Wielki atlas roślin akwariowych - Christel Kasselmann już w języku polskim! KUP TERAZ







Lista działów » Technika » Technika CO2


[DIY] Reaktor CO2 z kwasku cytrynowego i sody oczyszczonej



Nawożenie dwutlenkiem węgla. Dobór zestawu i sposoby na wydajne rozpuszczanie gazu. Pomiar w wodzie.



29 sie 2008, 22:33   (#26)  

A czy można "kapać" roztworem sody na kwasek - odwrotnie :lol:

Avatar użytkownika
lamprologus
Zainteresowany tematem

Posty: 181
Dołączył: 07 kwi 2006, 09:44
Miasto: Tarnowskie Góry

29 sie 2008, 22:34   (#27)  

Dzieki. Jak zawsze troszkę wiedzy sie przyda. Co do cierpliwości to nie widze problemu jakoś damy radę.
Zrobiłem już wczoraj prawie tak jak napisałeś ponieważ nie doczekalem się wczoraj odpowiedzi (absolutnie to nie problem wogle dzieki za napisanie) wiec postanowiłem sprawdzic co i jak. U mnie butelka z sodą ma 2l i nasypałem opakowanie 27g wiec było prawie 1,5cm na dnie butelki.
Butelka z kwaskiem jest 2l ale zrobiłem tak że nasypalem kwasek 20g o nalałem ciepłej wody. Wszystko zmiksowałem aż do rozmieszania więc może mam inne stężenie niż u Ciebie ale pomyslę nad zrobieniem dokładnie tak jak napisałeś ponieważ wydaje mi się że wytwarzane jest przez to mniej co2 w mojej bimbrowni wiec trzeba będzie ja częsciej zmieniać ale za to nie wiem czemu ale na efekty produkcji co2 nie musiałem czekać wiele.
Inna sprawa że jeszcze troszkę potrwa moje dopracowanie bo dopiero po niedzieli dotrze do mnie dyfuzor narazie muszę sobie radzić tak naprawde prowizorycznie.
Jak już będę miał dyfuzor i ustale sobie stężenie co2 będzie super.
Ogólnie przyznam że o niebo lepsza jest taka bimbrownia niż drożdzowa a z racji tego iż mniej obsługi przy przygotowaniu zacieru (chodzi mi o częstotliwość) no i łatwiej uzyskać w niej stałą ilość co2 łatwą do dostosowania dla twojego akwa.
U mnie dodatkowo z racji iż miałem już drożdzówkę wykorzystałem butelkę od filtrowania tak na wszelki wypadek co daje mi pewność iż wszystko co leci do awka jest w miarę czyste.
Super sprawa. Dzieki za podzielenie się wiedzą.
Widziałem jeszcze gdzieś na tym forum jak ktoś opisał jak wykorzystał turystyczną butlę gawową i wszystkie składniki zmiksował, zakręcił butle i założył reduktor. Zyskał butle ciśnieniową z co2 i też jest to super rozwiązanie tyle że troszkę większe koszta ale sama myśl tez niezła.
Nie mnie jeszcze raz dzięki za podzielenie się wiedzą i super pomysł.
Gorąco polecam.

manius112


01 wrz 2008, 12:23   (#28)  

lamprologus napisał(a):A czy można "kapać" roztworem sody na kwasek - odwrotnie :lol:

No pewnie że można. Eksperymentować nikt nie broni!! Tylko podziel się zdobytą wiedzą.
Się nie pytaj tylko kapaj... :wink:

manius112 dobra robota.

Łukasz Buczek


01 wrz 2008, 21:54   (#29)  

W akwarium, który mam w pracy już kapie :wink:
Choć jakoś nie mam pewności co do zaworku i nie wiem co się tam dzieje bo zacząłem 2 tygodniowy urlop.
Zrobiłem zaworek podobny do twojego.
Ciężko go wyregulować - albo kapie często albo wcale :(

Pozdrawiam.

Avatar użytkownika
lamprologus
Zainteresowany tematem

Posty: 181
Dołączył: 07 kwi 2006, 09:44
Miasto: Tarnowskie Góry

02 wrz 2008, 00:49   (#30)  

Nio ryzykownie tak zostawić bez regulacji na samopas. Żeby ci ryb nie podusiło jeśli je masz oczywiście.

Zacisk popuszczaj minimalnie. Nawet nie powinieneś być w stanie zaobserwować szybszego kapania (no chyba że cały dzień się na to patrzysz). Najlepiej obserwuj na drugi dzień reakcję na zmiany z dnia poprzedniego. Im wolniej cały proces trwa tym lepiej. Gdy zaczniecz nerwowo co chwilę regulować to zaprzepaścisz pracę kilku dni. Z czasem oczywiście kiedy będziesz potrzebował z jakiś powodów na nowo regulować zasisk potrwa to o wiele szybciej. Mój rekord to 6 godzin.

Łukasz Buczek


03 wrz 2008, 15:06 .  (#31)  

Podpowiem może conieco, co do regulacji i trwałości zaworka regulującego przepływ cieczy:

Sugeruję jakąś podkładkę pod śrubę regulującą, zmniejszy to ryzyko spękania wężyka podczas początkowej regulacji.

Jeśli ktoś boi się późniejszego rozregulowania, to sugeruję użycie Np farby olejnej lub kleju do zaklejenia śrubki regulującej po ostatecznej regulacji. (technika stosowana w elektronice do ustalenia stałego oporu na potencjometrze po regulacji - jeśli rozkręcaliście stare radia to może pamiętacie coś takiego)


A co do rozpuszczalności kwasku cytrynowego to wikipedia podpowiada, wynosi ona: 133 g kwasu na 100 cm3 wody przy 20°C


P.s.

Ten post jest moim pierwszym na tym forum.
Witam wszystkich
Człowiek uczy się na błędach, inteligentny na cudzych...

<a href="http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/viewtopic.php?t=43784">Moje pierwsze roślinne akwarium</a>

Avatar użytkownika
salatos
Poznaje temat

Posty: 83
Dołączył: 03 wrz 2008, 14:52
Miasto: Chorzów

16 wrz 2008, 09:51   (#32)  

Witam Łukaszu. Pisałeś kiedyś odpowiedz na forum odnośnie mojego zapytania o bimbrownie na zasadzie kwasku.
Mam takie pytnie ponieważ mam 2 zestawy a musze zmontować 3 ale niestety pojawia sie problem. Jeden zestaw mam zmontowny dokładnie zgodnie z twoim opisem natomiast drugi nie ma rurki do wyrównania ciśnienia w butli z roztworem kwasku ale obie bimbrownie maja ten sam problem. Ustawiam kapanie takie jak mi odpowiada i jest git przez dzien natomiast nocą kapanie ustaje i w jednej i w drugiej co zmusza mnie do ustawiania wszystkiego na nowo nastepnego dnia.
Bardzo prosze podziele sie spostrzezeniami moze wiesz czego to moze byc przyczyna.
Dodam ze regulacja to zacisk podobny do twojego tyle ze kupiony w sklepie za grosze ale robilem juz rózne experymenty z zaworkami na zasadzie kranika jak równiez różne roztwory kwasku i nadal ta sama historia.
Prosze może uda ci sie jakoś pomów.
Pozdrawiam
Mariusz

manius112


16 wrz 2008, 22:24   (#33)  

Witam.
Ja mam podobny problem.
Każdego dnia muszę na nowo regulować bo przestaje kapać...
Może to wina wężyka i po prosu się skleja ???
Dlatego chyba będę rozglądał się za jakimś precyzyjnym zaworkiem.

Avatar użytkownika
lamprologus
Zainteresowany tematem

Posty: 181
Dołączył: 07 kwi 2006, 09:44
Miasto: Tarnowskie Góry

16 wrz 2008, 23:25   (#34)  

Jak już pisałem wcześniej w nocy produkcja CO2 jest zwolniona. Dzieje się tak ze względu na niższą temperaturę jaka panuje w nocy. Objętość gazów maleje wraz ze spadkiem temperatury z tego co wiem. To raczej ilość CO2 wydostającego się do akwarium jest mniejsza a nie częstotliwość kapania kwasku.

Przede wszystkim ten system bez rurki wyrównującej ciśnienie zawsze będzie ci się zapowietrzał i nie masz co próbować regulować w nim kapania bo to się zwyczajnie nie może udać. Pomyśl, kiedy kwas spadnie na sodę, wytrąci się Co2 które jak każdy gaz będzie dążyło do wyrównania ciśnień we wszystkich dostępnych mu miejscach. Będzie to pojemnik z sodą, wężyk doprowadzony do akwarium (wraz ze wszystkimi przestrzeniami u jego wylotu ? taki jak akwarium). Ciśnienie w butelce będzie większe zatem niż w butelce z kwaskiem i te ciśnienia też będą chciały się wyrównać. I jak myślisz którędy gaz będzie się próbował przemieścić? Jedyną drogą jaką ma czyli przez wężyk doprowadzający kwasek. Tak więc kwas znajdujący się w kolejce do ?skapania? będzie wypierany z powrotem do pojemnika z kwasem i już nic nie będzie mogło kapnąć. Dodanie wężyka wyrównującego ciśnienia daje możliwość przejścia gazu łatwiejszą drogą (nie przez zaworek z cieczą). W efekcie ciśnienie w butli z sodą jest takie samo jak w butli z kwaskiem. Już nic nie blokuje swobodnego kapania wywołanego siłą grawitacji.

Manius112 ustawiłeś odpowiednie kapanie na dzień ale w nocy wszystko staje. A czy na drugi dzień odczekałeś odpowiednio długo na ponowne rozkurczenie się gazu i ponowny powrót do stanu z dnia poprzedniego? Z tego co piszesz wnioskuję że nie i od razu zacząłeś majstrować przy zacisku. Najlepiej ustaw kapanie tak aby wytworzyć gazu na tyle żeby równomiernie co kilka minut jakiś bąbel wyskoczył z wylotu. Pamiętaj że ciśnienia w butelkach muszą mieć czas na wyrównanie więc zaraz na początku będą wypełniały się gazem wszystkie zakamarki w butlach a dopiero na samym końcu gaz nie będzie miał innego wyjścia jak tylko do akwarium. Zostaw takie ustawienie na noc. W nocy bąblowanie ustanie lub tylko znacznie zwolni (zgodnie z planem). Jeśli masz w miarę przeźroczysty wężyk doprowadzający CO2 do dyfuzora będziesz w stanie obserwować w której części tego wężyka znajduje się gaz w nocy. Jeśli kiedykolwiek zauważysz że pozom gazu jest ponad powierzchnią wody to znaczy że albo masz nieszczelność systemu i gaz znalazł łatwiejszą drogę do pokoju niż przez akwarium albo skończył ci się kwas lub soda. Jeśli twoja butla z soda znajduje się poniżej akwarium (jak u mnie) to może ci się zdarzyć że poziom gazu w wężyku wyjdzie poza taflę wody i zaciągnie wodę z akwarium do butelki (tak samo jak zaciągasz wodę przez wężyk przy odmulaniu. Oczywiście to skrajny przypadek ale może się zdarzyć (najlepiej zastosować zaworek zwrotny przeciwdziałający zasysaniu, taki jak zastosowałeś manius112). Oczywiście nie zalejesz mieszkania bo przecież masz system szczelny prawda? Musisz jednak reaktor zrestartować i broń Boże nie próbuj znowu przelewać wody z powrotem do akwarium (soda może ci zachwiać całą chemią wody w akwarium!!!

Jeśli rano okaże się że poziom gazu w wężyku jest ciągle pod powierzchnią wody w akwarium to dobrze ? nic nie ruszaj. Poczekaj aż do wieczora czy gaz znowu zaczął się produkować w ciągu dnia. Jeśli tak to BINGO. Teraz możesz jedynie lekko skorygować przepływ żeby w nocy poziom gazu nie spadał zbytnio i nie musiał tyle czasu się rozprężać na nowo nazajutrz. Oczywiście wniosek jest taki że podawanie gazu jest nierównomierne w ciągu dnia (wolno rano i szybko w południe i znowu wolniej popołudniu) i wszystko zależy od dobowych wahań temperatury w twoim pokoju. U mnie w mieszkaniu jest raczej stała temperatura i raczej nie zauważyłem zwiększonej ilości gazu w południe ale to też pewnie zależy od pory roku (wiadomo ? w upalne dni raczej będzie szybciej).


Konkludując ten przydługawy wywód. Najważniejsze jest zapewnić reaktorowi w miarę stałą temperaturę w dzień i w nocy, tak aby temperaturowe wahania nie zasysały ci wody z akwarium. Jeśli nie jesteś pewien to popraw klejem wszystkie łączenia (być może coś się rozszczelniło).

Próbuj z głową i cierpliwie!!

Łukasz Buczek


16 wrz 2008, 23:26   (#35)  

Manius pokazałbyś ten zaworek zwrotny?

Łukasz Buczek


17 wrz 2008, 11:33   (#36)  

Zgodnie z umową dodaje zdięcia zaworka zwrotnego jak i zacisku. Kupione w sklepie akwarystycznem nie daleko Dublina.
W tej chwili działają sprawnie jedynie z moeje winy i braku rurki do wyrównania cisnienia tak jak pisał Łukasz.
Jedna "bimbrownia" zgodnie z założeniami działa i bomblekuje koło południa lepiej pozostąłe dwie bez wyrównania ciśnienia niestety nie bardzo.
Dzieki Łukaszu za pomoc. Jutro zapobiernę problemowi bo jade po roślinki wiec i wężyk kupię.
Pisałem wcześniej o dodaniu octu do roztworu (w korespondencji z Łukaszem) i sam nie wiem ale mam małe odczucie że dzięki dodadku octy (150ml na 1l roztworu z kwaskiem) z jednek kropli kwasku powstaje troszkę więcej CO2 ale to dopiero na zasadzie tesów i będę pewien za miesiąc jak się skończą roztwory.
Mam nadzieje ze zdięcia bedą ok bo to pierwszys raz jak daje je na forum.
Pozdrawiam
Załączniki
PICT0385.JPG
(53.95 KiB) Pobrane 3767 razy
PICT0386.JPG
(41.12 KiB) Pobrane 1068 razy

manius112


02 paź 2008, 14:47   (#37)  

Troszkę sobie poużywałem już bimbrownię na kwasku i pragnę podzielić się spostrzeżeniami jak i obawami jakie mnie dopadły. W tej chwili używam już 3 bimbrowni w akwa 125l oraz 60l i malutkiej kostki 25l.
Wszędzie panują raczej stabilne warunki i o ile 125 i 60l znajdują się w jednm pomieszczeniu 25l umiejscowione jest u mnie w sypialni gdzie jest cieplej.
Jak było wszędzie staram się aby produkcja dawała mi około 1bombla na sekundę. Przetrenowałem już temat z dodatkiem octu i bez octowe i stwierdzam że jak dla mnie nie miało ono większego znaczenia.
Ba dzień dzisiejszy po miesiącu starań udało mi się zaobserwować coś zo mnie niepokoi. W momencie kiedy kwasek kapie na sodę po około tygodniu ilość płynu w butelce z sodą jest znaczoąca co zmniejsza wydajnośc wszystkich 3 bibmrowni co zmusza mnie do cotygodniowej odlewki wody co w sumie nie jest wielkim problemem ale niestety prowadzi do zmniejszenia produkcji co2 z dnia na dzień.
Sprawdziłem to w 100% ponieważ nie zmieniając ustawień zacisku po odlaniu płynu z sody i podłączeniu ponownie produkcja co2 wzrasta.
Inna niepokojąca żecz to w małej bimbrowni w akwa 25l gdzie zmuszony ilością miejsca zastosowałem butelkę z kwaskiem 1l i z sodą 0,5l kilka zaobserowałem sytuację kiedy kwasek nie mieścił się już w butelce 0,5l i zatrzymał sie dzieki zaworkom jakie stosuję ale płyn znajdował się w bytelce około jednego dnia bez odlewania i samoczynie w dużej ilości zaczął się wydobywać z niego c02 co jak dlam nie oznaczło iż płyn jaki nakapał dopiero po dniu dostał się na dno do sody i dla tego zaczeło się wydzielanie co2 mimo iż bytelka była pełna. Oznacza to iż odlewanie jest jednak koniecznością.
Niepokoi mnie również fakt iż stosowałem rużne stężenia kwasku (na początku było to 10 torebek kwasku 20g karzda na 1,5l wody) zacier taki starczał mi na tydzień. Równocześnie z tym stosowałem zacier który proponował Łukasz czyli rozpuszczenie kwasku aż do max rozpuszczalności co dało mi około 30 torebek 20g karzda i o dziwo zacier taki dawał prawie taki sam efekt czyli płynu starcza na około 1,5 tygodnia czy to w duzym akwa czy w mniejszym bez wielkiego znaczenia.
|Na chwilę obecną w dużym akwa 125l mam zrobione 30 torebek na 1,5l wody i zacier skonczy sie za kilka dni a robiony był dokładnie tydzień temu natomiast w mniejszym 60l akwa proporcja jest ta sama kwasku w stosunku do wody ale zacieru starczy jeszcze na jakiś tydzień co daje mi 2 tygodnie użytkowania ale dzieje się to też za sprawą ilości jaką podaję a jest ona znacznie mniejsza z racji mniejszczej ilości rośłin bo to w sumie akwa bardziej z mszakami.
Niepokoi mnie to i proszę was o wasze spostrzeżenia. Wiem Łukaszu iż u ciebie takie proporcje starczają na miesiąc wiec nie wiem gdzie się ukrywa mój problem czy też gdzie popełniam błąd.
Po niedzieli mam zamiar zastosować oddzielnie działanie to jest rozpuścić sodę i kapać ją na kwasek niestety mam problem z kwaskiem i zajmie mi kilka dni zdobycie go.
Na szczęsie jest nadzieja na butle i reduktor (wcześniej miałem problem z miejscem ponownego nabicia butli) ale mimo wszystko mam nadzieję doprowadzić badania nad co2 do końca bo może to kiedyś przyda się komuś kto nie będzie mógl zdecydować się na butle.
Proszę o poradę.

manius112


02 paź 2008, 15:14   (#38)  

Jak to czytam dziekuje sam sobie ze mam butle...

Avatar użytkownika
Heathen
Zainteresowany tematem

Posty: 218
Dołączył: 09 maja 2007, 15:31
Miasto: Zabrze

02 paź 2008, 15:50   (#39)  

No niestety widzisz nie ze względów finansowych ale wyobraź sobie że nie wszędzie na świecie zdobycię butli i przede wszystkim jej napełnienie jest tak łatwe ja w Polsce i z racji tego musze pisać to co piszę i sprawdzać metody jakie sprawdzam i zazdrościć takim jak Ty kolego że mają to szczęsicie i posiadają butle co nie zmienia faktu że muszę jakoś uporać się z probleme jaki mam z kwaskiem

manius112


02 paź 2008, 17:23   (#40)  

Przy problemach z ortografią i interpunkcją, dostępność butli CO2 zdaje się naprawdę małym zmartwieniem.

Avatar użytkownika
Kadazan
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2649
Dołączył: 19 lut 2005, 18:19
Miasto: Toruń / Bydgoszcz

02 paź 2008, 18:42   (#41)  

manius112 napisał(a):No niestety widzisz nie ze względów finansowych ale wyobraź sobie że nie wszędzie na świecie zdobycię butli i przede wszystkim jej napełnienie jest tak łatwe ja w Polsce i z racji tego musze pisać to co piszę i sprawdzać metody jakie sprawdzam i zazdrościć takim jak Ty kolego że mają to szczęsicie i posiadają butle co nie zmienia faktu że muszę jakoś uporać się z probleme jaki mam z kwaskiem

Siedzisz za granica, bo teraz na swiecie nie ma "granic" mozna swobodnie podrozowac i pracowac gdzie sie chce...pamietaj tylko ze w dobie internetu, i zakupow (w 3 dni UPS z Japonii dzis mi przyszedl) bez żadnych ograniczen ty twierdzisz ze jest problem z zakupem butli?

Avatar użytkownika
Heathen
Zainteresowany tematem

Posty: 218
Dołączył: 09 maja 2007, 15:31
Miasto: Zabrze

02 paź 2008, 19:35   (#42)  

Tak jak napisałem wcześniej mimo iż z błędami i problemem z interpunkcją większym problemem jest nabicie butli co2 a nie sam jej zakup. Wiec jeśli nie będzie gdzie nabić butli to nawet jak mi ją przyślą z drugiego końca świata nie wiele zdziałam.
Nie powiem że jest to wogle nie możliwe, właśnie kilka dni temu dowiedziałem się że być może uda się to zrobić ale nawet jeśli zapytasz mieszkańców mojego miasta (akwarystów czy nawet sklepy akarystyczne) nie będą ci umieli pomóc ponieważ takich miejsc jest jak na lekarstwo niestety.
To ogromny problem nie tylko dla mnie ale i dla wielu akwarystów na wyspie dla tego duże zbiorniki roślinne nie występują tu zbyt często. Następny problem pojawia się z dostepnością produktów i roślinnośćią.
Więcej można sobie doczytać w dziale "forum ogólne" w temcie "akwarystyna ka wyspach".
Mam nadzieję że za jakiś czas się to zmieni a narazie pozostaje nam czekać, czytać i zasięgać wiedzy.
Pozdrawiam

manius112


02 paź 2008, 19:57   (#43)  

A gdzie na Wyspach napełnia się gaśnice? A gdzie zaopatrują się bary serwujące piwo "z kija"?

Avatar użytkownika
Kadazan
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2649
Dołączył: 19 lut 2005, 18:19
Miasto: Toruń / Bydgoszcz

02 paź 2008, 20:31   (#44)  

Widzisz od takich poszukiwań zaczeliśmy ale skończyło się szybko porażką. Udało się namierzyć dzieki tubylcom jedną firme w stolicy co nabijała gaśnice ale się przeniosła i nikt nie potrafił jej od tego zasu znaleźdź. Niestety butli nie nanija się co dzień wiec nie mieli świerzych informacji ci co tam bywali.
Co do firm zaopatrujących w gaz do kija to niestety z polityką jaka tu panuje musisz mieć podpisany kontrakt na dostawy co2 a to niestety kosztuje i to nie mało, poza tym nie chętnie podpisuje się kontrakt na napełnienie butli raz na kikla miesięcy, wiem ze sklepu akwarystycznego że ludzie którzy naprawdę mają akwa zasolone i kilka sklepów które co2 potrzebują własnie takie kontrakty podpisują bo ich na to stać.
Kiedyś ktoś na forum podpowiedział i miejscu do nabicia gaśnicy ale 250 kilometrów od stolicy i w sumie jest to też do przyjęcia gdyby nie fakt że jak masz 2 gaśnice to raczej mało prawdopodobne że skończa się w tym samym czasie a i tak możesz trafić że nie od ręki nabiją butle więc robi się z tego dwu dniowa wyprawa w sumie.
Z tego powodu musiałem ratować się najpierw zacierami a potem kwaskiem który jak dla mnie jest lepszym rozwiązaniem ale z powodu małego zainteresowania nie wiadomo o nim tyle co o standardowej bimbrowni i metoda wymaga przetestowania. Jestem pewien ze w momencie powstania bimbrowni z drożdzy działy się różne historie i być może nie jedna rybka straciła przez to życie ale się udało i wiem że zarówno na naszej wyspie jak i w Polsce wielu akwarystów używa butli. W Polsce często ze względu na finanse i wcale się nie dziwię bo jak mieszkałem w PL to wogle nie miałem ani warunków finansowych ani mieszkaniowych na akwa natomiast tutaj ludzie korzystają z takiego rozwiązania właśnie z powodu trudności z nabiciem gazu.
To niestety nie jak u nas w Polsce gdzie przerobisz sobie butle po gaśnicy i nabijesz prawie wszędzie. Bez atestu nie zrobi tego nikt, do tego należy wytłumaczyć po co to i dla kogo.
Kilka dni temu kolega zamieścił własnie w poscie o którym pisałem informacje o firmie która nabija gaśnice właśnie nie daleko mnie i zamierzam to sprawdzić ale po niedzieli bo narazie chorobowe mam.
Jeśli to prawda metodą na obejście systemu będzie własnie butla gaśnicy gaszącej co2 z atestem od której odkręca się dyszę i na jej miejsce montuje reduktor.
Reduktory już zamówiłem w polskiej firmie i przylecą do mnie za 2 tygodnie więc pozostanie upewnienie się iż firma podejmie się napełnienia butli.
Jestem pozytywnej mysli nie mniej jednak mam nadzieję doprowadzić do końca projekt bimbrowi z kwaskiem ponieważ być może przyniesie to korzyść komuś kto zacznie na wyspah i nie dokopie się do firmy napełniającej butle.

manius112


02 paź 2008, 23:25   (#45)  

Manius, nie wiem jak ci pomóc.
Po pierwsze może rzeczywiście masz nieszczelności w swoich butelkach. Trochę za szybko zużywa ci się "wkład" albo nieźle gazujesz. Pewnie gdzieś napisałem już, że ja podaję 1 bąbel na kilka minut więc starcza mi na miesiące. Być może zapotrzebowanie na co2 twojego akwarium przerasta możliwości tego systemu no i nic więcej z tego nie wyciśniesz.

Po drugie ja nigdy nie zlewam wody znad sody. Pewnie z czasem trochę wolniej kwasek reaguje z sodą ale nie zaobserwowałem takiej sytuacji aby nie zareagował w ogóle.
Kiedy odlewasz wodę to rozumiem że odkręcasz nakrętkę. W ten sposób pozbywasz się całego nagromadzonego w obu butelkach gazu i destabilizujesz równowagę ciśnień jak często? ..... eee..... nie mogę się doczytać w tej gęstwinie bezproduktywnych dywagacji o wyższości butli nad reaktorem.
Jeśli robisz to często to nie dziw się że składniki szybko się kończą.
Aby pobudzić trochę reakcję to możesz lekko wstrząsać butelką z sodą. Lekko!!

Próbuj dalej. Nikt ci nie broni (choć co poniektórzy bardzo by chcieli) eksperymentować i uczyć się czegoś nowego. Z doświadczenia (nieakwarystycznego) wiem że bardzo trudno jest żyć ludziom innowacyjnym i robiącym coś wbrew utartym opiniom. Nie dość że musisz myśleć nad czymś o czym książek nie nie napisano to jeszcze musisz wysłuchiwać porad "doradców" którzy przekonują cię że jesteś durniem.
Gdyby Henry Ford słuchał porad swych znajomych jego imperium nigdy by nie powstało.

pozdrawiam

Łukasz Buczek












Powiązane tematy
  • Miejsca, w których można nabić butlę CO2 (cała Polska)

    Sam stanalem przed decyzja zakupienia butli CO2 (poza wakacjami rzadko bywam w domu a przygotowanie 10l mieszaniny rekacyjnej jak by nie bylo zajmuje troche cennego czasu). Pomyslalem przy okazji o ...

    Wyświetlenia: 234586 | Odpowiedzi: 411 czytaj więcej...

  • SODASTREAM Reduktor CO2

    Witam, mam butle SODASTREAM, podłączoną pod reduktor od ISTA CO2-foto 1. przez przejściówke TR 21*4, 5/8-18UNF, foto 2. I teraz pytanie? 1- co byście mi za reduktor polecili jakiś inny do tej butli. ...

    Wyświetlenia: 1050 | Odpowiedzi: 1 czytaj więcej...

  • Nowość Aqua-art - reduktor CO2 do butli SodaSystem

    sodastream1.jpg Zapraszam do zapoznania się z nowością w sklepie: https://sklep.roslinyakwariowe.pl/reduktor-butli-sodasystem-p-49196.html Kto z Was używa systemu SodaStream z butlą 500g? Jesteśc...

    Wyświetlenia: 753 | Odpowiedzi: 0 czytaj więcej...

  • Generator CO2 Ziss II - regulacja

    Nie wiem, czy ktoś tu miał generator CO2 Ziss na kwasku cytrynowym? Chodzi mi o regulację tego urządzenia. Producent pisze, że kropelka ma spadać raz na 11 minut. Zastanawiam się, czy mogę przepływ wy...

    Wyświetlenia: 983 | Odpowiedzi: 11 czytaj więcej...

  • CO2 na drożdżach w wersji Dennerle

    Całkiem zgrabnie to wygląda. https://www.youtube.com/watch?v=nTgWr8I3gPM

    Wyświetlenia: 317 | Odpowiedzi: 0 czytaj więcej...

  • ARKA CO2

    https://www.youtube.com/watch?v=R9WX0GBm6cA Link do opisu w sklepie: https://sklep.roslinyakwariowe.pl/advanced_search_result.php?keywords=Zestaw+CO2+ARKA&search_in_description=0&inc_subcat...

    Wyświetlenia: 311 | Odpowiedzi: 0 czytaj więcej...

  • Trudność w ustawieniu stałej ilości podawanego CO2

    Cześć, od dłuższego czasu walczę z ustawieniem odpowiedniej ilości Co2. Wcześniej wymieniałem już na gwarancji reduktor - okazało się, że uciekał gaz na zegarach i wymienili mi na nowy. Teraz mam wraż...

    Wyświetlenia: 504 | Odpowiedzi: 3 czytaj więcej...

  • Jak sprawdzić instalację CO2 czy jest szczelna?

    Witam Jakie macie sposoby na sprawdzenie szczelności instalacji CO2? Wczoraj nabiłem butlę a dzisiaj jest pusta. Zastanawiam jak sprawdzić reduktor bo mam podejrzenia że to na nim się ulatnia gaz. Jes...

    Wyświetlenia: 2379 | Odpowiedzi: 24 czytaj więcej...

  • Kupić CO2 czy oświetlenie

    Cześć, mam pytanie otóż mam w akwarium rośliny wymagające, i zastanawiam się czy najpierw kupić butle Co2 czy zrobić lampe DIY dla roślin. Oświetlenie aktualne to dwie tuby jedna Biała druga z światł...

    Wyświetlenia: 686 | Odpowiedzi: 2 czytaj więcej...

  • Reaktor z korpusu filtra narurowego

    Witam wszystkich po długiej nieobecności. Od wielu lat do rozpuszczania CO2 używam korpusu filtra narurowego. To już mój trzeci filtr, a zmieniam z powodu rozszczelnienia spwodowanego degeneracją two...

    Wyświetlenia: 1640 | Odpowiedzi: 8 czytaj więcej...



Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 403 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.