Zgadzam się, że Bartek Lipczyński zaprezentował własną osobę, a także bliski nam temat, bardzo korzystnie. Miejmy nadzieję, że więcej takich programów powstanie i pogłębią trochę temat. Bardzo dobrze też, że nie zaproszony żadnego malawisty
O pomstę do nieba woła utrzymywany za nasze pieniądze Mariusz Ziomecki, który nie potrafi składnie złożyć jednego zdania, wygląda jakby był wczorajszy, a "przegląd" to zrobione w 5 minut omówienie kilku górnych wyników google. Wstyd takie coś w telewizji pokazywać.
Prowadzący program także ledwo nad wszystkim panują, ale to w końcu telewizja śniadaniowa...