skoro zmniejszyłem ciśnienie to nawet jeśli ten końcowy zawór z gałką puści to i tak gazu pójdzie mniej, niż przy fabrycznej nastawie.

Jabol napisał(a):2)DUZE roznice temp

Różnice temperatur wynikają z faktu, że w pokoju z akwarium jest stale otwarte okno. Siłą rzeczy jest więc w nocy chłodniej o kilka stopni. Nie nazwałbym tych różnić jednak dużymi - zwłaszcza, że butla jest zamknięta w szafce pod akwarium, gdzie znajduje się sump i osprzęt elektryczny zbiornika. Myślę, że stabilizuje to dodatkowo temperaturę w szafce. Czy na prawdę w pomieszczeniu z akwarium nawożonym CO2 z butli nie można otwierać okna? Wydaje mi się, że to przesada.

Jabol napisał(a):napisz-jakiego dyfuzora uzywasz/w jaki spsob podajesz gaz do akwa

Stosuję drewnianą kostkę do napowietrzania. Jest ona umieszczona w sumpie w miejscu, gdzie występuje przepływ wody z góry do dołu. Bąbelki płyną więc niejako w przeciwprądzie, co powoduje, że dłużej pozostają w kontakcie z wodą a tym samym lepiej się rozpuszczają.
pozdrawiam
--
Łukasz Kaczmarek

lukaszk
Poznaje temat

Posty: 98
Dołączył: 05 sty 2005, 13:38
Miasto: Lublin/Kraków

12 paź 2005, 09:43   (#31)  

lukaszk napisał(a):zmiana cisnienia roboczego z 3 na ..??? bar
Zgodnie z Twoją radą zminiejszyłem ciśnienie. Na ile oczywiście nie wiem. Natomiast wydaje mi się, że powinno to działać "na moją korzyść". Skoro zmniejszyłem ciśnienie to nawet jeśli ten końcowy zawór z gałką puści to i tak gazu pójdzie mniej, niż przy fabrycznej nastawie.


w mailu napisalem ci ze roznie to moze byc-i jest to zalezne od kilku czynnikow. moge tylko podac przyklad swoj i kilku najblizszych znajomych z ktorymi mam kontakt i ktorzy uzytkuja taki sam sprzet od ponad roku. butle napelnialem 4 razy i do tej pory nie mialem takich hockow klockow. jednak nie kombinowalem nic przy srubie pod naklejka. wystarczala mi taka regulacja jaka wyniakala z ustawienia firmowego. spokojnie mglem ustawic nawet do 1 babla na 5 sekund. byc moze reduktory te po zmianie cisnienia roboczego "fiksuja" podczas konca butli (plus zmieniajca sie temp)

lukaszk napisał(a):Różnice temperatur wynikają z faktu, że w pokoju z akwarium jest stale otwarte okno. Siłą rzeczy jest więc w nocy chłodniej o kilka stopni. Nie nazwałbym tych różnić jednak dużymi - zwłaszcza, że butla jest zamknięta w szafce pod akwarium, gdzie znajduje się sump i osprzęt elektryczny zbiornika. Myślę, że stabilizuje to dodatkowo temperaturę w szafce. Czy na prawdę w pomieszczeniu z akwarium nawożonym CO2 z butli nie można otwierać okna? Wydaje mi się, że to przesada.


jesli sie nie sparwdzi organoleptycznie jakie faktycznie sa te roznice to tylko mozna gdybac

tak jak pisalem ci w mailu-sprawdz na poczatek szczelnosc reduktora. np czasami podczas dokrecania reduktora odruchowwo mozna delikatnie przegiac sztyce laczaca korpus redzia z sruba dokrecajaca do butli i tam tworzy sie nieszczelnosc a to moze spowodowac fluktuacje. kolejnym krokiem powinno byc ustawienie z powrotem cisnienia na ustawienie firmowe najlepiej w jakims spejcalistycznym punkcie :gazy techniczme" lub "ochrona przeciwpozarowa" na 3 bary. jesli to nie pomoze to pzoostaje reklamacja - gdyz byc moze faktycznie COS(?) jest z redziem
Jabol-Radek Jablonski - Lodz
GSM: 693748547

Avatar użytkownika
jabol
Aktywny użytkownik

Posty: 732
Dołączył: 06 sie 2003, 12:11

12 paź 2005, 09:56   (#32)  

Jabol napisał(a):tak jak pisalem ci w mailu-sprawdz na poczatek szczelnosc reduktora. np czasami podczas dokrecania reduktora odruchowwo mozna delikatnie przegiac sztyce laczaca korpus redzia z sruba dokrecajaca do butli i tam tworzy sie nieszczelnosc a to moze spowodowac fluktuacje. kolejnym krokiem powinno byc ustawienie z powrotem cisnienia na ustawienie firmowe najlepiej w jakims spejcalistycznym punkcie :gazy techniczme" lub "ochrona przeciwpozarowa" na 3 bary. jesli to nie pomoze to pzoostaje reklamacja - gdyz byc moze faktycznie COS(?) jest z redziem

Ok - tak zrobię. Natomiast nie wiem czy ktoś uzna reklamację jeśli jest zdjęta naklejka i kręciłem śrubką.
pozdrawiam
--
Łukasz Kaczmarek

lukaszk
Poznaje temat

Posty: 98
Dołączył: 05 sty 2005, 13:38
Miasto: Lublin/Kraków

12 paź 2005, 10:04   (#33)  

lukaszk napisał(a):Natomiast nie wiem czy ktoś uzna reklamację jeśli jest zdjęta naklejka i kręciłem śrubką.


....i tu moze byc pies pogrzebany..bo o ile dobrze pamietam...zazwyczaj wspominalem ze "takowe zachowanie" moze miec wplyw na utrate gwarancji

btw...teraz mi sie cosik przypomnialo: z tego co pamietam Piotrek Baszucki i chyba Jacek Pawlowski takze "majstrowali" przy tych srubach. o ile wiem (a widzialem sie z nimi rowno miesiac temu na zlocie) nie maja problemow z przeplywem - ale moze od nich bezposrednio czegos sie dowiesz
Jabol-Radek Jablonski - Lodz
GSM: 693748547

Avatar użytkownika
jabol
Aktywny użytkownik

Posty: 732
Dołączył: 06 sie 2003, 12:11

12 paź 2005, 14:27   (#34)  

Jabol napisał(a):
btw...teraz mi sie cosik przypomnialo: z tego co pamietam Piotrek Baszucki i chyba Jacek Pawlowski takze "majstrowali" przy tych srubach. o ile wiem (a widzialem sie z nimi rowno miesiac temu na zlocie) nie maja problemow z przeplywem - ale moze od nich bezposrednio czegos sie dowiesz

Witam
Majstrowali,ale u mnie jest tak samo przy wyczerpywaniu się co2 z butli plus spadek temp. jest podawane o wiele wiecej gazu do akwarium (przy wzroscie temp.gaz jest podawany w mniejszych ilościach)--tylko u mnie Lajon wylacza w czas elektrozawór i dlatego jeszcze nie spotkało mojego akwarium to co u kolegi się stało :!:
Pozdrawiam
Jacek Pawłowski

Avatar użytkownika
Jacek Pawłowski
Znający temat

Posty: 1681
Dołączył: 28 cze 2003, 11:03

13 paź 2005, 06:33   (#35)  

Jacek Pawłowski napisał(a):Majstrowali,ale u mnie jest tak samo przy wyczerpywaniu się co2 z butli plus spadek temp. jest podawane o wiele wiecej gazu do akwarium (przy wzroscie temp.gaz jest podawany w mniejszych ilościach)--tylko u mnie Lajon wylacza w czas elektrozawór i dlatego jeszcze nie spotkało mojego akwarium to co u kolegi się stało


cze jacek-moglbys bardziej rozwinac ww. bo za cholere nie zakumalem
Jabol-Radek Jablonski - Lodz
GSM: 693748547

Avatar użytkownika
jabol
Aktywny użytkownik

Posty: 732
Dołączył: 06 sie 2003, 12:11

13 paź 2005, 07:06   (#36)  

Jacek Pawłowski napisał(a):spadek temp. jest podawane o wiele wiecej gazu do akwarium (przy wzroscie temp.gaz jest podawany w mniejszych ilościach

No właśnie. U siebie też zauważyłem taką dziwną prawidłowość. Zdażało się, że w nocy, czyli wtedy kiedy w pokoju jest chłodniej, zaczynało lecieć więcej gazu. Było to na tyle więcej, że potrafiło mnie wyrwać z łóżka (głośno szumiały pęcherzyki wylatujące z kostki drewnianej) i musiałem wstać przykręcić. Natomiast zdażało się też, że w dzień (ciepłe dni) zaglądam do zbiornika a tu gaz przestał w ogóle lecieć. No to musiałem wtedy mocniej odkręcić. Po takim manewrze wszystko jest ok aż do wieczora, kiedy robi się chłodniej i gaz zaczynał lecieć za mocno... Zawsze wydawało mi się, że powinno być odwrotnie: chłodniej -> mniejsze ciśnienie -> mniejszy wydatek gazu. Cieplej -> większe ciśnienie gazu -> większy wydatek.
pozdrawiam
--
Łukasz Kaczmarek

lukaszk
Poznaje temat

Posty: 98
Dołączył: 05 sty 2005, 13:38
Miasto: Lublin/Kraków

13 paź 2005, 07:22   (#37)  

lukaszk napisał(a):Zawsze wydawało mi się, że powinno być odwrotnie: chłodniej -> mniejsze ciśnienie -> mniejszy wydatek gazu. Cieplej -> większe ciśnienie gazu -> większy wydatek.


hmmmmmm...to faktycznie ciekawe..bo teoretycznie powinno takoz byc jw. byc moze jednak jest to zwiazane z tym majstrowaniem przy srubie. tzn chodzi mi o to ze reduktor po "przeregulowaniu" sruba zaczyna fiksowac. bo jak b nie patrzec jest to "wasza" cecha wspolna. dobrze by bylo jakby ktosik jeszcze napisal o swoich spostrzezeniach. tak jak wspomnailem wczesniej, osobiscie nic nie zmienialem w firmowym ustawieniu i ani nie zaobserwowalem zmiany przeplywu ani tez nie mialem nigdy problemow z regulacja
Jabol-Radek Jablonski - Lodz
GSM: 693748547

Avatar użytkownika
jabol
Aktywny użytkownik

Posty: 732
Dołączył: 06 sie 2003, 12:11

13 paź 2005, 07:37   (#38)  

Jabol napisał(a):byc moze jednak jest to zwiazane z tym majstrowaniem przy srubie.

Jabol napisał(a):tak jak wspomnailem wczesniej, osobiscie nic nie zmienialem w firmowym ustawieniu i ani nie zaobserwowalem zmiany przeplywu ani tez nie mialem nigdy problemow z regulacja

Radku, nie bież tego za bardzo do siebie, ale takie pytanie samo ciśnie mi się na usta:
Po co w takim razie jako sprzedawca radziłeś innym aby majstrowali przy tej śrubie (bez Twojej podpowiedzi pewnie nawet nie wiedziałbym o jej istnieniu pod naklejką) skoro:
a) sam tego nie robisz
b) najwyraźniej nie do końca byłeś świadomy efektów, jakie może to spowodować?
pozdrawiam
--
Łukasz Kaczmarek

lukaszk
Poznaje temat

Posty: 98
Dołączył: 05 sty 2005, 13:38
Miasto: Lublin/Kraków

13 paź 2005, 07:51   (#39)  

lukaszk napisał(a):Twojej podpowiedzi pewnie nawet nie wiedziałbym o jej istnieniu pod naklejką) skoro:
a) sam tego nie robisz
b) najwyraźniej nie do końca byłeś świadomy efektów, jakie może to spowodować?


ad a)nie robilem poniewaz spokojnie moglem ustawic tak jak wczesniej pisalem nawet 1 bable na 5 sekund . Dorianowi Serafinskiemu przy nieco dluzszym niz 2 minuty ustawianiu - udalo sie ustawic jeszcze mniejszy stabilny przeplyw..bodajze 1 bable na 1 minute.

ad b) otoz jestes w malym bledzie-zanim o tym powiedzialem (a kilka osob pytalo sie mnie o takiez mozliwosci ze wzgledow czysto technicznych - nie umialo sobie poradzic/tudziez denerwowal je duzy skok niebieskiego pokretla) porozmawialem sobie dobrych kilkadziesiat minut na temat tego reduktora i jego paramterow z kierownikiem dzialu spawalniczegi i pneumatyki - firmy ktora importuje/sprzedaje (a ja wlasnie od nich je mialem) te reduktory.
w rozmowie potwierdzil ze jest mozliwosc ograniczenia cisnienia roboczego wlasnie ta sruba-nawet pwoiedzial ze moga to zrobic firmowo ale tylko do 1,5 bar , poniewaz jest zwiazane z jakims symbolem tego reduktora. (drugie pytanie dotyczylo mozliwosci pracy tego reduktrora dokreconego do butli "rotamterem do dolu")
mysle ze najlpeiej bedzie jesli skontakyujecie sie z ww czlowiekiem osobiscie i to pozowli wyjasnic pewne kwestie. podaje namiary:
FACHOWIEC POZNAN: (61) 6618151
Jabol-Radek Jablonski - Lodz
GSM: 693748547

Avatar użytkownika
jabol
Aktywny użytkownik

Posty: 732
Dołączył: 06 sie 2003, 12:11

13 paź 2005, 09:58   (#40)  

lukaszk napisał(a):A ja niestety miałem przykrą przygodę z tym reduktorem.


Witam.

Raczej nic dziwnego, że z tym reduktorem zdarzają się niespodzianki.
Nie wierze w to, że coś jest tanie i dobre. Mamy dokładnie to za co
płacimy. W miarę porządny reduktor to wydatek około 200 zł, a zawór
igiełkowy to kolejna spora kwota.
Moim zdaniem przy zasilaniu w CO2 popełnia się często błędy, które
potem mszczą się okrutnie.
Po paru przeróbkach doszedłem do bezproblemowego i dość bezpiecznego zasilania w CO2.
Z 1,5l butli gaz podaję na zwykły spawalniczy reduktor (nienajtańszy-250zł) by po ustaleniu
ciśnienia na poziomie 1-1,5 bara gaz trafia na
zawór igiełkowy. Dalej jest zawór zwrotny. Wypływ gazu odbywa się
wężykiem wprost do kieszeni gazowej. Kieszeń tą tworzy doklejony
pasek szkła do wzmocnienia zbiornika. Stworzona przestrzeń na gaz ma
więc wymiary: 5cm na 5cm i przez całą długość zbiornika (do tego paska szkła mocuję deszczownie).
Zawartość CO2 reguluję reduktorem (1-1,5 bara), a ustawienie zaworka
iglicowego i topologia deszczowni są stałe.
Początkowo otwory deszczowni skierowane były stycznie do powierzchni
wody (deszczownia o długości zbiornika). Ale wtedy miałem duży wydatek gazu. Zmieniłem to na układ:
1/3 długości sika stycznie do powierzchni (1cm pod powierzchnią wody), a 2/3 pionowo w dół.
Zaletą tego układu jest to, że kieszeń jest wstanie pomieści ograniczoną ilość gazu - reszta po prostu
wydostanie się i nie rozpuści się (w razie awarii).
Jedyne zagrożenie jest wtedy gdy stanie pompa obiegowa lub
zakłócony zostanie, styczny do powierzchni, wypływ wody z deszczowni.
Układ można a nawet trzeba zaopatrzyć w UPS (pompa obiegowa zasilająca deszczownie),
lub nawet w elektrozawór odcinający gaz przy
zaniku napięcia. Choć moim zdaniem elektrozawór mimo, że daje
pewność odcięcia gazu przy zaniku, ale generuje trochę niedogodności.
Nie stosuję go.
Do wad zainstalowanej kieszeni można zaliczyć: względy estetyczne i
potrzeba okresowego opróżnienia jej z nie rozpuszczonego gazu.
Za to łatwo montuję się deszczownie, a co najważniejsze stabilnie.

Z moich wpadek przy dozowaniu CO2 mogę przytoczyć jedyny przypadek
jaki mi się zdarzył. Podczas szybkich podmian, gdy nie podnoszę pokrywy
z oświetleniem, przykrywam folią tą cześć deszczowni, która sika stycznie
do powierzchni, by nie chlapały się wodą świetlówki.
No i raz zapomniałem zdjąć po podmianie tej folii. Przez to zakłóciłem
wymianę gazową i Ph spadło poniżej 6. Stan taki narastał przez trzy
dni. Pierwsze zaczęły się zachowywać dziwnie Bocje potem Otoski,
(Skalarom było to chyba obojętne bo składały ikrę). Prawdopodobnie
spadek Ph odbywał się powoli i to uratowało ryby.

Marek Odrzywolski


13 paź 2005, 10:09   (#41)  

Marek Odrzywolski napisał(a):Raczej nic dziwnego, że z tym reduktorem zdarzają się niespodzianki.Nie wierze w to, że coś jest tanie i dobre. Mamy dokładnie to za co
płacimy. W miarę porządny reduktor to wydatek około 200 zł, a zawór
igiełkowy to kolejna spora kwota.Z 1,5l butli gaz podaję na zwykły spawalniczy reduktor (nienajtańszy-250zł) by po ustaleniu ciśnienia na poziomie 1-1,5 bara gaz trafia na
zawór igiełkowy.


1)nie zawsze to co drogie jest DOBRE-sprawdz moziwosci regulacyjne np reduktora aquamedica nie sa lepsze niz tego reduktora z rotamterem. poodbnie bylo z regulacja reduktorow jednej z polskich firm akwarystycznych - a koszt jego w detalu przekraczal 200 zl

2)mozesz przyblizyc sprawe TWOJEGO zaworka igielkowego? bo z calym szacunkiem..chcialem znalzezc na polskim rynku w miare dobry i nie przekraczajacy ksoztow kilkudziesieciu EURO - i nie ma takiego-a uwierz mi, jakis czas poswiecilem dosc duzo czasu na obdzwanianie i jezdzenie po roznego rodZaju FIRMACH zajmujacych sie spawalnictwem i pneumatyka (opisywalem to z reszta bodajze na tym forum jakis czas temu)

3)czy mozesz podac nazwe i typ reduktora ktory jak piszesz ma cisnienie wyjsciowe usatwione firmowo na 1-1,5 bara, zwlaszzca jesli to jest reduktor spawalniczy???????????
Jabol-Radek Jablonski - Lodz
GSM: 693748547

Avatar użytkownika
jabol
Aktywny użytkownik

Posty: 732
Dołączył: 06 sie 2003, 12:11

13 paź 2005, 10:40   (#42)  

Marek Odrzywolski napisał(a):Wypływ gazu odbywa się
wężykiem wprost do kieszeni gazowej. Kieszeń tą tworzy doklejony
pasek szkła do wzmocnienia zbiornika.

A no właśnie. Doszedłem do podobnego pomysłu. Mam kłopoty z tym reduktorem. Mogę go albo wymienić na droższy i niekoniecznie lepszy albo zabezpieczyć się przed skutkami ewentualnego nadmiernego dozowania i zostać z tym reduktorem, który mam. Jeśli chodzi o zabezpieczenie to wpadły mi do głowy 2 możliwości:

a) jakiś kontroler pH typu np. Lajon, który zamknie elektrozawór w przypadku nadmiernego spadku CO2. To jenak jest rozwiązanie drogie i względnie skomplikowane - a więc potencjalnie zawodne;
b) dyfuzor, który jest w stanie rozpuścić tylko ściśle ograniczoną ilość gazu. Jeśli reduktor "puści" więcej niż powinen to nadmiar się poprostu nie rozpuści. Przykładem takiego rozwiązania jest ostatnio mniej popularny dzwon gazowy (rynna). I chyba ku temu rozwiązaniu będę się skłaniał - proste, tanie i niezawodne;

Kwestia tylko jak duża powinna być rynna aby obsłużyć taki zbiornik jak mój. Z Twojego opisu wynika, że szerokość i głębokoość około 5 cm a długość taka jak zbiornika. Zastanawiam się, czy nie dałoby się jej nieco zmniejszyć i zamiast w górnym zbiorniku zamontować ją w sumpie. Tylko wtedy trzeba by np. wywołać intensywny ruch wody pod nią (np. pompa cyrkulacyjna umieszczona bezpośrednio pod rynną). A może wręcz wtryskiwać wodę do rynny? Tylko to będzie hałasowało.
pozdrawiam
--
Łukasz Kaczmarek

lukaszk
Poznaje temat

Posty: 98
Dołączył: 05 sty 2005, 13:38
Miasto: Lublin/Kraków

13 paź 2005, 11:33   (#43)  

(drugie pytanie dotyczylo mozliwosci pracy tego reduktrora dokreconego do butli "rotamterem do dolu")
to ja prosiłem o wyjaśnienie odnośnie innej pozycji pracy, wszystko jednak idealnie się zmieściło do szafki.

Na początku użytkowania, w gorące dni zauważałem niewielkie rozregulowania, po pewnym czasie to jednak ustaliło się to na stałym poziomie, może zasługa bardziej stałej temperatury wraz z ustąpieniem upałów, zobaczymy jak włączą ogrzewanie lub po prostu coś "się dotarło".
Reguluję do mniej więcej żądanego poziomu i później b. delikatnie muskam sam zawór, dzięki czemu mogę regulować precyzyjnie dopływ co2 ale po każdym dotknięciu robię przerwę, żeby ciśnienie mogło się ustalić. Na razie nie majstrowałem śrubą pod naklejką i z tego co widzę - nie będę a i potrzeby nie mam.
Czyli bez większych uwag ale nie opróżniłem jeszcze do końca butli, zobaczymy jak rotametr się zachowa przy jej opróżnianiu.
Może zasymulować to odcinając powoli dopływ co2 na zaworze butli, powinno zadziałać...

Tommygun


13 paź 2005, 12:56   (#44)  

lukaszk napisał(a):
Marek Odrzywolski napisał(a):Wypływ gazu odbywa się
wężykiem wprost do kieszeni gazowej. Kieszeń tą tworzy doklejony
pasek szkła do wzmocnienia zbiornika.


Dodać trzeba, że wypływ gazu nie jest bezpośrednio do kieszeni, a
koniecznie pod kieszeń, by było można zliczać i obserwować bulki.


a) jakiś kontroler pH typu np. Lajon, który zamknie elektrozawór w przypadku nadmiernego spadku CO2. To jenak jest rozwiązanie drogie i względnie skomplikowane - a więc potencjalnie zawodne;
b) dyfuzor, który jest w stanie rozpuścić tylko ściśle ograniczoną ilość gazu. Jeśli reduktor "puści" więcej niż powinen to nadmiar się poprostu nie rozpuści. Przykładem takiego rozwiązania jest ostatnio mniej popularny dzwon gazowy (rynna). I chyba ku temu rozwiązaniu będę się skłaniał - proste, tanie i niezawodne;


Co do pk. "a". Faktycznie to ładnie działa, ale naprawdę nie ma potrzeby
potęgować kosztów. No i jak piszesz może to być zawodne.

Co do "b". Nie jest to takie proste. Trzeba poeksperymentować.
Mam wrażenie, że moja rynna mogła być mniejsza, nawet może dwa
razy krótsza. To, że rynna ma skończoną wielkość, prawdopodobnie
zapobiega przed nagłymi dużymi porcjami gazu. Nie można liczyć
natomiast na to, że poradzi sobie ona z każdą ilością gazu, przez dowolnie
długi czas. Trzeba by precyzyjnie dobrać jej wielkość, no a co przepływem wody pod nią,
przecież nie jest on stały. Na pewno zawartość CO2
trzeba regulować ilością bulek, a nie wielkością rynny.


Kwestia tylko jak duża powinna być rynna aby obsłużyć taki zbiornik jak mój. Z Twojego opisu wynika, że szerokość i głębokoość około 5 cm a długość taka jak zbiornika. Zastanawiam się, czy nie dałoby się jej nieco zmniejszyć i zamiast w górnym zbiorniku zamontować ją w sumpie. Tylko wtedy trzeba by np. wywołać intensywny ruch wody pod nią (np. pompa cyrkulacyjna umieszczona bezpośrednio pod rynną). A może wręcz wtryskiwać wodę do rynny? Tylko to będzie hałasowało.


Tak jak pisałem, można popróbować na pół zbiornika i dać intensywny
przepływ. Pod moją rynną (około 7cm pod) mam wylot filtra wewnętrznego, który robi zamieszanie w rynnie.
Co do wtrysku wody do rynny to podejrzewam, że zmniejszy on wielkość
rynny do :roll: 100cm2 :?:

Marek Odrzywolski


14 paź 2005, 10:01   (#45)  

Jabol napisał(a):1)nie zawsze to co drogie jest DOBRE-sprawdz moziwosci regulacyjne np reduktora aquamedica nie sa lepsze niz tego reduktora z rotamterem. poodbnie bylo z regulacja reduktorow jednej z polskich firm akwarystycznych - a koszt jego w detalu przekraczal 200 zl

2)mozesz przyblizyc sprawe TWOJEGO zaworka igielkowego? bo z calym szacunkiem..chcialem znalzezc na polskim rynku w miare dobry i nie przekraczajacy ksoztow kilkudziesieciu EURO - i nie ma takiego-a uwierz mi, jakis czas poswiecilem dosc duzo czasu na obdzwanianie i jezdzenie po roznego rodZaju FIRMACH zajmujacych sie spawalnictwem i pneumatyka (opisywalem to z reszta bodajze na tym forum jakis czas temu)

3)czy mozesz podac nazwe i typ reduktora ktory jak piszesz ma cisnienie wyjsciowe usatwione firmowo na 1-1,5 bara, zwlaszzca jesli to jest reduktor spawalniczy???????????


Witam.

1) Zapewne w tym przypadku masz rację, ale założenie, że co tanie jest dobre
jest na pewno mniej wiarygodna od założenia, że co drogie to dobre.
Co do cen w sektorze akwarystycznym to sądzę, że mają znamiona
cen księżycowych. Po prostu kierować się trzeba jakością produktu, a nie
firmą.

2) I tu jest problem, bo mój zaworek to stary rotametr ze starego
pieca do spalania węgla, na okoliczność zawartości siarki. Dla pocieszenia,
Twojego :wink:, mój rotametr nie jest precyzyjny i całą regulację robię
reduktorem.

3)

jak piszesz ma cisnienie wyjsciowe usatwione firmowo na 1-1,5 bara,


Nic takiego nie napisałem :shock: :?:

Jest to polski, dwumanometrowy reduktor do CO2. Jak większość
reduktorów, tak i mój ma pokrętło i nim to właśnie ustawiam te 1 - 1,5 b
by przez zawór rotametru, którego staram się nie dotykać, puszczać
pod rynnę 2-3 bulki na sekundę. Zakres ciśnień (1-1,5b) wynika z
tego, że trochę eksperymentuję i zmieniam zawartość CO2 w zbiorniku,
no i w chwili gdy butla robi się pustawa reduktor robi się trochę nerwowy.
Czyli, widzisz, że reduktor nie jest idealny, są to fluktuacje na poziomie
około 30%. Troszkę trzeba uważać. Aczkolwiek nie stanowi to zagrożenia.

Marek Odrzywolski












Powiązane tematy
  • Rozpoczęcie przygody z Co2 tyle że bio

    Witam Od dłuższego czasu chciałem mieć zestaw do Co2 do akwarium. Niestety w mojej okolicy nie ma gdzie nabić butle a samochodu nie mam aby pojechać gdzieś dalej aby nabić(mieszkam w Łodzi na Retkini...

    Wyświetlenia: 735 | Odpowiedzi: 12 czytaj więcej...

  • Miejsca, w których można nabić butlę CO2 (cała Polska)

    Sam stanalem przed decyzja zakupienia butli CO2 (poza wakacjami rzadko bywam w domu a przygotowanie 10l mieszaniny rekacyjnej jak by nie bylo zajmuje troche cennego czasu). Pomyslalem przy okazji o ...

    Wyświetlenia: 235952 | Odpowiedzi: 411 czytaj więcej...

  • SODASTREAM Reduktor CO2

    Witam, mam butle SODASTREAM, podłączoną pod reduktor od ISTA CO2-foto 1. przez przejściówke TR 21*4, 5/8-18UNF, foto 2. I teraz pytanie? 1- co byście mi za reduktor polecili jakiś inny do tej butli. ...

    Wyświetlenia: 1109 | Odpowiedzi: 1 czytaj więcej...

  • Nowość Aqua-art - reduktor CO2 do butli SodaSystem

    sodastream1.jpg Zapraszam do zapoznania się z nowością w sklepie: https://sklep.roslinyakwariowe.pl/reduktor-butli-sodasystem-p-49196.html Kto z Was używa systemu SodaStream z butlą 500g? Jesteśc...

    Wyświetlenia: 795 | Odpowiedzi: 0 czytaj więcej...

  • Generator CO2 Ziss II - regulacja

    Nie wiem, czy ktoś tu miał generator CO2 Ziss na kwasku cytrynowym? Chodzi mi o regulację tego urządzenia. Producent pisze, że kropelka ma spadać raz na 11 minut. Zastanawiam się, czy mogę przepływ wy...

    Wyświetlenia: 1019 | Odpowiedzi: 11 czytaj więcej...

  • CO2 na drożdżach w wersji Dennerle

    Całkiem zgrabnie to wygląda. https://www.youtube.com/watch?v=nTgWr8I3gPM

    Wyświetlenia: 328 | Odpowiedzi: 0 czytaj więcej...

  • ARKA CO2

    https://www.youtube.com/watch?v=R9WX0GBm6cA Link do opisu w sklepie: https://sklep.roslinyakwariowe.pl/advanced_search_result.php?keywords=Zestaw+CO2+ARKA&search_in_description=0&inc_subcat...

    Wyświetlenia: 330 | Odpowiedzi: 0 czytaj więcej...

  • Trudność w ustawieniu stałej ilości podawanego CO2

    Cześć, od dłuższego czasu walczę z ustawieniem odpowiedniej ilości Co2. Wcześniej wymieniałem już na gwarancji reduktor - okazało się, że uciekał gaz na zegarach i wymienili mi na nowy. Teraz mam wraż...

    Wyświetlenia: 528 | Odpowiedzi: 3 czytaj więcej...

  • Jak sprawdzić instalację CO2 czy jest szczelna?

    Witam Jakie macie sposoby na sprawdzenie szczelności instalacji CO2? Wczoraj nabiłem butlę a dzisiaj jest pusta. Zastanawiam jak sprawdzić reduktor bo mam podejrzenia że to na nim się ulatnia gaz. Jes...

    Wyświetlenia: 2490 | Odpowiedzi: 24 czytaj więcej...

  • Kupić CO2 czy oświetlenie

    Cześć, mam pytanie otóż mam w akwarium rośliny wymagające, i zastanawiam się czy najpierw kupić butle Co2 czy zrobić lampe DIY dla roślin. Oświetlenie aktualne to dwie tuby jedna Biała druga z światł...

    Wyświetlenia: 710 | Odpowiedzi: 2 czytaj więcej...



cron

Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 358 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.