Troszkę sobie poużywałem już bimbrownię na kwasku i pragnę podzielić się spostrzeżeniami jak i obawami jakie mnie dopadły. W tej chwili używam już 3 bimbrowni w akwa 125l oraz 60l i malutkiej kostki 25l.
Wszędzie panują raczej stabilne warunki i o ile 125 i 60l znajdują się w jednm pomieszczeniu 25l umiejscowione jest u mnie w sypialni gdzie jest cieplej.
Jak było wszędzie staram się aby produkcja dawała mi około 1bombla na sekundę. Przetrenowałem już temat z dodatkiem octu i bez octowe i stwierdzam że jak dla mnie nie miało ono większego znaczenia.
Ba dzień dzisiejszy po miesiącu starań udało mi się zaobserwować coś zo mnie niepokoi. W momencie kiedy kwasek kapie na sodę po około tygodniu ilość płynu w butelce z sodą jest znaczoąca co zmniejsza wydajnośc wszystkich 3 bibmrowni co zmusza mnie do cotygodniowej odlewki wody co w sumie nie jest wielkim problemem ale niestety prowadzi do zmniejszenia produkcji
co2 z dnia na dzień.
Sprawdziłem to w 100% ponieważ nie zmieniając ustawień zacisku po odlaniu płynu z sody i podłączeniu ponownie produkcja
co2 wzrasta.
Inna niepokojąca żecz to w małej bimbrowni w akwa 25l gdzie zmuszony ilością miejsca zastosowałem butelkę z kwaskiem 1l i z sodą 0,5l kilka zaobserowałem sytuację kiedy kwasek nie mieścił się już w butelce 0,5l i zatrzymał sie dzieki zaworkom jakie stosuję ale płyn znajdował się w bytelce około jednego dnia bez odlewania i samoczynie w dużej ilości zaczął się wydobywać z niego c02 co jak dlam nie oznaczło iż płyn jaki nakapał dopiero po dniu dostał się na dno do sody i dla tego zaczeło się wydzielanie
co2 mimo iż bytelka była pełna. Oznacza to iż odlewanie jest jednak koniecznością.
Niepokoi mnie również fakt iż stosowałem rużne stężenia kwasku (na początku było to 10 torebek kwasku 20g karzda na 1,5l wody) zacier taki starczał mi na tydzień. Równocześnie z tym stosowałem zacier który proponował Łukasz czyli rozpuszczenie kwasku aż do max rozpuszczalności co dało mi około 30 torebek 20g karzda i o dziwo zacier taki dawał prawie taki sam efekt czyli płynu starcza na około 1,5 tygodnia czy to w duzym akwa czy w mniejszym bez wielkiego znaczenia.
|Na chwilę obecną w dużym akwa 125l mam zrobione 30 torebek na 1,5l wody i zacier skonczy sie za kilka dni a robiony był dokładnie tydzień temu natomiast w mniejszym 60l akwa proporcja jest ta sama kwasku w stosunku do wody ale zacieru starczy jeszcze na jakiś tydzień co daje mi 2 tygodnie użytkowania ale dzieje się to też za sprawą ilości jaką podaję a jest ona znacznie mniejsza z racji mniejszczej ilości rośłin bo to w sumie akwa bardziej z mszakami.
Niepokoi mnie to i proszę was o wasze spostrzeżenia. Wiem Łukaszu iż u ciebie takie proporcje starczają na miesiąc wiec nie wiem gdzie się ukrywa mój problem czy też gdzie popełniam błąd.
Po niedzieli mam zamiar zastosować oddzielnie działanie to jest rozpuścić sodę i kapać ją na kwasek niestety mam problem z kwaskiem i zajmie mi kilka dni zdobycie go.
Na szczęsie jest nadzieja na butle i reduktor (wcześniej miałem problem z miejscem ponownego nabicia butli) ale mimo wszystko mam nadzieję doprowadzić badania nad
co2 do końca bo może to kiedyś przyda się komuś kto nie będzie mógl zdecydować się na butle.
Proszę o poradę.