Witam
Zgłębiam problem fotosyntezy i zastanawiam się, czy widmo czynnościowe fotosyntezy (absorpcji względem widma) różni się w zależności od rodzaju roślin i warunków środowiskowych. Mam tu głównie na myśli
rośliny słodkowodne, które uprawiamy swoich baniakach. Jak wygląda takie widmo, a może jest takie samo jak dla roślin lądowych, mowa tutaj o chlorofile a i b?
Ktoś z Was spotkał jakieś opracowania naukowe na ten temat lub jest wstanie podzielić się wiedzą na ten temat?
Pytam, gdyż kolejnym moim krokiem jest tak dobranie widma źródła światła, żeby idealnie wpasowywał się w promieniowanie fotosyntetyczne czynne dla danych roślin (PAR, Photosynthetically active radiation). Mierniki promieniowania PAR wyskalowane są na zakres widma 400-700nm i odniesione są do całkowitego pochłaniania w tym zakresie, a przecież widać wyraźnie, że nas widmo 500-600nm mniej interesuje, chyba że lubimy karmić glony lub skupiać się na aspekcie prezencji baniaka, względem widmowej czułości oka.
Kolejny krok, to tak dobierać widma źródeł światła (tutaj mam na myśli głównie LED, ale też porównanie do innych źródeł światła, metalohalogenów czy świetlówek), żeby uzyskać jak największą efektywność względem fotosyntezy. To wszystko można wyliczyć. I na końcu odpowiedzieć na fundamentalne pytanie, ile i jak "świecić" źródłami LED. Z przykładami w zależności od gabarytów zbiornika czy głębokości.
Obecnie widzę na świecie dwa trendy w zbiornikach słodkowodnych, przejście na oprawy led o małym strumieniu oraz bardzo, bardzo dużym. Nikt nie podaje dla swoich opraw parametrów PAR, a jak są to czasami wartości powodują zawroty głowy, gdzie wcześniej człowiek czytał, że PAR powyżej 120 to uczta dla glonów.
Oprócz tego czy wartość mierzoną PAR podawaną przez różne materiały to dno zbiornika czy średnia dla całego zbiornika (objętości)? Przecież to się zmienia wraz z głębokością, czy też aranżacji roślin, korzeni, kamieni.