Kilkukrotnie (także tu na RA) czytam że najlepszym rozwiązaniem jest mocne gazowanie w dzień, przy minimalnym ruchu tafli wody (żeby nie uwolnić dużo
co2) a wieczorem gdy zaworek z
co2 odłaczamy, najlepiej deszcownica do góry i porządne falowanie tafli wody. Jestem ciekawy jak to rozwiązujecie u siebie, czy co wieczór ręcznie podnosicie deszcownie do góry? Przyznam, że u siebie trochę tak próbowałem ale to trochę kłopotliwe i uciążliwe. Przynajmniej u mnie gdzie w 240L deszczownia jest schowana pod wsporniki akwarium